-
Czesc dzieweczki moje kochane
Oj jak ja sie za Wami stesknilam!! Potrzebuje kopniaka, od 3dni jem jak swinia, studia, choroba mamy i problemy z czasem tak mnie zestresowaly ze od soboty do dzisiaj siefdze i jem non stop tuczace rzeczy, teraz chce mi sie tylko plakac. Zreszta pisalam juz u babssy co nieco
Wybaczcie, moja nieobecnosc tu spowodowana byla problemami, Mama w klinice w katowicach dzisiaj wyladowala, konieczna bedzie operacja, strasznie sie martwie o nia :cry:
Na studiach dolozyli mi cwiczenia wiec co 2weekend oraz co srode i czwartek musze jezdfzic na uczelnie, nauki w 3dupy a ja nie mam na nia CZASU :!: Dajcie mi kopniaka, ptrzebuje go
Obiecuje jednak, ze sie poprawie, od jutra znowu ostro zabieram sie za mojego tysiaczka, msez tez lepiej zorganozizowac spbie czas by starczyo miejsca na nauke i to forum;) Obiecuje ze codziennie chociaz na chwilke wieczorem tu wejde!!
Kwiartuszku jak Twoje sprawy?? Mam nadzieje ze juz dobrze wszystk0o :) Potem musisz nam powiedziec na czym polega ta supernowosc :)Co z tym mezem w koncu?? Bahani jak dietka?? Na jakiej teraz jestes?? Czarnasmoczycp: WITAM :)
Buziaczki :*
-
alize miło , że sie pokazałaś---witaj . Dietka jakoś stoi .Bardzo poważnie zastanawiam się nad SB--troszkę pogrzeszyłam od 1-listopada i teraz jestem zła.
-
kwiatuszku jak Ci idzie ????
z dietką i z resztą spraw?????
ja dzisiaj idę drugi raz na aerobic w poniedziałek byłam pierwszy raz -- zawzięłam się , ze cos muszę robić a w grupie zawsze inaczej ---zobaczymy.
-
kwiatuszku wysłałam Ci wiadomość na pocztę --- gdybyś mogła zajrzeć bedę wdzięczna
-
Co tam u Was dziewczynki? Widze jakis zastoj na forum, nieładnie! Ja wlasniwe z zajec wrocilam i teraz wcinam 4jablka :oops: Wczoraj zrobilam sobie dzien na jablkach samych by sie oczyscic, dzisiaj zjazlam plus minus 1300kcal :oops: Ale jutro bedzie 1000 na pewno!
Jak tam Kwiauszku? Bahani dobrze ze sie zawzielas, kurcze ja tez bym musiala a nie mam czasu ani ochoty narazie :cry: SB? ja tez o niej mysle i na pewno ja zaczne jeszcze w tym mieisacu :wink:
Buziaki
-
Dzisiaj mam wreszcie dzień -powiedzmy "wolny",wiec wreszcie zasiadam do pisanai.
Czekam na odpowiedz kredytu.Mam w poniedziałek doniesc im pare rzeczy .
Mielmuy nadzieje,ze to im starczy...
Alize-przeciez 1300kcal to nie grzech :roll:
A jak tam mama?
Bahani-a Ty w koncu zaczęłaś SB,czy na jakiej jestes?
Ja to niewiem...Mniej jem,ciągle biegam,a waga ...NIC :cry:
-
Jem,jem,jem...niemoge sie powstrzymac... :cry:
Przed okresem jestem i mam głoda strzasznego...
Co u Was???
-
Kwiatuszku mam to samo:( Okres daje się we znaki, buu. Ostatniuo grzesze niemilosiernie, nie jem, a obzeram sie!! Potrzebuje kopa, wczoraj no o 22zjadlam 5kawalkow ciasta, michalki i ptasie mleczka, mam dosc. Dzisiaj zjadlam juz 1300kcal i nie moge juz, chyba gora 200kcal, jestem zalamana :( potrzebuje kopsanca w tylek:(
Bahani, wlasnie-jestes na SB??
Buziaki dziewczynki moje
-
Szok z ty żarciem u mnie tez!!!
A dzisiaj spać niemoge,a rano bede i tak musiala wstac...
Alize, a jak z mama?Lepiej?
Bahani-co u Ciebie???
Czarnasmoczyca?Gdzie Ty?
...juz o Babssy to niewspominam :evil:
-
witajcie nie było mnie w domciu więc miałam zastój w pisaniu.
Wygląda tak , wyjeżdżałam słuzbowo(z mężem) i dietka sie mnie za bardzo nie trzymała .
Wiecie jak to jest wystawne obiady , kolacje dobre winaitp......
Bałam się dzisiaj stanąć na wage ale...............nic nie przybyło..To duży sukces w spodenki też włażę bez trudu , brzuszek mi tak mocno nie wystaje więc coś wtym jest...
Na razie jestem na MŻ i jakoś mi to idzie .Nie mam czasu wziąść się za nic konkretnego bo trochę tak latam a to w szkole u syna a to z tatą do lekarza.
Jeszcze ten tydzień mam taki ganiany ale już od piątku będę mogła się poświęcic swojemu dietkowaniu...
A jak tam u was dziewuszki?????
-
Za godzinke ide z synkiem na ten zabieg na oko... :(
Ale sie boje...
A tak poza tym wczoraj wybrali 7 osób,które dostaną wsparcie pomostowe-czyli 700pln przez pół roku z możliwością przedłuzenia na rok.
I!!!Ja dostałam!!!!!Jestem w szoku!!!!!
Sama napusałam wszystko,bez znajomości i sie udało.
Podbudowalo mnie to strasznie!!!!
W grudniu lub styczniu bedzie wiadomo kto te 20tys dostanie.Trzymajcie kciukasy!!!
Bahani-składaj tez o dotacje-ja dostaąłm to i Ty moze dostaniesz!!!!
...a na wadze nawet niewiem co... :lol:
-
a co to za dotacja??? z czego??
u mnie w porządku , po wczorajszym aerobicu jestem pół żywa trochę mnie mięśnie bolą ale to nic.czuję się jakaś lżejsza , brzuszek ze spodni nie wystaje :D :D
do andrzejek niedaleko a ja mam upatrzona bluzke(tą z 42 rozmiarem) jeszcze wisi wiec może..............
dzisiaj robie sobie wyjatkowo niskokaloryczny dzień , pozatym jakies herbatki itp... oczyszczam swój zakurzony organizm.Muszę się jeszcze umówić do fryzjera ( paznokcie i makijaż zrobi mi siostrzenica ) ---kwiatuszku , zebys była bliżej i już działała dałabym Ci zarobić :wink: :wink: .
Jutro jadę do stolicy :wink: :wink: napiszę do was w czwartek pozdrowionka.
-
Z Agencji Rozwoju Regionalnego.
To kasa z Unii Europejskiej,w każdym miescie to sie chyba znajduje.
Rozajrzyj sie u siebie.
Mysałam,ze bede mogła byc przy synku podczas zabiegu,a oni...mi go poprostu zabrali...
Strasznie plakal ...
Nawet do konca sie nieuśpił...
A teraz z tym bandażem na głowie jak plemniczek wygląda.
Wiesz Bahani-tez bym se na andrzejki wyszla...
Tylko teraz niemamy kasy na wyskoki.Nawet na ciuchy niemam :shock:
Niech ten interes sie rozkreca...
-
:cry: Kredytu niedostałam.... :( :evil: :cry:
niewiem juz co robić...
-
Przedewszystkim nie załamywać się.
-
no nie kwiatuszku a ja myslałam , że tylko ja mam pecha.Spoko zawsze znajdzie sie inne wyjście..
Z urzedu pracy nie mozesz wystapić???
-
cześć wszystkim --jetem zła---nie mogę ustawić suwaczka , wogóle jak klkam na strażnika wagi to się nie włącza..
A tak strasznie chciałam go przesunąć na 75kg :) :) :) :) :)
Piję te herbatki i ćwiczę moze teraz już poleci.Mam nadzieje , ze do 25-go zleci jeszcze chociaż 3, no ale zobaczymy.
Drugi powód mojej złości to to , ze wczoraj byłam w sklepie i zobaczyłam , ze sprzatneli mi ta upatrzoną bluzkę-----szok a taka ładna była.
Teraz doszedł dylemat co włożyć na andrzejki.?może macie pomysły?
-
Z urzedu niedostane,bo juz dzialalnosć zarejestrowalam...
Dziisja był facet z banku obejtzec lokal.Troche mu to miejsce niepasowalo.
Ale zobaczyl lokal i mu sie spodobal.
Musze jesczez dolozyc jednego poreczyciela i na 95% kredyt bedzie.
A poza tym mąż chce sprzedac samochód...
W sumie tylko ja nim jeżdze,bo on prawka niema,a że on go kupił...To se chce go sprzedać...Bo sie zepsuł,bo do konca roku ma przeglad i ubezpieczenie i ze kolejnej kasy na niego dawać niebedzie...
Mamy go juz 2lata i co?Teraz bez samochodu...
Wogóle coraz cześciej ze sobą nierozmawiamy.Wole być poza domem niż siedzieć w domu z nim...i milczec,albo burczeć na siebie...
Coraz gorzej jest...
Bahani-gratuluje kiloska!!!!!!!
Moze lepsza bluzke znajdziesz jeszcze :wink:
Ja Ci niedoradze,bo siedze w domu...wiec moge piżame polecić :(
Myślisz,ze te herbatki dzialają??
Witem Cie Juem po długaśnej przerwie. :D
-
Kwiatuszku a jak na niego burczysz to masz wyrzuty sumienia???? Albo po jakimś czasie zapominasz o co jesteś naniego wkurzona????? jak tak to chyba nie jest tak źle
-
cześć w końcu ruszyłam tego cholernego suwaczka.
wiesz kwiatuszku ładna pizama to też kreacja :lol: :lol:
spokojnie dogadacie sie , sama wiesz że masz mniej czasu , stres zwiazany z gonitwą wokół biznesu itp. to wszystko razem nie sprzyja dobrym stosunkom w domu.
Czas wszystko leczy bądź dobrej myśli.
Jak tam dietka --- pewnie nie masz na nią ani czasu ani ochoty.
Ja zaczynam rozgladać sie za lokalem ale jeszcze nic na siłę nie załatwiam.
pozdrówka a gdzie reszta??????
-
widzę , że nikt tu nie zagladał??? :cry: :cry: :cry:
to nic ja sie wpisze ------ więc tak dieta posuwa się do przodu . Nie napisałam wczesniej bo bałam sie , ze nie wytrzymam i znów bedzie mi wstyd.Jestem już trzeci dzień na kopenhaskiej .Wiem wiem to nie jest najlepszy sposób ale nie mam innego wyjścia, muszę do tego 25-go wygladać ładnie, więc się poświęcam.Po zakonczeniu przechodzę na SB.Wytrzymałam już trzy dni i teraz będzie coraz lepiej.Zważę się w poniedziałek .czuję się dobrze nie jestem zbytnio osłabiona , brzuszek się rewelacyjnie zmniejsza .Muszę wytrwać!!!!
Dzisiaj robię sobie w domku salon spa, kadzidełka , muzyka , olejki eteryczne,pilingi , balsam..........no właśnie muszę sobie koniecznie w poniedziałek dokupić ujędrniajacy bo mi się kończy.
Wiecie co jakos tak jakby więcej optymizmu we mnie wstapiło :wink: :wink:
Piję te herbatki , troszkę jakby wiecej po nich siusiam , więc może coś tam wspomagają.
W każdym razie zaraz się skonczą i kupuję drugie.Tylko te trzyfazowe -- bo moje są dwu.
No piszcie dziewuszki jak tam dla was idzie.
Kwiatuszku jak Twoje nastawienie????
A gdzie sie podziewa alize?????
pozdrawiam was serdecznie...
-
i dalej nikogo nie ma??? :cry: :cry: :cry:
no cóż pochwale sie tylko nieśmiało , że odjęłam sobie 2 kilogramy........
dzisiaj juz zaliczyłam porcję rowerka i brzuszków i czekam na was.
Kwiatuszku, alize co z wami???????
-
Jejka Bahani!Jak masz super!!!!!!
U mnie wczoraj rano było 71kg,ale juz znowu więcej...
Musi sie utrwalić :wink:
Bahani-a Ty cały czas na Kopenhadze?
Jak Ci idz9ie w poszukiwaniu lokalu?
Juem-juz kryzys minął(z mężem) :wink:
-
cieszę się kwiatuszku , ze w domciu wszystko wraca do normy.
z lokalem ja na razie ostrożnie---robie rekonesans i wogóle najpierw zbieram ,,materiały"do mojego podejścia...
tak z wagi bardzo się ciesze --teraz jestem na kopenhaskiej , potem SB a potem coś pomysle
-
O o o to świetna nowina z mężami tak to już jest ale jak nimi potrzęśniemy to są potulni jak baranki no my chyba też :D
bahami gratuluje 2 kg mniej oj jak ja bym chciała schudnąć i nie mieć jo-jo/:
-
no hejka dziewczynki.Super kwiatuszku , ze wszystko zaczyna sie układać , kłótnie z mężem to nie jest fajna sprawa , sama jak sie tylko o cos pokłócimy czuję straszny niesmak .To jest takie denerwujące nawet jak mam racje czuję się głupio , zresztą mój mąż nie znosi długo się gniewać .Najdłuższa nasza pora milczenia to było pół dnia i potem żadne z nas nie mogło wytrzymać.
Jak z dietkami dziewuszki????
Jestem po porannej porcji gimnastyki i zarażam was wszystkie ---jeśli to konieczne optymizmem i chęcią d walki.
Dzisiaj pogoda nie jest nastrajająca do życia , jest pochmurno, brzydko , sennie.Jednak nie mam zamiaru sie poddać takiemu nastrojowi.
Zaraz zaparzam sobie kawkę , włączam muzykę , przygotuje jakis obiadek dla rodzinki i...............zobacze co jeszcze będę robic.
pozdrawiam , życzę miłego dnia.
-
Tydzień temu synek miał zabieg,a dzisiaj byl na zdjeciu szwów...
Dali mu narkoze i nawet niespal...
Strasznie plakal...
Teraz w domku dopiero zasnął.
A mama czekoladke wcina :roll:
Bahani-az Ci zazdroszcze tych checi do porannych ćwiczeń :wink:
-
Witam
Co u Was kobietki??
-
hej mama ja Ci dam czekoladkę :evil: :evil:
U mnie dzisaj na wadze 72kg,jestem bardzo zadowolona z dietki.Do soboty chyba nie umrę ale wiem napewno, że kopenhaskiej szybko nie zacznę .jest rygorystyczna i słabo sie po niej czuję .Fakt spadło mi juz ponad 4 kg ale jestem zmęczona.
Teraz przechodzę na razie na warzywno -owocową lub SB jeszcze dokładnie przemyślę , muszę zrobić dość dużo , zeby nie zmarnować tego co wypracowałam.
Mam bluzkę w kolorze złotego brązu w formie gorsetu ale nie moge dostać brązowych spodni.jeśli ich do soboty nie kupię to pójdę w czarnych a z bluzką wtedy zobaczę.
pozdrówka
-
Bahani ja też tak chce :lol:
Kurcze juz nic niejem dzisiaj i od jutra polowe mniej,bo ostatnio odpuscilam...
A spodnie napewno znjadziesz :wink:
-
Najgorzej jest jak ta czekolada pojawia sie na widoku w zasiegu reki ;) w tedy az ciezko sie nie skusic na jednego małego kesika :) a tak w ogole to czesc swojego czasu tez wazyłam 70 kg ale jakos dało sie zrzucic bo na całe sczescie to nie moja stała waga - uff
Zycze powodzenia w dalszych zmaganiach... no i nie kupuj tej czekoladki bo ona kusi baaaaardzo...
Pozdrawiam :)
-
Witam Cie Lun serdecznie!
Gratuluje kilosków tylu.
Ja czekoladki niekupilam-to synek od babci dostał(tylko ze on za slodyczami nieprzepada)... :oops:
A Ty na jakiej diecie chudniesz i ile sie juz zmagasz?
-
> AUTENTYCZNE OGŁOSZENIA PARAFIALNE
>
>>>>>1.Cala wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu, który na
>>>>>okres wakacji zaprzestał swojej działalności.
>>>>>
>>>>>2. Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystka panie składać
>>>>>jajka w przedsionku.
>>>>>
>>>>>3. Pan Kowalski został wybrany na urząd kustosza
>>>>>naszego kościoła i zaakceptował ten wybór. Nie mogliśmy
>>>>>znaleźć nikogo lepszego.
>>>>>
>>>>>4. W niedziele ksiądz rektor przewodniczył swej pożegnalnej
>>>>>mszy. Chór odśpiewał ,,klaskajmy wszyscy w dłonie"
>>>>>
>>>>>5. Z tablicy ogłoszeń: Dzisiejszy temat: Czy wiesz jak jest w
>>>>>piekle? Przyjdź i posłuchaj naszego organisty.
>>>>>
>>>>>6. Po południu w północnym i południowym końcu kościoła odbędą
>>>>>się chrzty. Dzieci będą chrzczone z obu stron.
>>>>>
>>>>>7. W czwartek o 16.00 wspólne lody. Panie dające mleko prosimy
>>>>>przyjść wcześniej.
>>>>>
>>>>>8. W środę spotkanie żeńskiego kręgu literackiego. Pani
>>>>>Kowalska zaśpiewa "Połóż mnie do łóżeczka" razem z wikarym.
>>>>>
>>>>>9. W podziemiu panie zrzuciły wszelkiego rodzaju ubrania.
>>>>>Można je oglądać w każdy piątek po południu..
>>>>>
>>>>>10. W niedziele nasza grupa teatralna zaprezentuje "Hamleta".
>>>>>Jesteśmy zaproszeni do udziału w tej tragedii.
>>>>>
>>>>>11. Spotkanie grupy terapeutycznej pomagającej wzmocnić
>>>>>poczucie własnej wartości w środę wieczorem. Prosimy używać
>>>>>tylnych drzwi.
>>>>>
>>>>>12. We wtorek cotygodniowa katecheza, tym razem na temat:
>>>>>"Jezus chodzi po wodzie". Temat katechezy w przyszłym
>>>>>tygodniu: "W poszukiwaniu Jezusa".
>>>>>
>>>>>13. W każdą środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które
>>>>>pragną do nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem.
-
hihihihi dobre koniecznie muszę pokazać mężowi. :lol: :lol: :lol:
-
hejka mam dzisiaj strasznego lenia i opuściłam ćwiczenia. :( :oops: :( :oops: .
Dietkę kończę (tzn kopenhaską) po dzisiejszym lunchu--czuję sie osłabiona i chyba wystarczy>jutro zrobie sobie delikatny dzionek warzywny , żeby w sobote nie było tak , ze wypije lampke wina i padnę...
-
Dotslam KREDYT!!!! :shock:
Teraz dopiero zaczynam sie bać :lol:
Jak niedali to palaka;am, a teraz...mam pietra..
No Bahani szaleć pewnie bedziesz :wink:
Ale masz fajnie!Ale se jeszcze odbije-jak stane na cztery nogi :roll:
Juem-a Ty jakieś plany na andrzejki masz?
Alize??Co z Toba??
-
Kwiatuszku bardzo się ciesze , ze w koncu już załatwiłaś sobie tą kaskę...
Teraz spokojnie nie ma co sie bać trzeba działać....
Teraz spokojnie możemy się do ciebie wybrać na opalanie :wink: :wink:
U nas pogoda za oknem brzydka , szaro , mokro ..be :cry:
Idę dzisiaj do fryzjera uczesać się ładnie , przefarbowałam sobie włoski na ciemniejszy kolor , zobaczymy jak to przyjmie środowisko???heheh :? :? :?
Zajrzę później zorientować się co u was -pozdrawiam
-
Czesc dziewczynki moje kochane!!
Wrocilam do was mam nadzieje ze juz na dobre :) mama jest ju w domu, co prawda jeszcze nie wiadomo czy operacji nie bedzie musiala miec, ale jest juz w domu:) I to chyba sie liczy najbardziej :D
Z dietka moja swego czasu bardzo roznie bywalo, szczerze mowiac nie jestem z siebie zadpowolona i powiem wam jedno, przez ta cala kopenchadzka niezle sobie namieszalam, bo kg pamalu chcialy wrocic i juz waze ze 2kg wiecej :/ Stwierdzilam, ze teraz zaczne sie odchudzac z glowa, czyli na moich 1200kcal, chociaz chcialabym tez wyprobowac SB. ale... tam nie mozna jesc ryzu, jogurcikow, czy chrupkiego pieczywa, o platkach nie wspominjac :oops: :twisted:
Super kwiatuszku ze dostalas ten kredyt :) Bahani: imprezka Ci sie zbliza pochwal sie czy juz masz nowa kreacje;) Ogolnie co u Was jeszcze nowego? jak wam dietkowanie idzie?
Juem, Lun-witam was serdecznie ;)
Buziaki :*
-
cześć !!! :) :)
alize jak dobrze, ze wróciłaś i że mamie już sie poprawiło..
Kreacje mam gotową albo bedzie to czarno-srebrna bluzeczka taka bliska ciału a na to jest w takiej samej tonacji bluzko-żakiecik i czarne cienkie spodnie...
albo założę brązową bluzeczkę w formie gorsecika ---tylko nie wiem czy dokupię jutro spodnie brązowe bo dzisiaj mają coś dowieźć.
Chyba jednak bardziej jestem nastawiona na ten pierwszy zestaw, jednak jest to takie dystyngowane towarzystwo więc myślę , że to się będzie lepiej prezentować.
Fryzurkę już mam na głowei , wieczorem przychodzi siostrzenica robić mi pazurki....
Wiecie co mam zamiar zrobić sobie zdjęcie więc może jak dm radę je wkleić to wam pokażę.
Dzisiaj zjadłam dwa plasterki szynki +pomidor
3 kromki waza+ser żółty+przecier pomidorowy+czerwona kapusta gotowana.....
na kolacje też zjem waze może z jogurtem???
pozdrawiam do zobaczenia
-
cześć zajrzałam , żeby zobaczyć co tu słychac.Będę nieskromna mówiąc , że chcę się pochwalić jeszcze jednym pożegnanym kiloskiem.
W sobotę rano sie ważyłam było 71 przed wyjściem też tyle było , odczekałam więc do dzisiaj rana i zważyłam się i okazało się , że nawet po imprezce jest nadal 71kg więc hurrrrrra.
Wybawiłam się super --potrzeba takiej dawki relaksu człowiekowi.
A jak tam dla was minęła sobota????