-
buehehehhe ten ten mnie zniszczyl "nie zryj swintuchu jestes na diecie" - hihihihihhi jest rewelacyjny :D:D:D:D:D
ja mam tylko 1 taki maly - na tablicy korkowej: "z kazdym dniem , blizej celu...." - zaczerpniete ze straznika wagi z diety.pl .. hm.. takie male skromne - a dziala na mnie niesamowicie :) - sie czuje szczuplej... ;)
-
wiem udał mi się nie? :lol: :lol: :lol: :lol:
-
i ja rozniez jestem z toba:)3 mam za ciehie kciuki:*
-
jak tam ta dietka ? napisz co na niej robisz - bo jestem ciekawa :)
-
Jejciu ten napis to dobry pomysł:)
chyba sobie coś takiego przykleję nad łózkiem i na lodówce :P
Pozdrawiam cieplutko:*
-
JAK WSTAJę ćWICZę 15 MIN A ROWERKU potem idę sobie pobiegać, 20 minut yoga winsor pilates, 8 min abs
wstaję codziennie o 7.00 lub 6.30 i ide spać tak 22.30
ostatni posiłek o 18
sniadanie kromka razowca duż-90g, jajko, pomidor (pół) i masełko lub margaryna do posmarowania z tego zrobiłam kanapkę
II sniadanie pół batona musli
obiad sałatka ryżowa:
200g ugotowanego ryżu
ogórek kiszony
druga połówka od pomidora co został z rana
i teraz do wyboru75g duszonej rybki lub tak ze trzy plasterki sera (hohland np)
trochę cebuli
ja np wzięłam mniej ryżu(75g) i dużo odtłuszczonego jogurtu ok 200ml
wzięłam więcej sera i reszta jak w przepisie tylko dodałam do tego przyprawy chińskiej 5 smaków i kurkumy to zrobiła sie taka dobra zupa po podgrzaniu i udekorowaniu bardzo dobre wyszło przynajmniej mi pasowało
podwieczorek: jabłko
kolacja opakowanie (150g) serka wiejskiego lekkiego i 2 kromki chrupkiego chlebka
sniadanie: 360 kcal
drugie: 50 kcal
obiad : 327 kcal
podwieczorek: 50 kcal
kolacja: 179 kcal
razem: 966
te resztę dopeł niłam idealnie szklanka barszu instant winiary równo 34
czyli 966+34=1000 kcal
teraz zostały mi te ćwiczenia co rano oprócz biegania bo byłam cały dzień na grzybach i tylko wydluże rowerek o 5-10 min
no to dzień za mną[/img]
-
aluteeek - jestes niesamowitaa ! - ja tez taka bylam jak sie odchudzalam 1 i 2gi raz.. - teraz juz 3cie podejscie . - takie calkiem lajtowe i na luzie - sport umiarkowanie, jedzenie rowniez.. :)
-
własnie ja na początku mojego odchudzania mialam zły humor i wogóle teraz tak jak mówisz mniej jeść i ćwiczyć
jest luz a ja chudnę i tak ma być 8) 8)
później napiszę co zjadłam
a tak wogóle to te informacje co piszę mam nadzieje że sa przydatne chociaż :roll: trochę
no to ja idę na rowerek....
papatki :D
-
aluteek.. bardzo sa przydatne - przynajmniej dla mnie :) czekam na raport dzisiejszy :)
-
no to zjadłam tak:
sniadanie:
otreby(80 kcal) z jogurtem naturalnym niskotłuszczowym(45 kcal) i jogurtem z owocami leśnymi(80kcal) razem (205 kcal) herbata miętowa bez cukru
obiad:
150g piersi z indyka (161 kcal)
150ml soku pomidorowego tabasco fortuna (46 kcal)
1 średni u gotowany ziemniak (40kcal)
sałatka z pomidora, 1/4 cebuli, sałaty i z 50g jogurtu naturalnego (tą sałatkę nalezy dopełnić jakimś ulubionym warzywem tak żeby obiad wyszedł na około 300kcal)
kolacja:
zasmakowało mi takie proste śniadanie to sobie zrobiłam to samo na kolację :)
to razem wychodzi 710kcal tylko że mogą oczywiście być wahania nie mogą być większe niz 10 kcal ja tak robię :)
aha:
na drugie sniadanie i na podwieczorek
zjedzcie to na co macie ochotę żeby dopełnić do 1000-1010 kcal
kazdy z tych posiłków powinien wynosić coś koł 150 kcal
ja na przykład na drugie sniadanie zjadłam winogron trochę i kromkę chrupkigo pieczywa
no to macie pole do jakiejś inwencji twórczej :D