Hej, dzięki za odzew :] No to rzeczywiście masz fajnie z basenem i siłownią. Ja za miesiąc salsy płacę 60zł, za siłownię pewnie drugie tyle mi wyjdzie. Ale dam radę :] Swoją drogą widzę ze tutaj na forum tłumy szaleją :p Za moich czasow (czyt. miesiac temu :p) nie bylo ti az tyle postow. Ja jestem jeszcze trochę zabiegana, póki mam ten ostatni miesiąc wakacji to z niego korzystam :] Ale już za godzinę idę na salsę z moim facetem :D Kalorii na razie nie liczę, musze się wstawić w tryb odchudzania :> Troszkę się jakby odzwyczaiłam ;p Póki co powstrzymuję się od jedzenia słodyczy i innych niefajnych rzeczy, ale w przyszłym tygodniu zamierzam zacząć jakąś gotową dietę, czyli ruszam pęłną parą :] Jutro rano znowu pójdę biegać, a później jestem z psiapsiółą umówiona na robienie sushi. Ciekawe co nam z tego wyjdzie :>