xenamusic nie przejmuj sie tak kochana. Spokojnie. Nie możesz szaleć. Spróbuj nie jeść po 19 albo 20 (jesli akurat nie pracujesz ), na początek nawet spacer jest dobry. Ktoś pisał o basenie. Jak tylko będziesz mogła, to zacznij pływać. Bardzo przyjemna forma chudnięcia. Powolutku i stopniowo, żeby skóra Ci nie sflaczała i żeby nie było jojo. Trzymam kciuki