Wątek: czy tym razem mi się uda???

witam wszystkich nie jestem nowym użytkownikiem, ale po raz pierwszy zdecydowałam się napisać coś na forum.tak jak wszyscy tutaj chciałabym schudnąć, ale odchudzałam się już tyle razy i zawsze znowu tyłam, otarłam się o anoreksję i bulimię, że motywacje mam praktycznie zerową pierwszy raz odchudzałam się parę lat temu, ważyłam 64 kilo i schudłam w ciągu 4 miesięcy 12 kg, jednak po roku znowu przybrałam na wadze, ważyłam ok.62 kg.potem moja waga bardzo się wahała.dwa lata temu znowu zaczęłam się odchudzać, osiągnęłam wagę 55 kg.potem oczywiście znowu przytyłam, mmoim celem było nie przekroczyć 60 kg.teraz ważę już pewnie dużo ponad to bo czuje się fatalnie , a najgorsze jest to że od roku nie mam odwagi stanąć na wage więc odchudzam się troche w ciemno.wiem że nie mam dużo do zrzucenia, ale dla mnie zrzucenie nawet tylko 5 kg jest wyzwaniem.waga 57 kg jest dla mnie marzeniem, bo przy mojej budowie ( duży biust ) jest to waga idealna zważę się dopiero gdy poczuje się lżej)zaczynam dietę 1000 - 1200 i ćwiczonka
gorąco pozdrawiam i proszę Was o wsparcie!!
moje wymiary
biust: 102
pod biustem: 83
talia: 75
biodra: 95
boczki: 82
udo: 52
biceps; 29
wzrost: 170
waga: > 63kg

A ile masz latek?

No właśnie ile latek bo przy wzroście 170 to nawet 60 już będzie ok

jak to mozliwe ze masz tak mało w udach a tak duzo w talii ja mam w talii 66cm a w udie 50,5cm wiec zupełnie nierozumiem

bo mam duży...brzuszekjestem jak to się mowi "jabłkiem"
nogi mam chude tylko ten brzuszek.....teraz jak sie mierze troszke wyzej na udzie to moze z 55 sie uzbiera)mam 22 lata i wiem ze 60 kg przy wzroscie 170 to jest ok, ale ja waże zapewne dużo, dużo więcej i czuje się poprostu zle

No więc trzymam kciukasy żeby ci sie udało i będe wpadac cię wspierać

wielkie dzięki!!!

No ja Ciebie powspieram, ale Ty mnei tez troszke ok?:P A jak zalicze zwałe to kopnij i to mocno:P Żebym znowu mis ie zacchiało:P

niom juz wlasnie mija 10 dzien diety i jest niezle co do efektów to troche trudno je zauważyć, nie ważąc się bazuje tylko na swoim samopoczuciu, a ztym różnie bywa...tym bardziej że w sobote ide na wesele koleżanki i chce kupić sukienkę, mieszcze się oczywiście tylko w te o rozmiarze XL lub 42 - niestety takie zakupy na pewno nie poprawiają samopoczucia !!!
pozdrawiam was wszystkich gorąco!!

Hej, bardzo się ciesze że ci dietka dobrze idzie, bo ja mam z tym dzisiaj mały problem pierwszy raz od 3 miesięcy ale cuż daża się a jutro jest nowy dzien i mam nadzieje że będzie lepiej Ja nie przepadam za weselami bo tam zawsze jest duzo pyszności którym się nie mozna opszec ale na szczęście w najbliższym czasie żedne mi się nie szykuje A rozmiarek sukienki się nie przejmuj już niedługo będzie ze dwa rozmiary w dół zobaczysz. Trzymaj się cieplutko