Strona 2 z 11 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 102

Wątek: 100 dni wojny z kilogramami- część II

  1. #11
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: 100 dni wojny z kilogramami- c

    tu 12 dzień 13 i aby do jutra! jutro się ważę! wiecie, od 7 dnia nie mam w ogóle problemów.... no poza wczorajszym napadem głodu o 21 (na szczeście skończyło się na 4 mandarynkach pozaplanowo)
    Waszka
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  2. #12
    camille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: 100 dni wojny z kilogramam

    Enne, dziękuję za podpowiedź, masz jak najbardziej rację. Zwłaszcza w tym, ze nie zawsze osobami, które kuszą do jedzenia, kieruje troska o nasze zdrowie, samopoczucie itp. Ale nic to - tak naprawdę to powinnyśmy podczas diety myśleć wyłącznie (no, prawie wyłącznie )) o sobie, bo to my "bijemy sie " z naszymi słabosciami, słaba wolą i pokusami.
    Enne - dobrze , że jesteś na naszym posciku - to co piszesz naprawdę dodaje sił i motywacji.

    A teraz mój poweekendowy rachunek sumienia:
    w sobotę - bardzo ładnie, niskokalorycznie i siłownia;
    w niedzielę - do pewnego momentu też ładnie i 2 godziny spaceru, ale wieczorem byłam na tzw. babskim party i zjadłam 3 gofry z bitą śmietaną (na szczęście light). Nie ubolewam aż tak bardzo, bo bilans kaloryczny nie został radykalnie przekroczony, ale martwi mnie moja niesubordynacja. Ale co tam - raz w tygodniu muszę sobie trochę odpuścić.
    Kochane, w poniedziałkowy poranek życzę Wam naprawdę satysfakcjonującego tygodnia i trzymam za wszystkie kciuki. Pa!
    Camille

  3. #13
    maslanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Zostało 90 dni!

    Hej, hej!
    Miłego dnia i miłego tygodnia!

    Zostało nam 90 dni!
    10 za nami
    Moja waga 76,5 spadek 2,5 kg
    talia 84 (- 3 cm)
    biodra 108 (- 2 cm)
    udo 63 (-1)

    Całkiem nieżle na 10 dni.
    A jak u Was?
    Mrau wymysliła konkurs z nagrodami, a u nas tez przeciez po 100 dniach (90) ma być nagroda. Ktos wymyślił jaka, bo ja jeszcze nie.
    Trzymajcie sie dzielnie przez najblizsze 10 dni i 90
    Enne, nabrałam ogromnej checi na ruszanie się!
    Cze
    Maslanka

  4. #14
    agulka23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Zostało 90 dni!

    witam serdecznie na 90 dni przed metą
    Jestem zważona, zmierzona i szczęśliwa
    Oto wyniki
    wzrost - 170 (tu się raczej nic nie zmienia już )
    waga - 76,5 kg ( - 2,5 kg)
    biust - 104 cm ( - 1 cm)
    talia - 91 cm ( - 3 cm)
    biodra - 106 cm ( - 1 cm)
    udo - 62 cm ( - 1 cm)

    Tak więc po 10 dniach dietlki jestem lżejsza o 2,5 kg i węższa w sumie o 6 cm ))
    Uważam to za doskonały wynik.
    Pozdrowionka
    aga

  5. #15
    agulka23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Zostało 90 dni!

    witam cieplutko
    Maślanko dziękuję za słowa otuchy są mi bardzo potrzebne i również gratuluję sukcesu )). Uśmiałam się czytając o twoim małym oszustwie sama mam problemy z ustalenie co jak kiedy jeśli chodzi o wagę. U mnie na przemian wszystko chudnę albo tyję ale to dlatego że albo jem jak ptaszek albo wpierniczam wszystko co mam w zasięgu wzroku .
    Waga u mnie narazie leci bardzo szybko, mam tego świadomość, ale narazie nie niepokoję się tym jakoś szczególnie gdyż w ostatnim czasie sporo utyłam i wszystko co lci w dół to świerzutkie zapasy organizmu więc tłuszczyk nie zdążył wkraść się na stałe. Tak powinno być do 70 kilo a potem zaczną się duże schody :-/.
    Narazie żyje jednak dniem dzisiejszym.

    Dziwię się że tak mało osób wpisało się dziś :-/ ale zobaczymy wieczorkiem, bo może laseczki jeszcze pracują albo latają na zajęcia
    Nie wierzę żeby się rozmyśliły)) Przecież wszystkie chcemy zdubić kiloski dla siebie a nie dla wyścigów
    Pozdrawiam
    aga

    P.S. Pewnie bym tu poprzynudzała dłużej ale na wasze szczęście zbliża sie 16 i czas zbierać się do domku
    Wpadnę wieczorkiem

  6. #16
    camille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie Re: bum:)

    Hej, hej, Kochane!
    Mój raport po 20 dniach diety i ćwiczeń:
    waga: 60 (było 63)
    biodra: 96 (było 100)
    uda: 52 (było 55)
    talia: 60 (bez zmian).
    Cieszę sie bardzo, ale to jeszcze nie koniec i nie wolno spocząć na laurach.
    Wiecie co? Strasznie mi fajnie odchudzać sie razem z Wami. Po pierwsze - nie jestem sama, po drugie - mam stały doping.
    Dzięki wielkie i walczmy dalej !
    Buziaki!
    Camille

  7. #17
    renaciag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: bum:)

    chciałabym się przyłączyć do Waszego konkursu ale nie wiem czy mogę startować w dwóch jednocześnie,bo zgłosiłam swoją gotowość w konkursie ogłoszonym przez Mrau.Mam nadzieję ,ze się zgodzicie ,bo brać udział w dwóch konkursach na raz to dopiero doping i aż głupio by było nie zrzucic zbędnych kilogramków.
    Renaciag

  8. #18
    camille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: bum:)

    Raport raportem, ale gdzie relacja z dnia dzisiejszego? Tak więc: śniadanie - kanapka z szynką z drobiu,
    potem 2 pomarańcze, siłownia 1 h, obiad - makaron z warzywami. Chyba na kolacje wypiję szklankę maślanki, bo coś z tego spisu widzę, ze za mało nabiału.
    Poza tym bez przerwy w zasadzie piję - wodę i herbatki ( pu-erh, owocowe). A propos herbatek: polecam na zimowe wieczory herbatkę zimową Teekane z cynamonem - zapach jest tak niesamowity, że dosłownie rozprzestrzenia się po całym mieszkaniu! Pycha!
    Pozdrawiam!
    Camille

  9. #19
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie 12 dzień 13

    wszystko Ok, tylko 13 powoduje u mnie straszny apetyt - niegroźny bo na cytrusy (mandaryki kryjcie się) dieta wytrzymana - ćwiczenia oczywiście nic. Chyba się nie zmuszę do tego. Jutro podam wam swoje dane - obiecałam zważyć się ostaniego dnia
    Jezu mąż wcina pomarańcza muszę szybko, znim zje cale kilo
    Waszka
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  10. #20
    Ofelia* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Jest super:)))

    HEJ DZIEWUSZKI))
    Wiecie co zmieniłam swoje nastawienie co do diety stwierdziłam że " NIE ODCHUDZAM SIE DLA NIKOGO INNEGO TYLKO DLA SIEBIE " I ODEMNIE ZALEŻY CZY CHCE BYC GRUBA CZY NIE!!!
    Poszlam dzisiaj na aerobic i swietnie sie bawilam wogule dziesiejszy dzionek zaliczam do bardzo udanych!!!1
    DZIEWCZYNKI WSZYSTKIM WAM GRATULUJE SUKCESOW - OBY TAK DALEJ I NAPRZOD DZIEWCZYNY - OFELIA JEST Z WAMI!!!!

Strona 2 z 11 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •