Wczoraj spotkałąm koleżankę z liceum,chudą jak szczapę, nie widzianą od roku(czyli przed moim wielkim przytyciem )Pierwsze zdanie-"ale zgrubłaś!!To pewnie przez tą Irlandię, upodabniasz się do ludzi tam, słyszałam, że tłuści"TO JEST CYTAT!!!A wydawało mi się, że ją lubiłam.Czy ludzie z rozmiarem 36 mają skłonnosci do sadyzmu? jak można tak zdołować człowieka na diecie!?Zaczełam odczuwać opory przed wychodzeniem z domu