-
wspomagacze...
witam serdecznie
kilka dni temu z powodu przypływu gotówki postanowiłam wybrać sie do apteki i zakupić jakis wspomagacz diety. Niestety nie jestem znawcą ,wiec miałam ogromny problem z wyborem... w końcu kupiłam aplefit, bo cena przystepna i wydaje sie dosc wszechstronny. zobaczymy czy beda rezultaty...
Przyszło mi do głowy, ze moze warto załozyc taki wątek na forum. napewno wiele z Was uzywało różnich wspomagaczy-podzielcie sie swoimi informacjami z innymi-co?za ile? jakie rezultaty miało dawać a jakie dało naprawde...
czekam na wasze wpisy - mam nadzieje ze przyłączycie sie do tworzenia naszego banku danych
trzymam kciuki za wszystkich odchudzających
-
Ja kiedyś sobie kupiłam (nie wiem czy to mozna nazwać wspomagaczem) takie wkładki do buta za 100 złotych... miały one uciskać mi te punkty na stopach odpowiedzialne za przemianę materii itd. No i jakoś nie podziałało, nic nie schudłam ;( Zresztą w reklamie pisało, że bez zadnych wyrzeczeń itd. A potem okazało się, że przysłali - całą litanię tego co mam robić "aby rezultaty były lepsze"... nie polecam!
-
ja, mimo że nie wierzę za bardzo w te wszystkie wspomagacze, dałam sie skusić na chrom w tabletkach. nie dokończyłam opakowania - tak jak normalnie nie bardzo lubie słodycze (no, czasem mnie zlapie, ale trudniej mi sie opierać kotlecikom, pierożkom, kanapeczkom i innym takim, może chciałam zacząć od najłatwiejszego po prostu...), tak po łyknięciu chromu nie mogłam myśleć o niczym innym :P zrezygnowałam po paru dniach - wiem, że chrom podobno działa dopiero po miesiącu stosowania, ale bałam się, że przez ten miesiąc nazbieram dodatkowe kg do gubienia. słyszałam jednak, że niektórym pomaga - to pewnie zależy od tego, czy faktycznie go w organiźmie brakuje i czy jest dobrze przyswajany - mi widocznie nie brakowało
-
dzieki za podzielenie sie swoimi przeżyciami ja tez uzywałam kiedys chromu, ale jakos nie widziałm rezultatów...
a co z herbatkami? ja piłam kiedys czerwona (kilka litrów dziennie) i chudłam, ale nie wiem czy dzieki niej-bo potem tez piłam i juz nie chudłam...
szkoda tylko ze tak mało osób sie wypowiedziało! nie wierze ze cała reszta nie zawierzyła nigdy reklamom tych cudownych srodków i sie na nie nie skusiła!
czekam z niecierpliwościa na kolejne opinie
trzymajcie sie cieplutko i chudziutko
-
ja pje zielna herbatke. I mysle ze w pewnym stopniu pomagaa. Mam łatwiejsza przemiane materii. Bo gdy tylko zaczne sie odchudzac to mi siada cała przemiana
hmmm. moze ma ktos lepszy pomysł???
-
Hmm........piję czerwonom herbate ale nie nazwałabym ją wspomagaczem ,poprostu ją lubie od większij ilości wypitej wody robiło mi się niedobrze na sam jej widok,więc wybrałam czerwonom
miłego wieczorka Bacio :P
-
czesc
i ja sie skusilam na pewien produkt juz nei pamietam nazwy w jakies kolorowej gazetce znalazlam za prawie 200 zl podobno moglam jesc wszystko po skonczonych 2 opakowaniach tych sprytnych tabletek mialam +3 kg . jak dobrze ze tylko trzy...jedynie gdzie bylo mi lezej to w kieszeni Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki