misiek tymi grapefruitami to będziesz rzygać :wink: :lol:
mnie na samą myśle wykręca, nie żebym ich nie lubiła, ale tak non stop to jakieś przegięcie :?
nie wiem co da Ci taka dieta, ja też podchodzę do tego sceptycznie. Nie wierze w głodówki, w oczyszczanie, jakoś za często daje w łeb.
Ale Tobie życzę żeby się udało, skoro chcesz spróbować.
Opowiesz nam o wynikach i powiesz też jak się czujesz, co? :lol:
miłej soboty :)