-
dieta ???????????????????
Witam,jestem tu nowa.Mam 6,5 miesięczną córeczke ,a w czasie ciąży przytyłam baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dużo.Teraz przy wzrośście 163 ważę 74 kg.Nadal karmię piersią.Czy są tu może dziewczyny,które wygrały z nadwagą w czasie karmienia???Proszę o rady!!Mam dość cielska swojego
-
Witam Cię bardzo gorąco bo jestem tu od dawna i wiem że ze wspolną pomocą schudniesz z nami. Ja co jakiś czas jak schudnę to zapominam o forum aż do dnia kiedy moja waga mnie przeraża i zczynam sie wstydzić przed mężęm......
Ja mam 31 lat i 2 dzieci. Syn 12,5 a córcia 8,5 lat.
Po ostatniej ciąży schudłam 3 miesiące. Udawalo mi się tzrymać restrykcję. Ale teraz pierwszy raz w życiu odchudzam sie inaczej. Jak będziesz miala czas to zbacz do mnie na stronke. trzymam kciuki i powodzenia1!!
-
Gwiazdko 28 jaka jest twoja stronka???Pozdrawiam.
-
ja tez jestem na "chcę schudnąć" a pościk "Niem mam siły ...Totalny dół"
Zapraszam i napisz jak mijaja pierwsze dni walki. Bo pamiętaj odchudzanie zaczyna sie w glowie!!!!!
-
witam cie serdecznie! to widze ze mamy ten sam problemik ja tez przytylam najbardziej w czasie karmienia,chociaz to bylo dawno,bo moja corka ma prawie 6 latek.tez nie moge tego zgubic,az do dzisiaj.....zaniedbalam sie i pozniej przytylam jeszcze wiecej i wiecej bylam tu rok temu,wlasnie dzsiaj przeprosilam swoj stary poscik i jestem znowu.moj temat to "spelnijmy nasze marzenia,badzmy szczuple"odwiedz mnie i poczytaj jak zaczynalam,pozniej przyszly swieta i bylo mi glupio wejsc na to forum,bo w swieta niezle sobie przytylam mam nadzieje ze tym razem sie uda,mam nadzieje.... ty to jestes szczuplutka kochanie,ja waze 20 kilosow wiecej od ciebie a kiedys przed ciaza to wazylam 55-57kg najwiecej.bosz teraz wygladam jak slon no ale nic sama sobie jestem winna,moze bedziemy sie wspierac nawzajem co?wtedy pojdzie latwiej.jak myslisz?buziole!
-
Witam dziewczynki.Miło mi ,żę nie jestem sama...Moim problemem jest fakt ,że po pierwsze nie wiem jaką dietę wybrać ,a po drugie brak mi silnej woli Juz miałam etap w zyciu ,że schudłam dużooooooooooo i ważyłam 55 kg.Niestety w czasie ciąży zaniebałam się i bardzo mi z tym żle Zaczynam od poniedziałku dietę SB.Mam nadzieję ,że wytrwam.Pozdrowionka.
-
Witajcie!
Tez mialam niedawno ten problem . jak schudnac karmiac?
Jestem mama dwoch chlopaczkow siedmioletniego Michalka i szesciomiesiecznego Alexadra. W pierwszej ciazy przytylam 32 kg hihihi. Po ciezkich walkach po osmiu miesiacach doszlam do swej wagi. Teraz przytylam w ciazy 19 kg , ale ze jestem po trzydziestce ( ) i tak ciezko jest schdnac. Obecnie nie karmie juz piersia kg leca troszke szybciej. Wyczytalam gdzies , ze wczasie karmienia mozna stosowac dietke 1800kcal, bez szkody dla dzidziusia. No i tak tez robilam. ze szpitala wrocilam z waga 68 kg teraz juz nie jest zle, ale jeszcze troszke. Mam nadzieje ze w dwa miesiace sie uporam z ta reszta. Od kiedy nie karmie , to jestem na 1000 kcal( z wpadkami oczywiscie hihihi). AAAAhaaa zapmnialam dodac ze cwicze , 4 - 5 razy w tygodniu. Zalezy jak czas pozwoli. No a tak wlasciwie to sie rozgadalam, bo generalnie chcialam powiedziec, ze mozna...., mozna schudnac i troche to trudne ale mozliwe. Zawsze mialam tendencje do tycia, a w ciazy to juz....straszna, ale jak poradzilam sobie z trzydziestoma kg sprzed siedmiu lat, to wy napweno tez dacie sobie rade. pozdrwiam !!!!
-
Witam kasjerko!!!!!!!!!! Piszesz o diecie 1800 kalorii.Możesz napisać ,co jesz (jadłospis dzienny)i co ćwiczysz?Bardzo proszę .Będę wdzięczna.
-
Witam!
Mam dwie córcie 3 lata i 2,5 misiąca. Też karmię piersią, nie stosuję żadnej diety, staram się tylko nie objadać i przede wszystkim ćwiczyć. Głównie jeżdżę na rowerku stacjonarnym teraz już około 75 minut dziennie, chociaż z tym różnie bywa, w każdym razie celem jest przejechanie 20km. Cwiczę też trochę na mięśnie brzucha i od 19 lipca schudłam już 24kg
Pozdrawiam serdecznie!!! Trzymam kciuki!!!
-
WooooooooW!!!!!!! carolima !! ile Ty schudlas! jestem w szoku! Gratuluje
A co dietki 1800 kcal, to jadlam wszystko to co moglam jako karmiaca , naprawde ,czasem nawet slodyczde ale wszystko w ramach 1800. No i ruch. Zaczynalam od biegania, na poczatek 30 min. dziennie . potem dolaczylam do tego cwiczenia na brzuch posladki i uda. Moja kolezanka jest instruktorka w klubie Fittnes, ona radzi, zeby kobiety po porodzie nie zaczynaly cwiczen na brzuch od tzw. brzuszkow. No i chyba ma racje. brzuszki wzmacniaja gorna czesc brzucha a nam chodzi przeciez o te czesc, 6 cm. pod pepkiem. Dlatego najpierw nalezy wzmocnic sobie dolna czesc brzucha i plecy, bo to te miesnie trzymaja sylwetke. Na po czatek trzeba jak najczesciej napinac dolny brzuch i prostowac plecy, a zwlaczcza gdy pchamy wozek z malenstwem. Mowie wam , to pomaga. Ja juz chyba mam to w nawyku, nawet znajomi zauwazaja, ze mam dobra wyprostowana sylwetke. AAAch no tak. Wszystko nie moze byc piekne. Teraz jak juz w miare szczuplo wygladam, to zaczal sie nowy problem. Za duzo skory na brzuchu.... buuuuu. Stosuje wszystkie mazidla, jakie tylko wpadna mi w reze. masuje ten brzuch, cwicze... i .. sama nie wiem. A jak sobie usiade i na niego spojze to szlag mnie trafia. Mam 33 lata i nie jestem pewna czy w tym wieku to jeszcze sie poprawi. Oczywiscie wiem , ze to nie bedzie juz nigdy brzuch jaki mialam 10 lat temu, ale .... no.. chociaz troszke lepszy. ech.......... papapapa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki