ja to robiłam sobie takie kuracje:
1. peeling z kawy (10 min. masażu tą paćką)
2. owijanie folią ud i pośladków po uprzednim wklepaniu w nie dużej ilosci kremu anty-cell wymieszanego z olejkiem z jałowca
3. szorowanie szorstką gąbką i zimny prysznic
4. picie herbatek - podobno z głogu jest skuteczna, ale jest tak ohydna, że ble

Peeling 2-3 razy w tygodniu, szczota też, folia rzadziej, ale balsam codziennie. Najbardziej z tego wszystkiego pomogła mi kawa.


Pozdrawiam