Hehehe, pilnować będę, mogę grzywny lub obowiązki naprawienia szkody (sobie samej) nakładać w razie odstępstw :lol: :lol: :lol:
No tak mnie ciagnie do żabojadów, nie wiem, sentyment jakiś czy co (chociaż ten sentyment to mnie bardziej do Belgii powinien pchać ;)
Tagottko, a Ty co skończyłaś, bo może już pisałaś o tym w swoim wątku, ale ja się jeszcze nie dokopałam ;)