-
witam ;)
u mnie dalej spraewy prywatne nie pouklladane , spac w nocy nie moge :( stracilam przyjaciela przez to ze mnie widzial z innym ... a on chyba cos do mnie czul i dlatego teraz sie na mnie wyzywa, :( to jest troche trudna sytuacja i nawet nie chce tego wysztskiego wspominac :(
dzis 1450kcal
sniadanie : lyzka miod, plasterek sera i chleb ktory mi mama upiekla z cukinii i siemienia lnianego : 400kcal
w skzole drozdzowkla 300kcal
obiad : 2 jaja , soczek jalbkowy , troche tego chleba z serkiem topionym i maslanka
kolacja : platki ryzowe z ryzu brazowego z kakaem i miodem
i 2 godz wf :D
-
witam;*
mam nadzieje ze wszsytko sie ulozy i przyjaciel zrozumie ze jest dla ciebie kims waznym:D
-
dietowo pięknie, a co do prywatnego życia to powiem Ci tak...
nie wiem czy to się tutaj pasuje do tematu w 100%, ale i tak napiszę. ja to już chyba zrozumiałam, że nie ma przyjaźni damsko-męskiej dopóki obie strony są wolne...
niestety... sama na sobie to przetestowałam.
bo praktycznie zawsze jedna strona coś do tej drugiej ma, chce więcej. hm.
no ale mam nadzieję, że wszystko się ułoży i będzie naprawdę dobrze.
A nie rozmawiałaś z tym przyjacielem tak szczerze? moze to sobie jakoś wytłumaczycie...
;*
-
witam moje kochane piekne panie!! :D
dzis 1450kcal
sniadnako : 3 kromeczki ciemnego chlebka , plasterek szynki , plasterek hohland, salata zielona
w szkole : 2 kromki takie jak na sniadanko :)
obad : 5 plasterko szynki z indyka, troche serka topionego i bialego, chleb z cukiniii za duzo :P
kolacja : twarozek z serka bialego chudego i miodu :)
pieknie
a jutro.......
SIlownia !!!!!!!!!! :D i aerobik :DDDDDDDDDDDDDD
a w yzciu prywatnym lepiej :) ulozylo sie, i ide za tydzien na studniowke :)
-
no to wspaniale ^^ dumna jestem z ciebie. u mnie też ok.
i cieszę się, że w życiu prywatnym lepiej.
trzymaj się Motylq... a tak w ogole to kiedy ostatni raz się ważyłaś?
tak z ciekawości pytam ^^
-
widzę, że już lepiej :) bardzo się cieszę, na pewno wszystko będzie dobrze!
i pięknie jesz :) u mnie niesty zdecydowanie więcej niż 15oo, ale się nie objadam :)
więc może nadwyżka powolutku spadnie :) no a w każdym razie nie powinnam nic przytyć :P
spokojnej nocy!
-
wiedzialam ze sie wszystko ulozy:D :D
no i jak bylo na aerobiku i silowni:>?
-
Wazylam sie przed Swietami :oops: ale zwaze sie i zmeirze w poniedzialek , wiec zobacyzmy jak tak :D
Dzis:
sniadanko : 2 kawalki chlebka z cukinii, plasterek syznki z inydka, lyzka twarozku
w skzole : 3 kromki , salata, tworszek szynka
po szkoel : 2 kawalki znow tego chlebka z szynka znowwu :P bo mi to smauje
i teraz ( 19!) ser bialy chudy , troche kefiru i miodu
i dzisiaj 1000kcal! ale dam 1100 jakby cos nawalilo . Wcale nie uwazam ze to jakis sukces ze jadlam malo , po prostu nie mialam kiedy
a do tego 50 minut ostrego aerobiku , gdzies z 40 minut na przyrzadach spalajacych tlluszcz, z 30-40 minut cwiczen na silowni ... ale poszalalam!!
a teraz to juz tlyko pije herbatke :P a jutro znowu silownia:D
a dzisiaj kolezanka miala urodziny i wiecie cukeirki w klasie, a ja nie zjadlam... tego michalka ;P ale jestem z siebie dumna :D
-
no proszę!
bosko :)
Tylko jedno powiem.
przy takim wysiłku to DUŻO za mało jesz...
nawet nie wiem czy jeżeli będziesz tyle ćwiczyć to te 1500kcal to nie będzie za mało.
Poszalałaś, hoho ! ^^
ja też się ważyć będę w poniedziałek.
póki co nie chce sobie psuć humoru ^^
;*
-
no no bardzo ladnie ci idzie :) tez bym tak chciala :?
-
motylek! gratuluję, że nie zjadłaś tego... Michałka ;) ;) ;)
ja ostatnio mam problem ze słodyczami :roll:
a poćwiczyłaś pięknie :shock: też bym tak chciała. ale narazie i czasu nie ma i chęci...
może jedz 12oo? zawsze lepiej niż tysiak. co?
buziaki
i miłego dnia! :D
-
witam laseczki :D
po pierewsze Aggasii ja nie jestem na tysiaku!! ja jestem na 1500kcal :D tylko wczoraj nie mialam kiedy zryc :P i dlatego tak malo ;D
ale dzisiaj juz pieknei pieknie 1450kcal ;D
rano sniadnako :
100g sera chudego bialego , 350ml kefiru , lyzka miodu , kakaa
drugie sniadnako ; 1,5 bulki z syznka salata i serem bialym i taka sama przed silownia wielkie one byly;p
po silowni jablka 250kcal
;D ale pieknie nie:D
a na silowni 50 minu tego aerobiku :D to sie nazywa BPU - czyli brzuch , uda posladki :D wiecie jakie to ostre jest ?? :P do tego 20-40 minut cwiczenia cardio i tyle samo silowni:D
ale jestem happi!!!!!!!!!!!!!!!!! ze mi tak swietnie idzie;P
a jak wrocilam do domu ..
w lodowce..
ciasto!! tort!!!! aj a nie zjadlam :D
KOCHAM SIEBIE
;p
-
no to swietnie ze sie trzymasz i nie lecisz na slodycze... ja bym juz tak nie umiala... dzisiaj np pozarlam 2 cheesburgery z McDonalda :?
-
Brawo Motylq!
FALAAAAA <lol>
PIęknie, oby tak dalej...
;*
-
Ślicznie Motylqu.Ja też chodziłam na BPU, ale także na inne ćiwczenia na fitness. Traz mam przerwę, bo jakoś tak mam tyły z nukąi dojazdy porąbane :? Od lutego znowu zaczynam, chyba codziennie. Pbyś dalej nie żucała się na torty :D
-
hej :)
uspokoiłaś mnie tym, że jesz 15oo :D bo już się zaczęłam martwić :)
szczególnie, że tak dużo ćwiczysz ostatnio! skąd Ty bierzesz na to energię? ;) lubisz? bo jak się lubi coś, to dużo łatwiej się zmobilizować :)
i brawo za ten tort!
ja bym na pewno zjadła :P
miłego dnia Ślicznotko :)
-
-
:Pwitammm
dzisiaj juz 1500 :P kurde a jest dopeiro 16 i boje sie ze cos zjem wiecej , a mialam godzine temu taka chcice ze tak pojadlam :/ boje sie ze jest nawet powyzej 1500 dlatego msuze sie trzymac
1. Sniadanko : serek homogenizowany , banan, chlebek z cukinii z syznka
2. 2 sniadanko : wielka marcchewa , pol bulki ciemnej z szynka i salata
3: Obiad : bigos z cukinii., kefirek z 2 suszonymi sliwkami , otrebami i rodzynkami
i teraz se pojadlam :/ chlebek z cukinii, dzem sliwkowy i smietana 18% tyakie to bylo dobre :/ przed tym chlebkiem bylo 1070 no to mysle ze moze jakims cudem sie zmiescilam:P
mmmm a nic jeszce nie cwiczylam , ale napewno bedzie hulahoop i brzuszki, zrobie sobie tez SPa no i pouczyc sie trzeba :/
Buziaki :*
-
no ladnie sie spisuejsz:D no i neistety mnie tez nauka czeka i to sporo nauki;(
buziak na mily wieczor;*
-
ladnie ladnie :)
a ma moze ktoras z was link na 8min arms? (czy jakos tak)
-
no i pieknei mnie pochwalilyscie :P tylko dzis wpeiprzylam 2200kcal :/ dorbze ze przynamniej nic slodkiego :/ dlatego jutro i pojutrze 1000kcal a dopiero w srode sie zwaze :) no coz , stalo sie nie bedziemy plakac:P Wazne ze nic z tych niedozwolonych!! :)
-
ładnie, ładnie ^^
jakbyś zjadła nawet rochę ponad te 1500 to i tak by było super, bo wczoraj czy tam kiedyś miałaś przy ogromnej ilości ćwiczeń tylko 1000 kcal ^^
ajajaj...
jutro się ważymy Motylq?
bo Ty chciałaś i ja także planuję ^^
;*
-
no.... to trzymam kciuki zeby bylo kilogram mniej... :P
-
pokrecilam 45 minut hulahopem :D
powiedzcie mi , czy na tym sie spala jakies kalorie ? bo wlassciwie nic sie nie spocilam porownujac do tego co wczoraj bylo na sulowni :P ale brzuszkow juz dzis nie robie bo mam zakwasy po wczoraj :(
Kcohane ja planowalam sie jutro zwazyc ale jednak w srode , bo boje sie ze dzisiaj troszku zawalilam ;P
-
mam pytanie czy moglybyście mi wytłumaczyć o co chodzi tak dokladniej w tej diecie SB??
-
Dieta Sb polega przede wsyztskim na wywaleniu weglowodanow tych zlych :) wlasciwie najlepiej jak poszukasz o niej na tych tematach posiweeconych niej bo u mnei to juz nieaktualne :)
ahhh a ja przyszlam musialam przysjc sie pochwalic, boo mama przywiozla mi pysznego cieplego kebaba , ciasteczka takei unikatowe makowe i nic nie zjadlam jestem boska! a pozniej zaczelam mierzyc swoj stroj kapielowy i jest naprawede super!!!!!! normalnie .... zostane na tej diecie do konca zycia! mi sie wydaje ze takie mam szybkie efekty bo naprawde zero slodyczy pilnuje sie pieknei , i to ze duzo uwagi poswiecam aktywenosci fizycznej ;)
ah ah :D ale i tak sie zwaze w srode :) do konca stycznia chce 55 :D
-
Oj, Motylq, potknięcia się zdarzają, e tam ^^
nic nie zawaliłaś!
;*
-
no pewnie ze schudniesz :) ja ci zazdroszcze takiej aktywnosci fizycznej... ehh mi by sie tez taka przydala :roll:
-
ah hej :P
dzisiaj chyba 1200-1300 mial bcy tysiak ale.. dostalam okres. no i juz wiadom oczemu wczoraj taka chec na zarcie!! :P ale cwiczyc mi sie cos nie chce :/ wiec jescze zobacyzmy , zeby przynamniej 15minut hulahopp bylo ..
a lupilam dzis spodnice i bluzke na studwniowke!!!! :D w sobote pocykam foti i Wam objawie ;P
buziaki :*
-
o! o! FOTKI <skacze do góry> Ja chcę! ;D
Bardzo chętnie zobaczymy Cię piękna.
a z jedzeniem to teraz nie przejmuj się i ćwiczenia też tak wiesz, nie forsuj się za mocno. okres to możesz troszke odpuścić^^
;*
-
Hej Piękna ;*
Nie poznasz mnie po nicku ale to ja dalej ta sama olcia15 :) pamiętasz mnie? :)
Ślicznie idzie Ci dietka ja widze ;) czekam na foteczki z niecierpliwością, bo ja ostatnio Cię widziałam, to bosko wyglądałas przecież ;>
chodź na mój wątek ;) na Nastolatkach :P
lov Ya :**
-
witam:)
dzisiaj tak srednio 1400 weiec jednak tysiaka nie bedzie no i dupcia ;P okresik mam moze to dlatego mam taki niepochamowany glod :) i do tego zezarlam dzis 2 czekoladki i cukierka :/:/ ale z advocatem pycha dlatego nie zaluje :/ kolezanka rozdawala a ja bylam taka glodna wiec wiecie :P
nic dzis nie cwiczylam len ze mnie ale caly dzien mi bylo zimno :/ mzoe cos pokrece hulahopem ale czarno to widze;P
jutro sie zwaze i koniec . mam okres dlatego moze byc cos ponad no ale trzeba sie zmeirzyc z rzeczywiscotscia ;P
Olciu jasne ze Cie pamietam :D witam w moich skrommych progach!!! buziaki :*:*
-
oj taaak, masakra 1400 ^^
weź Motylq... wszystko pięknie :)
teraz masz okres to się nie dziw.
I tak, stań na wagę lepiej...
Przynajmniej będzie wiadomo jak się sprawy miewają :)
;*
-
dobrze jest! przecież masz jeść 15oo :)
ja od jutra znów będę próbowała, nie wiem czy wyjdzie..
ale już się wkurzam na siebie, bo wciąż słodycze wygrywają. i to nie w takich ilościach, na jakie mogę sobie pozwolić :evil:
motylku, ile ważyłaś, kiedy pierwszy raz zaczęłaś się odchudzać?
trzymaj się :*
-
jak ja bym chciała 1400 jesc ;) przecież wszystko ładnie ;) ja miałam dziś napad na słodkie ale to własnie przez to ze dziś mi się zaczęły kolorowe dni ;P czyli jakby uzasadnione, ale co nie znaczy że odpuszczone :P
bzium :**
-
hej laseczki :)
No wiec dzisiaj sie wazylam ale tak srednio jestem zadowolona :/ same widzicie ile Waze widac na tickerku :/ moze to jeszce ten okres? nie mam pojecia.
a co najlepsze wymiary mi sie nie zmienily jak wazylam 56,5 !!
łydka ; 34cm
udo - 50-51cm
tyłek - 90cm
kosci biodrowe - 82cm
brzuszek - 69cm cm
talia - 63cm
piersi - 91cm ( no tu wzroslo ale zwalam to na okres:P)
wiec wyglada na to ze do konca stycznia 3 kiloski chcialabym zrzucic .. no zobaczymy , nie ma sie co zalamywac choc mialam nadzieje ze dzisiaj bedzie 57... kurde no ale to nic :) zwaze sie w nastepnym tygodniu .. ale dietki nie przerywam absolutnie i lece zgodnie z moim planem :) Buziaczunie :*
-
ojjju motyl, masz piękne wymiarki!
ja nawet do takich nie dążę :P i wagę super... na co Ty narzekasz? i czego chcesz :P
ile masz wzrostu?
powodzenia!
i miłego dnia :D
-
WITAM :d
kurcze ;/ spieprzylam dzis starsznie!!!
przed szkola zjadlam nadprogramowo 120g sliwek suszonych a po szkole przed chwila duzo musli :/ z 300gram matko ;/ ale dupa ze mnie!! i mam dzis na koncie znowu 2200kcal :/
wiec : DZISIAJ ZROBIE SOBIE SAMA 45MINUT AEROBIKU i postaram sie jeszce $% minu hulahopp!! ZA Ggrzechy trzeba placic :)
pewnie bylam jeszce wkurzona taka waga i to dlatego , no i okres mam teraz bardzo obfity ;( dobrze ze dzisiaj nic slodkiego nie zjadlam.
Ale iwecej tak nie zrobie obiecuje!! bede sobie planowac wczesniej co zjem :)
-
poćwiczysz, to i się przecież nic nie odłoży ^^
i nic słodkiego nie było, więc nie jest źle :)
ale masz boskieeee wymiarki.
ojeja.
ja teraz ważę 58,1 i daleko mi do takich jak Twoje.
no nic.
i od jutra mi nie zaliczaj wpadek, koleżanko :D
zabraniam.
^^
;*
-
hejka:)
zrobilam sobie aerobik z prawdziwego zdarzenia - taki jak w prawdziwiym studiu :P wiec mam nadzieje ze jakos troche tego poszlo co nawcinalam :) juz nawet glodna jestem :/ hehe ;P
ale ja sama sie dziwie tym wymairkowm i wadze! to wogole nie idzie w parze- kiedys przy takiej wadze mialam o wiele gorsze wymiary ... wiec mysle ze w moim ciele jest teraz inna proporcja miedzy miesniami a tluszczem :)
Jeszcze dodam ze zlikwidoalam dzis wlasnorecznie moja szafke w pokoju z jedzeniem w ktrej mialam rodzynki plateczki sliweczki i wsyztsko na co mialam ochote :) Koniec: P bede jadla kulturalnei to co wsyzscy . Szafke zalozylam wtedy kiedy zaczlema ise odchudzac i jak widac po dzisiejszym dniu nie wychodzi mi to na dobre :)
Trzymajcie za mnei kciuki bo mam jutro okropny sprawdzian z chemii :(