Wątek: nie moge zabrać sie do odchudzania:(

witam! pisze tu na forum bo nie moge znikim o tym pogadac, mam 28 lat,, 162cm wzrostu i 72 kg wagi, niby duzo owszem ale generalnie wizualnie nikt by mi tyle nia dał...ale jednak są widac to jaksie rozbiore;(( cale zycie to wielkie odchudzeni bylo..jadlam 1000 kalorii, jadlam 5 razy dziennie odpowiednie ilosci bialka i weglowodanow, cwiczylam na silownie, ale co z tego jak to wszystko trawa miesiec? gora dwa? nie mam silnej woloi jak schudne 5 kg zaraz sie ciesze i zaczynam znowu umilać sobie życie ciastkami, batonikami, lodami, kalorycznymi kanapkami itp...
w sierpniu w polowie mam wyjazd nad morze ...powinnam sie cieszyc ale niestety nie nastraja mnie to pozytywnie bo bede starszyla na plazy swoimi grubymi udami bo je mam najgrubsze..
miesiac temu zerwalam z chlopakiem i to ze jestem sama tez mnie nie mobilizuje..mieszkam sama, siedze i mysle, DLA SIEBIE NIE MUSZE NIC ROBIC KOMPLETNIE no chyba ze jakies smaczne jedzonko...cialo mam ladne, robie regularnie peelingi, zimne prysznice moze tylko z tylu na udach mam celulit no ale co przeciez go nie wytne sobie..

dziewczyny co jaj mam ze soba zrobic?? od dzisiaj jestem na diecie cambridge, juz kiedys bylam i schudlam 10 kg ale kg w ciegu 3 lat powrociły z zaniedbania, ale siedze zjadlamkoktail czyt. sniedanie i jestem cholernie glodna, mam depresje znowu, apatia? nie usmiecham sie i nic nei ma sensu dla mnie((

witaj marieta
mam na imię Agnieszka jestem na tym forum od niedawna ale tu jest super, jak trochę pobędziesz zapoznasz się z kimś odchudzanie pójdzie łatwiej. Ja jestem na diecie 1100 kalorii, jem właściewie wszystko ale w małych ilościach i to jest dla mnie najlepsza dieta. Na początku nie było łatwo ale teraz jest coraz lepiej, zwłaszcza jak mogę pogadać tu z dziewczynami, nie czuję się samotna w mojej walce, w domu raczej nie mam wsparcia, nikt się nie odchudza, wręcz przeciwnie wszyscy lubią dobrze (tłusto i słodko) zjeść a ja jadę ostatnio bardziej na warzywach, bo mają mało kalorii i można ich dużo zjeść.

Ja mam 23 lata, 159cm wzrostu, ważę 61 kilogramów ale jakiś czas temu było 65, więc waga zaczyna spadać w dół. I to w dużej mierze dzięki temu forum
jeśli chodzi o jojo to przerabiałam to już wiele razy, ale teraz wierzę że schudnę na dłużej

tutaj na pewno nie będziesz sama, a czasem łatwiej jest pogadać z kimś wirtualnie niż na żywo

trzymam kciuki, z nami ci się uda

ech jakos malo wsparcia pomocy

dieta cambridge?To chyba grozi jojo z tego co wiem...nie stosowalam nigdy,polecam 1000kcal plus ruch!

Zgadzam sie. Te wszystkie diety, rozplanowane co ile i kiedy trzeba zjesc sa beznadziejne ( moja opinia ). Najlepsza jest 1000-1200 kcal. Jesz co chcesz, ale musisz zmiescic sie w limicie. Najlepiej jesc zdrowe i niskokaloryczne rzeczy, bo to gwarantuje, ze nie bedzie sie glodnym i nie bedzie napadow glodu. Poza tym dostarcza organizmowi wiele cennych mineralow i witamin. Ale dieta jest tylko wspomagaczem przy procesie odchudzania. Ruch to podstawa! Bez tego efekty beda marne i nietrwałe.

Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Witaj!
Mogłybysmy sobie podać ręce...ja też jakoś nie ppotrafię się zmusić do tej diety Wiem, że chcę, ale wiecznie jestem głodna, wszystko mnie drażni, całe dnie bez chwili dla siebie. Póki co, postaram się nie przekraczać 1700 przy których nie grubnę oraz aby te posiłki były bardzo zdrowe, w miarę wzrostu mobilizacji przejdę na 1200. Osobiście Cambridge nie polecam, nawet diety 1000 kcal, moim zdaniem to za mało by bezpiecznie chudnąć, a potem po przejściu na normalne 2000 to jojo jak znalazł.

Nie zgadzam sie z Toba! Dieta 1000 kcal jest dieta rewelacyjna. Aby uniknac jojo nalezy z tej diety wychodzic stopniowo. I najwazniejsza sprawa jest ruch - nawet po zakonczeniu diety nie powinno go zabraknac.

Hmmm no jeśli wychodzi się zniej stopniwow, to pewnie jest dobra, ale mało kto potrafi w tych 1000 kcal zawrzeć same zdrowe rzeczy, bojeśli zje się codzinnie coś 200 kcal niezdrowego, to wierz mi, że 800 kcal na produkty, które wnoszą coś do naszego organizmu, to za mało. Ale oczywiście o ile ktoś chudnie "z głową" i po zakończeniu diety świadomie wraca do normy to uważam, że wszystko ok.

Ja uważam, że dieta 1000 kcal jest dietą dobrą tylko trzeba stopniowo wychodzić i się pilnować, żeby nie było jojo

Zapraszam do mnie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=66036

To ja dołączę do listy uwag, diete 1000 kcal można stosowac najwyzej miesiąc, nie dłużej, inaczej mamy ogromne niedobory witamin i minerałów, najlepiej jest zacząć od 1200, przez miesiąc, najwyżej dwa a potem zwiększyć limit do 1500. Będzie się chudło wolniej ale zdrowiej.

No i oczywiście ruch jest właściwie niezbędny zarówno w trakcie diety jak i po diecie, na całe życie. Pamiętajcie że ruch to zdrowie, nie tylko zgrabna sylwetka

Marieta bierz się w garść i przestań narzekac, zacznij wychodzić z domu, na szybki spacer, dotlenisz się to i humor się poprawi. Od narzekania to tylko się brzydka zrobisz. Skoro wydałaś majątek na DC, to przynajmniej postaraj się żeby nie na darmo.

Trzymam za ciebie kciuki i wierzę , że dobrze pójdzie. Ale musisz sama w to wierzyć, i pokochaj siebie, to najważniejsze bez samoakceptacji ani rusz