oproć tego co wymieniła bannera :załamka, depresja, dól poganiał dół, poczucie osamotnienia, wyobcowania, ciasne ciuchy fajne dziewuchy na ulicach, którym ja nigdy nie dorównam, fajne ciuchy w sklepie, w które ja nigdy się nie wbije, ociężałość, poczucie, że nic sie nie chce, nie ma sie ochoty ruszać, spotykac ludzi, chodzi się bocznymi ścieżakami, by cię ludzie niewidzieli. Niby nadwaga nie wielka, bo na granicy BIM normy, ale jednak moja psychika słabiutka tak reaguje,jak zobaczyłąm na wadze 81 kg i dowiedziałasm się, że mam 15 kg nadwagi? smutne ale prawdziwe a teraz ważąć 62 czuje sie gorzej niż wtedy :/ kryzys?
Zakładki