Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Motylem Byłam-Ale Przytylam;(Ktora ma taki problem?

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Motylem Byłam-Ale Przytylam;(Ktora ma taki problem?

    Oj jak patrze na zdjęcia sprzed kilku dobrych lat.... a w tedy uwarzalam siebie za grubą . Ważyłam 52... a przez pewien okkres nawet 48 - to były czasy!!!
    Mam teraz taki cel by wrucić do poprzedniej wagii i stać sie - LECIUTKIM PIEKNYM ZGRABNYM MOTYLKIEM hehehehe

    Napewno nie tylko ja mam podobne marzenia- wiec piszcie dziewczęta jakie kiedyś byłyście ,przez co przytylyście , i jak jesteście blisko swojej ukochanej wagii.

    CHCIAŁA BYM KIEDYŚ POWIEDZIEĆ - Grubaskiem bylam -Ale w Motylka sie zmienilam

    powodzenia wszystkim

  2. #2
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Witam kolezanke !!!

    kiedys tez bylam szczupla nie chuda taka w sam raz zero boczkow piekne cialko bez roztepow,ale do czasu az zaszlam w ciaze z czego sie bardzo ciesze tylko ze moje cialko przez pewien czas po ciazy przypominalo falujacy tluszczyk w sumie to duzo nie przytylam bo tylko 14 kg chyba moze nawet ciutke mniej ale zawsze wiecej prawda? a przed ciaza wazylam do 50 wiecej nigdy nie przekroczylam ,tak wiec jak widzisz (tikerek) jestem bliska celu no i zmniejszeniu boczkow ,i moze troche roztepow

    pozdrawiam i wierze ze sie Tobie uda

  3. #3
    Awatar czarodziejkaZksiezyca
    czarodziejkaZksiezyca jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    8

    Domyślnie

    jeszcze 2 lata temu wazylam 45-47 potem to juz bylo roznie raz 56 potem schudlam do 47 dzis znow 54 a zgubily mnie fast foody i coca cola



    Wzrost 158 cm

  4. #4
    cytrynka17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć ja też chcicłąnbym móc tak powiedzieć..... jestem piękna. Czeka mnie długa droga...ale warto...dla tej chwili

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    cytrynka17- oj warto warto
    Napewno sie uda wystarczy trochę checi, wyżeczeń ,dużo optymizmu i nasze kilogramy szybko nas opuszczą

    Mnie na diecie to zawsze gubią slodycze

  6. #6
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Dokladnie ,te slodycze.....

  7. #7
    kamila01 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey
    Moja historia jest następująca. Od końca lutego zaczęłam się odchudzać i do końca czerwca osiągnęłam swój cel z 74 do 63 . Ale przez lipiec przytyłam wiecie imprezy wypady wieczorami z znajomymi na pizze, gryl kiełbaski + alko a i jeszcze jedno wcześniej przed dietą mimo że byłam taka gruba to niebyło to spowodowane słodyczami jakoś mnie do nich nie ciągnęło a teraz to jest straszne taką mam niesamowitą ochotę na słodkie że nie mogę się powstrzymać lipa bo jak już spróbuje kostkę czekolady nie mogę się oprzeć i jejm całą to jest silniejsze ode mnie. I tak od początku sierpnia przeszłam znowu na dietę mam nadzieję że te 3 kilosy zgubie do końca sierpnia

    Pozdrawiam buziaki

  8. #8
    Ulia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    Ja kiedys byłam chuda Jadłam co chciałam i w ogóle mnie nie brało, a jakies 3 lata temu zaczełam tyć i ani się nie obejżałam jak przytyłam w pewnej mierze to też po tym jak sie rozstałam z chlopakiem.Nie miałam co robić to oglądałam TV i przegryzałam ciasteczka, wafelki. Ważac 58 kilo zaczęłam się odchudzać chciałam wrocić do 50, ale zamiast tego przytyłam do 65, a zimą dochodziło do 68. w tamte wakacje schudłam do 61. I szło by dalej, ale smutne okolicznosci sprawiły, ze wrociłam do 65 i ani rusz w doł przez całą zimę. Na poczatku lata zrobiłam dietę kopenhaską- nie skończyłam bo w ostatnich dniach wypadła nieoczekiwana impreza i nie
    Gorąco pozdrawiamwypadało odmówić. Zaraz po tym pojechałam na wakacje na tydzień i znów wróciłam do 65.

    Niecałe 2 tygodnie temu znalazłam dieta.pl i postanowiłam znów spróbować. Stosuję diete 1200kcal, ćwiczę codziennie, czasami zdaży mi sie przegrysć coś co nie powinnam, ale wtedy wskakuje na rowerek . ponad to pije dużo wody ok. 3-4 l dziennie.

    zważe sie za jakieś dwa tygodnie. Mam nadzieje, ze przez ten czas uda mi się zrzucić co nie co. Tak bardzo chce ważyć 55. W sumie to tylko 10kg- nie? Kilka miesiecy i po sprawie... tylko, czy wytrzymam


    Gorąco pozdrawiam

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Ulia ja podobnie mialam ze moją waga . Jak chcialam schudnac to jeszcze bardziej tylam . No i teraz też chce zrzucic okolo 10 kg. Napewno sie nam uda. Powolutku powolutku ale skutecznie- i to jest najwazniejsze
    Pamietam najgorzej wyszly mi CUD DIETY po ktorych mialam cudowne jojo
    Teraz jestem na diecie 1000-1200kcal - i myśle że sie uda

    Dziewczyny uda sie nam wszystkim!!!

  10. #10
    Ulia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kokoszkaa "jedziemy na tym samym wózku"heh

    i wierze że uda się nam wszystkim

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •