Wątek: Pomóżcie mnie zmotywowac ! Błagam.

Zwracam się do Was z wielką prośbą. Zmotywujcei mnie. Jestem taka załamana. Ważę prawie 100 kg i rozpoczynam odchudzanie co poniedziałek. Nie mam żadnej motywacji i silnej woli, chociaż pwodów jest miliony:
1. Mój Bartuś ma dwa lata i nie chcę żeby sie kiedyś za mnie wstydził
2. W kwietniu spotkanie rodzinne przy okazji wesela kuzyna
3. Mój kręgosłup tego nie wytrzymuje
4. Samopoczucie okropne
5. Mój mąż zaczyna coś tam pod nosem mówić na temat odchudzania..............
I jest wiele tych powodów o których piszę bo jestem "nażarta", a jak będe głodna to zapominam. Jak bym się tak ostro wzięła to ile schudnę do 08.04.07
Dajcie mi kopa w tyłek proszę.

Andzia, chciec to moc nie?a widze ze chcesz,bo inaczej by cie tu u nas nie bylo nie?
trudno powiedziec ile schudniesz to kwietnia,to 6 miesiecy.zalezy jaka diete zastosujesz.moja kumpela na diecie 1000kcal przez wlasnie 6 lub 7 miesiecy schudla 19kg,wiec nie malo,ale to zalezy od organizmu i przemiany materii.jedni chudna wolniej drudzy troche szybciej.

wiec sie nie zastanawiaj za dlugo jezeli chcesz na weselu wygladac oszalamiajaco,bo inaczej podejrzewam ze nawet bedziesz sie wstydzila tam pojsc.znam to z wlasnych doswiadczen.zrob to przedewszystkim dla siebie i samej sobie udowodnij ze potrafisz.kotku bo zycie nie opiera sie tylko na jedzeniu a raczej w naszym wypadku na codziennym opychaniu sie.dasz rade,i nie mow sobie dzisiaj sie jeszcze nawpycham a od jutra zaczynam,bo to tez juz przerabialam na wlasnej skorze.jestem na diecie coprawda 5 lub 6 dzien,ale niewazne,wkoncu sie zmobilizowalam czego i tobie radze.zrob to dzisiaj i nie odkladaj do jutra,bo inaczej mini nastepny rok i przybedzie nastepnych kilogramow.
do roboty leniuchu!!!

Sloneczko!!!! my tu w wiekszosci borykamy sie z takimi problemami. ale wiesz ze w kupie razniej i kupy nikt nie ruszy? trzymaj sie nas! a my bedziemy Ciebie ciagnac w gore (a raczej w dol wagi hihi). pisz.. pisz..piszz... to pomaga.. buziaczkii trzymam kciuki ps ja musze schudnac do czerwca- moj slub

Absolutnie zgadzam sie z Babssy!Jak sie odchudzac to od teraz.Tak,wiec musisz sie zmobilizować,zacisnąć pasa i powalczyc sama z soba.Wiem z własnego doświadczenia jak cieżko jest wytrwac pierwszy miesiąc.Ale wierz mi.Dieta 1000 kcal jest tak uniwersalną dieta,ze teoretycznie mozesz jesc dosłownie wszystko.Trzeba tylko liczyc te kalorie,a posiłki rozdzielic sobie na np.5 posiłków dziennie.Śniadanie powinno składac sie z 200kcal,drugie ze 150kcal,obiad 350,podwieczorek 100 i kolacja 200kcal.
Na głownej stronie masz mnóstwo przykładowych przepisów w diecie 1000.Wierz mi warto być piekną.
Będziesz weselsza,szczęsliwsza...
Tak,wiec przestańmy jęczeć i zabierzmy sie ostro do roboty.
Ja równiez waże podobnie jak ty.Planuje do 12 maja schudnąć min.20 kg.Wtedy kupie sobie jakis czadowy prezent na moje okragłe urodzinki.W nagrode.
Ty równiez masz super motywacje.
Zabłysnij na weselu!!!!!
Trzymam kciuki

Jesteście kochani Od razu mi weselej i macie racje nie czekać na poniedziałek, czy na 01 każdego miesiąca tylko do roboty. Chcę być małą gwizadeczką na weselu. Może mi sie uda. Pomyślałam, że 100 kalorii w tygodniu a w wekend same owoce i warzywa. Fajnie jest tu u Was !

Hej

Może to co napiszę będzie dla Ciebie super motywacją!!
Zerwał zemną chłopak po schudnięciu pięknych paru kilogramów , załamałam się tym ze zerwał zemną bo źle wyglądam a to zamiast mnie zmobilizować pociagnęło mnie w koszmarny świat jedzenia. Mogłam jeść wszystko i wszędzie o porach nie wspomnie!!Nim się oglądnęłam waga urosła przez kilka miescy tak że jak weszłam w dniu w którym zaczęłam się odchudzać to mało nie zemdlałam 74kg!! Powiedziałam sobie jedną rzecz ! że życie jest zbyt krótkie i zbyt wiele w nim piękna by skupiać całe swoje życie wyłacznie na jedzeniu! Dlaczego pozwalasz by jedzenie rządziło Tobą!!?? Patrzysz na coś dobrego i masz ochotę się na nie rzucić , pomyśl sobie że każde takie jednorazowe powiedzenie stanowczego Nie jest drogą do zdrowia , super samopoczucia i do podciągnięcia własnej samooceny!! Pomyśl ile super ubran mogłabyś kupić , ile radości przyniosło by Ci szersze sprzedzanie wolnego czasu np kąpiąc się nad morzem , albo pływanie w basenu a nie tylko patrzeć i marzyć !! Wierze w Ciebie !! Proponuję po 20minut jakiegoś ruchu dziennie typu taniec lub ćwiczenia na ciałko + jakiś spacerek 30minutowy. Nie jedzenie po 18 i dieta tysiąca kalori. Odstaw też wszystko co smażone i słodkie! Chleb ogranicz do minimum , wprowadz w swoją diete zieloną i czerwoną herbatę

brawo brawo
sama skorzystam Presja z twoich rad
Kurcze!Ciesze sie ze są tu ludzie którzy tak bezinteresownie chca pomagać innym.

witam my pomożemy Tobie a ty nam jak trzeba będzie reakcja wiążana coś za coś

Jetsem za: Ja Wam, Wy mnie......... :P
Uda się prawda ?????

Witaj andzia uważam ,że do kwietnia mozesz spror schudnąć policz średnio 1 kg tygodniowo wychodzi dużo .......ja mam podobny plan też do kwietna -maja chcę schudnąć ok 25 kg mam taką nadzieję......jestem na diecie 2 tygodnie i już wpadałam w dołki ...nie jest łatwo ...a że warto wiadomo czasem myśle ze nie ma nic trudniejszego jak odchudzanie .........no może utrzymanie wagi W pięciu punktach ujęłaś to dlaczego powinnaś schudnąć chyba najważniejszy jest 5 hehehehe bo najważniejsze aby podobać się mężowi .bo nie sądzę że jest gdzieś facet , który chciałby mieć grubą żonę..pewnie nie powie ci tego ale........ja jak przeszłam na dietkę to mój aż skakał do góry ...a też mu to nie przeszkadza pozdrawiam poodchudzajmy sie razem ja tez startuję z 1000 kcal