Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: Czas uwierzyć w siebie

  1. #1
    bozakrowka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie Czas uwierzyć w siebie

    Nie wiem od czego zaczac-zaczne wiec tradycyjnie od poczatku
    BożaKrowka-tak mnie nazwijmy przyszła na świat w pewien piekny sierpniowy dzień.A że Mamcia BozejKrówki uważała,że zdrowe dziecko to pulchne dziecko- jej córeczce niczego nie brakowało-ba miała wszystkiego, zwłaszcza jedzonka w nadmiarze.

    I tak mijały dni, miesiące, lata...a mała BożaKrówka rosła wzdłuż i wszerz.
    Jednak jak każda porządna dziewczynka i ona musiała dobyc wykształcenie.W związku z tym głod wiedzy powiodł ja w szkolne mury-gdzie pozbawiona maminego nadzoru "zmizerniała".
    Jednak Mamcia-jak to Mamcia, postanowiła "odratować"dziecko w wakacyjnym czasie z całkiem niezłym skutkiem.
    Jednak czas nieubłagalnie biegł,a BozaKrowka zdala sobie sprawe,ze jest za ciezka aby wzbic sie w gore tak jak jej kolezanki.Jej skrzydełka nie mogły jej uznieść.Tak wiec na wlasna reke-nie baczac na bolesna minke Mamci zaczeła walke o lepsza siebie.Kiedy juz osiagnela swoj cel-spryt Mamci i łakomstwo BozejKrowki spowodowaly,ze ponownie nie moze oderwac sie od ziemi...Wiec chce sprobowac raz jeszcze- zapanowac na apetytem i poskromic triumf Mamci...

  2. #2
    bozakrowka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ....

  3. #3
    Magdullusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no jasne

  4. #4
    promyczek90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    jasne ze tak pisz nam co Cie trapi, postaramy sie Ci pomoc

  5. #5
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Boza Krówko fajnie to wszystko opisałaś tak z pomysłem :P jasne że ci pomożemy my w końcu też walczymy z kilogramami i to nawet wiekszymi bo ja to bym chciała już ważyć 58 kilo ale mi jeszcze troszku brakuje :P tak więc pisz do nas bedziemy cie wspierać no ja będę tu zaglądać w wolnej chwili bo pracuje i nie zawsze mam czas :P ale zyczę powodzonka w odchudzaniu napisz jaki masz paln żywieniowy i ćwiczeniowy może coś skorzystamy pozdrawiam :P :P :P

  6. #6
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Życze powodzenia Trzymamy wszystkie za Ciebie kciuki Uda się napewno

  7. #7
    bozakrowka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziekuję Wam wszystkim za odwiedzinki Jestescie kochane.

  8. #8
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to czekamy na relacje Ja aż tak dużo nie ćwicze:P CO drugi dzień jeżdże na rowerku..ale tez biegam dwa razy w tygodniu I robie brzuszki...bo nogi to ćwiczą przy rowerze..i przy bieganiu:P NO i nie korzystam z windy

  9. #9
    bozakrowka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    I jestem po dniu pełnym ciezkiej pracy.Hihihi

    Z moimi planami całkiem nieźle wyszło-co prawda tylko n arower nie znajde czasu-ale postaram sie jutro pojeździć ze dwie godzinki w ramach rekompensaty.

    A było dziś tak:
    *30 minut ćwiczonek na brzuch na czczo
    *potem 30 minutek hula hop,
    *popołudniu 20minut skakanki.

    Szkoda mi tego rowerku, lae nie mogłam znaleść czasu-malowałam drewniane meble w ogrodzie, dodatkowo huśtawke.W domu skonczył sie remont i trzebabyło posprzatac.Na szczescie nie był to czas spedzony biernie Cos tam zawsze sie spaliło
    Teraz tez jestem uwiazana- zaraz zmykam na urodziny bratanicy-juz 4!Jak ten czas leci.Torta oczywiscie nie tkne.Pzrygotowałam sobie szaszłyka z piersi kurczaka-i po ugrillowaniu zjem tylko to

    A to zjadłam:
    *mleko do kawusi-50ml 3,2%-inne mi nie smakuje w kawie
    *serek półtłusty-kostka wymieszany z jogurtem naturalnym i szczypiorkiem,
    *puszke tuńczyka w sosie własnym-był okropny...jakis dziwny smak...
    *serek wiejski lekki+pomidorek,
    *szaszłyk-to bedzie za jakis czas.

    Także uważam ten dzionek za udany, nawet bardzo.Gdyby tylko ten rower...no ale nie ma co gdybac

  10. #10
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    E tam rower rower:P Ale sprzątałaś..malowałaś..to też kalorie zjada

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •