Wątek: mnie też to nie ominie o rany jak dam radę??

i myślałam że nie będę musiała stosować tej 1000kcal diety tak chciałam opuchać się owocami a tu jednak waga pokzala dzis 59kg a tak niedwano bylo 58kg jak znam siebie niedlugo bedzie 63kg wiec muszę coś z tym zrobić wiem że 1000kcal jest najlepszy ale brak pomysłów na jedzonko może wy pomożecie i wogle razem będzie łatwiej napiszcie jak się motywujecie i jak walczycie o jedrne ciało dziś pierwszy dzień narazie idzie ale czy ja wytrzymam dl€zej!!

ja wlasnie teraz przechodze zalamanie ;] chyba za czesto pilam mleko. Sama nie wiem, bo ruszam sie wiecej a tu waga raz spada raz jest wiecej, nie wiem .... w cm tez nic nie ubywa, ale mysle ze tobie sie uda jesli edziesz sie starac i pamietaj co za duzo to niezdrowo dla mnie otywacja byly uwagi rodziny, ale przedewszystkim sama chce dobrze wygladac i sie sibie podobac. Cwicze 8 min ABS, jezdze na rowerze juz walcze miesiac. tylko nie wiem czy cwiczen fizycznych nie za malo ... Pozdro ;*

cały czas myślę o jedzeniu a tu pierwszy dzień dopiero załamanie strszne ale wytrzymać muszę bo znów będzie tak samo i trzeba będzie zaczynać wszystko od nowa i niechce strsznie ja z prawie nie ćwicze czasem 30min na stepterze i teraz mam karnet na basen ale pywam kiepsko więc wiecej jest zabawy a nie spalenaia kalorii

Ja uważam że dla chcącego nie ma nic trudnego i wszystko można przy odrobinie dobrej woli.Skoro już zaczęłaś dietę to musisz ją skończyć i wytrwać w niej.Dobrze by było gdybyś dołączyła do diety ćwiczenia.Staraj się ćwiczyć chociaż 30 minut dziennie w domu albo jak masz rower to jeżdzij na rowerze.Masz teraz idealną pogodę na wycieczki rowerowe.Proponowałabym też tobie dłuższe spacery jest akurat pogoda zachęcająca do spacerów.Ważne żebyś się ruszała.Dieta może jedynie ci oczyścić organizm ale żeby odchudzanie przyniosło jakieś rezultaty potrzebny jest ruch ruch i jeszcze raz ruch.Bo bez ruchu nie ma nic a ruch to podstawa w odchudzaniu.Pozdrawiam i życzę powodzenia w dążeniu do upragnionej wagi.Ania

nie martw sie pierwsze dni zawsze sa zle, o 2 tygodniach wszystko sie unormuje przyzwyczaisz sie i bedzie super ;] tylko uprzxedzam nie rzuc sie w tych pierwszych dniach na jedzenie bo naprawde ssie w zoladku : )

hello
wiesz chyba najlepszym sposobem na zbędne kilogramki jest praca ja znalazłam prace jako kelnerka i juz po 3 tygodniach jest mnie mniej o 8kg a jem tak samo trzymam kciuki za ciebie powodzonka

wczoraj dałam rade 1075kcal i dziś czuje sie happy i byłam też na spacerku!!!!!! a dziś co biegne zaraz do sklepu bo śniadanko jakiś arbuzik i sok świeży i potem z moim kochanym facetem na basen bedzie dobrze !!! dzięki bardzo jesteście kochani!!! oby tak dalej!!