Heloł kochaniutka :) i jak tam wyzdrowialas juz? :) jak dietka? a tu prosze moja fotka, bo mowilas ze nie widzialas :) http://viki1600.fm.interia.pl/fotka.jpg
Wersja do druku
Heloł kochaniutka :) i jak tam wyzdrowialas juz? :) jak dietka? a tu prosze moja fotka, bo mowilas ze nie widzialas :) http://viki1600.fm.interia.pl/fotka.jpg
U mnie juz troche lepiej, caly czas lekarstwa biore...@ sie skonczyla...hurrrraaaaa :!: :!: :!:
Dzisiaj bylo prawie wszystko ok, gdyby nie pasta z brokulami mniam mniam...ale nawet 1000 nie dobilam, tylko ze w SB nie o to chodzi i chyba zaczne dietke 1200 kcal. Slodyczy i tak juz nie jem , a bede uwzgledniac produkty zdrowe tzn ciemne pieczywo, brazowy ryz i makaron, masla nie stosuje...mysle ze tak bedzie lepiej dla mnie. Znudzila mnie juz troche ta SB. Co o tym myslicie hmmm?? :?:
A tak wogole to ja sama nie wiem czego chce , 5 tysiecy odmian na minute ehhhh ...nie lubie tego u siebie...nie znosze :evil: :? :evil:
I jak moje Kochanie ma mnie zrozumiec jak ja sama siebie nie rozumiem :?
Ja mysle ze bedzie w porzadku :) ja do swojej diety dodaje obowiazkowe codziennie cwiczenia minimum godzine i nie podjadanie miedzy posilkami :) i juz :)
W pazdzierniku zacznie mi sie szkola hmmm rozplanowalam sobie swoj rozklad dnia....powinno byc ok. Takze od jutra zaczynam dietke 1200kcal :)
DO KONCA ROKU MUSZE SCHUDNAC 17 KG :!: :!: :!:
MUSZE I JUZ :!:
CHCIEC TO MOC A JA CHCE WIEC MOGE :!:
Dziewczyny prosze wspierajcie mnie i dawajcie porzadne kopniaki jak cos pojdzie nie tak. I NIE MA ZE BOLI :!:
thanks pozdrawiam
Napewno Ci sie uda najwzaniejsze zebys sie nie poddawala:) plan masz ambitny wiec 3mam kciuki:) pozdrawiam
dzieki lemonka i witam u mnie :D
Dzisiaj ladnie tzn troszke za malo 800kcal...ale jeszcze kolacja wiec bedzie ok :)
bede pozniej
jestem chora juz chyba 3 czy 4 dzien, nie mam apetytu a dzisiaj jeszcze przeprowadzka //buuuuuuuuuuuuu
Nie mam na nic sily :(
hej Tłuściutkamisiu :D
widzę, że pokusiłaś się o własny wąteczek :D fajna sprawa mieć swoj pamiętnik, i nie przejmuj się że czasami nikt nie pisze, u mnie też bywały dni kiedy sama do siebie pisałam.
Szybciutko wydrowiejesz, i po @ (o ile nie będziesz podjadać) to ten kilosek ucieknie.
Ja od jutra na SB I faza i będzie grzecznie, bo chcę w koncu zobaczyć 5 z przodu. I już tak niewiele zostało do niej :D tylko trzy kiloski :D i będzie 59 :D
pozdrawiam :D
witaj Kitola u mnie :)
Mam nadzieje ,ze mialas udane wakacje :)
Ja juz prawie wyzdrowialam, przeprowadzka skonczona ...ufff nie lubie przeprowadzek. Dietkowanie tez ok...zmieniam suwaczek na 76 :D
Od dzisiaj tez wiecej cwiczen...przez to chorowanie olalam sobie cwiczenia...ale juz to nadrabiam :)
Pozdrawiam wszystkich :D
Witaj Misiu :lol:
Mam nadzieję że już dobrze się czujesz :lol: a jeżeli Ci się SB znudziła to zmień sobie na 1000-1200 :P czasami zmian jest korzystna :P i gratuluję bardzo ładnie Ci idzie pozdrawiam :P
witaj Magi , jak zobaczylam ten kilosek mniej na wadze :) to od razu odeszla mi mysl o zmianie diety...zaczynam znowu powoli gubic kg . Takze tydzien jeszcze na I etapie SB , pozniej IIe.SB a dopiero pozniej 1200 kcal :)
Achhh jaka jestem szczesliwa :D
Achhh jak szybko minal mi dzionek :shock:
Praktycznie caly dzien biegalam po sklepach...i nic nie kupilam ...ale o to chodzilo ...hmmm no prawie nic tylko 3 komplety bielizny. mam fiola na punkcie zakupow i probuje z tym walczyc, wiec dzisiejszy dzien zaliczam do udanych :)
Dietkowanie tez ladnie :)
Na sniadanko omlet z samych jajek
Na lunch zupa zielona
przekaska serek bialy light
a na kolacje salatka (salata, rzodkiewka,szczypiorek, mozarella light,oliwa z oliwek , ocet balsamiczny i ziarna lnu) mniam mniam :)
Zaraz ide pozwiczyc sobie brzuszki.
A od jutra o 6.30 pobudka i cwiczenia na czczo, wtedy szybciej spala sie tluszcz :D
TYlko jak ja wstane tak rano to nie mam pojecia...ale jak mus to mus :?
Witam :D
Piękny jadłospis, ale jeszcze lepszy plan na jutro :lol: :lol:
Co cie podkusiło zeby wymyślic tak wczesne wstawanie ?? Ja już bym nie była w stanie się zmusić do takiego wyczynu :D
Ale trzymam kciuki za ciebie i wierzę że uda ci się pięknie i mądrze schudnąć. I pamiętaj że wolniej nie znaczy gorzej, tylko mądrzej i trwalej :D
Tą piękną i mądrą 8) sentencją konczę pościk :lol:
Witaj misiu :P kupiłas trzy komplety bielizny no no kazdy ma jakiegos fioła ja uwielbiam buty i torebki tylko cicho bo jak sie wyda i dojdzie to do mojego męża to mam cieplutko :lol: jadłospis super no i rano cwiczonka brrr ja bym tak rano nie wstała ale jka jestem leniuch :lol: pozdrawiam :lol:
Kitola i Magi wstyd mi ...jednak nie dalam rady wstac tak rano ...ale pocwiczylam pozniej. Zobaczymy jak bedzie jutro :?
A dzisiaj zjadlam :
sniadanko- bialy serek light z rzodkiewka i szczypiorkiem
na lunch zielona zupe z gorszku
pozniej plasterek zoltego sera
a na kolacje rybke z warzywkami
no i mialam wpadke :oops: kromka chleba pelnoziarnistego...
i wypilam chyba juz jakies 3 i pol litra wody...tak pic mi sie chce ze szok :shock:
Witaj misiu taka wpadka to nie koniec swiata :P to zdrowa wpadka :P pozdrawiam
Misiulka, nie masz powodu się wstydzić, przecież to było do przewidzenia, ze nie wstaniesz o takiej nieludzkiej porze żeby się katować. To jest bez sensu. Cwiczenia mają sprawiać przyjemność, a nie być katorgą dla ciała i ducha. Trzeba znaleźć to co lubi się najbardziej, najodpowiednijeszą porę dla siebie (nie sugerując się dobrymi radami innych ludzi). Zresztą sama wiesz kiedy najlepiej ci się cwiczy i co najbardziej lubisz robić. I to rób.
Pozdrawiam Ania :D
Dzisiaj wstalam o 7.00 i pocwiczylam sobie:
najpierw brzuszki
pozniej rowerek
a pozniej talie sobie cwiczylam
I po tych wszystkich mekach postanowilam sobie zrobic dzien totalnego luzu dla siebie na poprawe humorku i w celach relaksacyjnych...za duzo nerwow ostatnio :?
Po cwiczeniach byl prysznic
pozniej depilacja , masaz calego ciala takim specjalnym urzadzeniem :) fajne to jest ale jak masuje brzuch to mnie tak laskicze, ze nie wyrabiam ze smiechu...ale to w sumie dobrze :)
Na sam koniec zrobilam manicurei pedicure i wybalsamowalam sie opalajacym i nawilzajacym balsamem :D
Musze sobie robic czesciej cos takiego , bo super sie czuje :)
Dietkowanie tez ok jak na razie
Na sniadanko serek wiejski z rzodkiewka i szczypiorkiem
na lunch zjadlam zupe z groszku
pozniej zrobie sobie pomidory z mozarella
a na kolacje chyba jakies miesko powinnam zjesc
a teraz ide sprawdzic swoja poczte i lece na spacer :D
Oj misiu ale zaszalałaś i to tak od samego rana jesteś wzorem do nasladowania :P ja chyba też sobie zrobię domową farmę piekności bo dawno się tak nie rozpieszczałam :P pozdrawiam i miłego spacerku :P
dzisiaj mam dzien samych dobrych wiadomosci ....dostalam dofinansowanie do kursu francuskiego jupppiiiiiii :D co 3 m-ce 400 eurokurs zaczynam od pazdziernika ...wiem ze zaczynam bo w koncu mam na niego pieniazki :D
Dawniej z radosci poszlabyma na lody albo po tabliczke czekolady...a dzis ...poczekam do kolacjii i bede jadla pyszne i zdrowe jedzonko :D
Swiat jest piekny :!: :D :!:
Magi kochana jutro robie powtorke ze wstawaniem i cwiczeniami...a pozniej czeka mnie znowu gonitwa po urzedach :shock:
No misiu to faktycznie super no i bedziesz miała papierek z języka w garści no i sie nauczysz :P a umiesz już troszku :?: czy tak od podstaw :?: a dietka super no i ten zapał z rana :P daj mi go troszku bo ja jak wstaje rano to jestem niezywa :P buxka :P :P :P :P
Magi umiem troszke ale tak naprawde malutko, wiec zaczynam od podstaw...juz nie moge sie doczekac. Wczoraj odebralam ksiazki i cwiczenia, a pierwsze zajecia mam 2 pazdziernika :D
Dietkowanie idzie super jest juz 75 ale poczekam ze zmiana suwaczka do poniedzialku...dzisiaj szykujemy grilla... tesciowie przyjezdzaja no i parapetowka bedzie za jednym razem...ojjjj musze sie bardzo pilnowac...nie chce stracic tego co osiagnelam :)
hej Tłuściutka misiu :D
fajnie ze się dalej bedziesz uczyć, ja już na to za leniwa jstem, oj, do nauki to mnie już nie ciągnie.
A dalej jestes na SB ?? bo ja drugi dzien dzisiaj (oczywiście I faza).
Pozdrawiam :D
No własnie Misiu dalej na SB bo ja jestem chyba już ostatni tydzień zacznę wprowadzać powoli inne rzeczy ale będę trzymać 1000 kcal a tak to cztery tygodnie na I fazie :P ale dalej będę wykorzystywać przepisiki z tej dietki bo mi samkuje takie jedzonko :P no i trzymaj się na tym grilku troszku mozesz zjeść pilnuj się tylko abyś nie jadła pieczywa :P i super masz z tą szkoła :!: pozdrawiam :lol: :lol: :lol:
Kitola i Magi tak ostatni tydzien jestem na Sb, a od poniedzialku 1000lub 1200 kcal zobacze jak mi to bedzie wychodzilo.
Magi pieczywka nie bedzie... bedzie grilowany filet z intyka z ogromniasta micha salaty i grillowane warzywka z pieczarkami :D
Ajjjj tylko ciezko mi bedzie odmowic sobie piwka wiec chyba kupie wtrawne czerwone wino...nie wiem czy to pasuje ale nic innego nie moge...w sumie to i winka nie moge, jedna lampka moze nie zaszkodzi...oby :?
No to misiu udanego grilka :P :P :P a lampka wina Ci nie zaszkodzi jest lepsza niż piwko :P :P :P
ja od jutra odstawiam pieczywo i zaczynam- 1300-1500 kcal. Tak na poczatek, żeby obkurczac zołądek. A potem, jak sie juz przestawię na tryb "mniej, nie znaczy gorzej"- 1000-1200 kcal.
A jak to zjest z kopenhaską?? Dobra na poczatek wiekszego odchudzania, czy raczej nie?? Taka odrobine jednostronna, kwasicotwórcza i bez sniadań... Co wy na ten temat??
Grill super, pogoda dopisala, jadlam zgodnie z dietka tylko troszke wiecej :lol: jestem z siebie dumna :) ze nie skusilam sie na piwko a pozniej na ciasto 8) .
Dzisiaj ostatni dzien Sb jutro robie sobie glodowke, bedzie tylko woda z cytryna a od poniedzialku 1000kcal albo 1200 to jeszcze zobacze :lol:
Trisdom witam u mnie :)
jezeli chodzi o kopenhaska to ja nie wspominam jej dobrze...fakt ze szybko schudlam ale rownie szybko dopadlo mnie jojo.
Teraz odchudzam sie powoli a skutecznie.
No i ruch oczywiscie , bo bez tego ani rusz :!: :D :!:
Mądrze prawisz :lol: :D
Kitola :D gadac a robic to dwie rozne rzeczy :D
ale staram sie jak moge :)
Dietkowanie ok, naprawde zalezy mi zeby schudnac,,,w koncu to do mnie dotarlo, wiec obywa sie bez grzeszkow :)
Moj facet przez tydzien czasu schudl 6 kg i teraz mi dogryza , ze ja juz tyle czasu sie odchudzam i jakos tak malo kg mi ubylo :( ok ale on ma ciezka prace fizyczna...wykancza mieszkania
jakbym miala latac 10 godzin dziennie po schodach w ta i z powrotem po kilkunastu pietrach, dzwigac jakies nie wiadomo co to pewnie dawno bym juz znikla :wink:
Ajjj zdenerwowalam sie troszke....
'' Bo ja schudlem a Ty nie mozesz jakos tak szybciej?
Nie , nie moge ! Ty jestes facet i szybciej chudniesz i wogole wam we wszystkim jest latwiej :( ''
Troszke cierpliwosci....
hehe, niezły ten twoj facet :lol:
mój to znowu mi ględzi, nie odchudzaj się już, tylko ćwicz. Już dosłownie nie moge tego sluchać. :?
A powiedz mi, pamietasz Plan wypłukiwania tłuszczu z organizmu, co ci kiedyś linka szukałam ?? Dlaczego tej diety nie spróbujesz ?? Jest prawie identyczna jak sb, tylko ten ochydny sok trzeba pić.
Hej Misiu co tam słonko u Ciebie :P :P :P
Widzę że masz fajnego faceta kopnij go w d....niech nie gada głupot oni szybciej chudną niż my a poza tym jak tak latał to dużo schudł :P a my mamy gorzej bo nami żądzą hormony :P więc nie denerwuj się tylko uśmiechnij jeszcze zobaczysz kto bedzie chudzszy hihihi :lol: trzymam kciuki i zyczę powodzenia :P :P :P
hej dziewczyny
wpadlam tylko sie przywitac , bede pozniej to popisze troszke, normalnie urwanie glowy mam :shock:
Kitola i Magi ten moj facet to zmienia czesciej zdanie niz kobieta...dzisiaj juz bylam super sliczna i kochana, ciekawe co bedzie jutro Hmm :?: A mowia ze to kobiety sa niezdecydowane.
Od poniedzialku pracuje przawie 16 godzin dziennie ...normalnie wysiade niedlugo :cry:
Dietkowanie ok poza dzisiaejszymi 3 delicjami :cry: wstyd mi :oops: slodycze rzdza moja dieta :cry:
Podliczam sobie kcal i tak wychodzi mi ok 1000-1100 dziennie. Wazenie zostawiam do poniedzialku.
Kitola sprobowalam tego soku...fujjjjjjjjj , bleeeee :?
Zobacze poniedzialkowy wynik na wadze, jak nic nie ubylo to bede pila to paskudztwo :?
Nie przekraczam 1100 kcal dziennie, pracuje na pelnych obrotach a i tak przytylam kilogram ...i o co w tym wszystkim chodzi ... :evil:
beznadzieja :(
MIsiu, facet jak facet, zmienny jest :lol:
A z tym kiloskiem to nie wiem czemu ani co ci poradzić, może przed okresem jestes ??
Jak chodzi własnie o diete, to ja ostatnio już nic nie wiem. Wiem tylko że jutro już znowu grzeczne SB, bo dzisiaj odrzucilam wszelkie rygory.
Pozdrawiam :D
Kitola doszlam do wniosku , ze za slabo mi wychodzi to moje odchudzanie, wiem ze to moje podjadanie tak wplynelo na diete.
Dlatego postanowilam jesc wszystko oprocz bialego pieczywa,czekolady, slodyczy i napojow gazowanych( pewnie jest jeszcze cos ale na razie to mi do glowy przychodzi).Za czesto mialam chetki na makaron i owoce, a to sa rzeczy ktorych naprawde ciezko mi sobie odmowic, jeden owoc dziennie dla mnie to za malo :? Takze jezeli bede jadla prawie wszystko nie przekraczajac 1100 kcal mysle ze powinno zadzialac.
Co o tym myslicie ??
Zadziala ,czy znowu wpadlam na idiotyczny pomysl, jak ja to z regulu potrafie :? :?:
Misiu, i doszłaś do punktu do którego dochodzi każda odchudzaczka :lol:
Po prostu Mniej Żreć = MŻ :lol:
Oczywiście ze to jest najlepsze rozwiązanie z możliwych , jedz wszystko co zdrowe i ważne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu byle zmieścić sie w wyznaczonym przez siebie limicie.
Ja nie potrafiłam się w nim zmieścić :?
Wpadłam żeby sie pożegnać, bo zaraz jadę w góry :D
Pa :D
kitola dziekuje i udanego wypoczynku :D