motylek: same ciasta mówisz? :roll: ochhh, ale bym sobie ciasta zjadła... i taki ładny placuszek u nas leży, świeżutki, a ja nie mogę go nawet spróbować :lol:
hehe, dam radę. jeszcze dwa dni :)
miłego dnia :*
pewnie pracowity będzie, co?
Wersja do druku
motylek: same ciasta mówisz? :roll: ochhh, ale bym sobie ciasta zjadła... i taki ładny placuszek u nas leży, świeżutki, a ja nie mogę go nawet spróbować :lol:
hehe, dam radę. jeszcze dwa dni :)
miłego dnia :*
pewnie pracowity będzie, co?
ja tez dzi smotlyku pojadlam placuszkow na wigilii klasowej hehe :D al enei zlauej bo byly pyszne ;)
no a widze z epoztaym wszystko u ciebie slicznie i pieknie :D
o amkto ale sie ciesze na te siweta , normalnei neiwiem czmeu , nigdy tak nei mialam
buziaki :*
cholercia ciupek ze mnie :P
jem duzo :( glupia jestem i tyle , nic nie wyszlo z moim planow ze niby robie dzien oczyszczajacy :|
jutro i pojutrze brak diety a od 2 dnia Swiat powracam ale juz bez wpadek! no coz trzeba sobie czasem odpsuzcic :P
no jasne z etak :D
wkonsu swieta sa raz w roku i ni ema co zaprzatac sobie glowy dietka :P
aj dzi snp bylam z tata na claodniowych zkauapch od 8 do 19 i na obiad zjadlam sobie w mcdonaldzie tortille i fishmaca i nawe mi smakowalo i ie zlauje bo co sobie bede , jeszcze kitkata zjadlam i duzo innych rzeczy , ale wychodizlam i mam to w nosie :D wiec ty tez miej ;)
motylku!
z okazji świąt życzę Tobie wszytskiego, co najlepsze, dużo optymizmu, wiary we własne możliwości
radości z każdego dnia, który minął
wspaniałego faceta i przyjaciół
i spełnienia wszystkich marzeń, w szczególności tych najskrytszych :)
Wesołych świąt!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21209131_d.jpg
Motylku :D
wszystkiego najlepszego , zdrówka szczęścia i spełnienia marzeń
Kitolek życzy :D
hello dziewczynki :*
u mnei w zasadzie już po swietach , bylo bardzo milo , naprawdE:) z jedzeniem niestetety nie chamowalam sie:/ wstyd starszny i mam na koncie 4 dni obzartswa :/
Do sylwestra bedzie ostra dietka i cwiczenia zeby to zrzucic co przytylam przez Swieta :)
Wypilam sobie 100 postanowien na 2007 rok :D i zaczne je wsyzstkie spelniac pomalutku... dobra mobilizacja :D
buziaki ;*
witam :)
no coz nie patrzmy na to co bylo , myslmy przyszlosciowo :D
Troche sie juz ciesze po swietach , ze juz po swietach :) Moge myslec tym co mnei czeka i o tym ze najwyzszy czas wziasc sie w garsc i do kupy hehe :P Dzisiaj moge sie pochwalic ze 2 raz krecilam hulahoopem po 45 minut! wiec trawilo mi sie chyba szybciej to co tam jadlam dzis . miala byc w sumei dzis juz dieta ale nie wyszlo :/ Zameirzam wogole zlozyc sobie taka obietnice ze nie bede jadla slodyczy ... bo u mnei to jest tak jak nalog, trzeba przystac zupelnie zeby nie bralo.. tak jak inni maja z alkoholem :| No niewiem , jeszce co zrobic, zobaczymy :)
Wlasnie sobie ogladnelam pokojowke na manhatanie :D bardzo mi sie podobalo:) a jutro jade sobie po nowy telefonik chyba ;D buziaki :*
aa przy okazji czytalam sobie ostatni wpis Lou i NAPRAWEDE ciesze sie ze ja nie mam anoreksji ! lepiej juz byc grubszym troche,..
jasne, że lepiej! dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę :)
ja też się trochę cieszę, że już po :) te dni teraz, wolne, też będą na pewno miłe, a nie będzie już tego całego żarcia. u nas tyle ciast w domu :roll: torty na szczęście mama zamroziła... teraz do sylwestrta też jestem na 15oo. miała być przerwa, ale kilogram mi wrócił po wigilii, więc trzeba go zrzucić :P
a to wsyztsko kusi ;)
jakie masz postanowienia? ja też zawsze robię :) czasem nawet uda mi się coś zrobić :P
też chciałam oglądać "Pokojówkę..." ale zapomniałam :lol: ale oglądaliśmy "Poznaj mojego tatę" dobry film :lol:
buziaczki :*
witam;*
ja pokojówke tez ogladalam:D
fajny filmik:D
no i jak wybralas sie po nowy telefon:>?
buziole na mily dzien;*
witam Was:)
u mnei humorek tak srednio.. dzisiaj sie zorientowalam ze przytylam jak cholera:/ jak mozna bylo w tydzie tak sie zapuscic ? :/ najbardziej sie wkruzam bo na twarzy zrobilam sie taka okgragla a tego nienawidze!
Bylam na meiscie, lazilam duzo , poszlam po ten moj telefonik i oczywiscie nie bylo :| w 3 salonach idei .. ehh i niewiem co teraz zrobic albo sobie zamowie z neta albo kupie jakis inny :/ Do tego kupilam sobie dzis sukienke na studniowke, czarna z rozcienciem z boku , wiecie niby spoko ale wyobrazcie sobie jak meirzylam ciuchy na sweierzo po tym jak przytylam :| znacie to uczucie nie ? jestem taka wkurzona cos :/
Bylam tez w bibliotece i wypozyczylam sobie duzo romansow .. chociaz przeyje je wtedy przynamniej na jawie :| Dzisiaj zjadlam tysiaka, z tego sie przynamniej ciesze.. starsznie bym chciala cofnac czas o ten tydzien.. :(
A z postanowuien to mam 100 postanowien :D jednym z wazniejszych jest schudmac ;P jak bede zaliczac jakies z nich to wtedy Wam bede tu pisac ;D
o motylku a do kogo idziesz na studniowke ;) ? z chlopakiem jakims , bo wiem ze ty masz sowja za rok prawda ?
ja jeszcze nie mam sukieneckzi na moja studniowke ale juz mierzylam pare i dzis tez widzialam taka ladna ale ona byla bardziej na polmetek nzi studniowke :P
a ile teraz wazysz ? ja mysle ze napewno nie jest tak zle bo tym asz duzo meisni i po tobie nie widc tak tego jak cos pryztyjesz :)
buziaki :*
motylek: a jaki telefonik chcesz sobie kupić? kup w innym miejscu (jeżeli nie bierzesz na abonament) ja mój kupiłam o prawie 3oo zł takien niż w Erze!
też mi się przytyło przez święta :roll: na szczęście nie tak dużo. mam nadzieję, że do Sylwestra spadnie ;) dziś jadłam już ładnie, ale słodyczy było sporo :roll:
i kalorii nie liczyłam. zobaczymy :P
buzi :*
a ja to jestem inna bo przez swieta shcudlam :P i etraz bede sie starac troszke hcyba nadrobic bo 46.5 kg to chcoiac o ten 1 kg za malo :roll:
ale mi po prostu w siweta wigilijne malo c smakuje a nie bede szla do lodowki po cos co luie i co nei ejst swiateczne bo to tak lguio :P
Oj niewiem ile ważę bo chcę uniknąć przykpści ... ja jestem takim typem człowiek co sie załąmuej czesto , wystarczy niepwodzenie jakies a ja juz sobie powtarzam ze wsyztko jest do dupy i ja zawsze bede grubsza brzydka dziewczyna z ktora nikt nie chce sie przyjaznic :| ale na szzcescie szybko sie biore w garsc ... Dlatego wlasnie sie nie waze i zwaze sie chyba 1 lutego i zmierze.. ;p
Po moich postach zauwazylam ze pisze starsznie chaotycznei i wogole podziwiam Was ze wy rozumeicie co ja Wam chce przekazac :) DLatego postanowilam jakos ladniej budowac te zdania .. nei myslcie ze ja jestem jaka analfabetka ale jak sie spiesze to zawsze jakies glupoty pisze, a jak je pozniej czytam to tak sie smieje :P
Wlasnie pokrecilam hulahokiem 45 minutek :) w dodatku zapisuej sie juz niedlugo na silownie i mam nadzieje ze wreszcie bede szla naprzed a nie cofala sie ( tak jak teraz)
Sukienka moja - rozmiar S ale wygladam jak swierzo upeiczona kielbacha na ruszcie - jest czarna z obcislego materialu z brokacikiem takich fajnym blyszczacym , wiazana na szyji , obcisla, dlugosc do pol lydki z rozcieniem z boku.. jak myslicie nadaje sie na studniowke ? Wiem ze wtedy trzeba tak bardziej enegancko , ale to w sumie nie moja studniowka :P Wiec mysliscie ze moge tak isc ?
pozdraawiam Was :) w koncu taki snieg ;P:P:P
sukienka się nadaje :) ładnemu we wszystkim ładnie :) a z tego co piszesz, sukienka jest w sam raz. w orsay są fajne sukienki teraz i niedrogie. ale ja i tak nie mam kasy no i nie potrzebuję takiej sukienki :lol:
a co robisz w Sylwestra?
ja bym chciała gdzieś się w końcu wystroić, ale okazji brak. a mój Sylwester to też taki, że w dżinsach pewnie pojadę :roll:
oj, Motylq, nie martw się...
jaka tam kiełbacha na ruszcie? aj tam!
będzie dobrze ^^
tysiak był.
trzymam kciuki :)
O, właśnie? jakieś ciekawe pomysły na Sylwestra?
witma;*
ja tez tak mam ze strasznie szybko sie zalamuje i nei potrzeba duzo zebym zaczela plakac;p
no i moim zdaniem mozesz tak isc:D
buziolek;
:lol: 100 postanowień :shock: . Huh, Motyleq cóżesz ty sobie la Boga wszystko wymarzyła to tego nowego roku :D ? Don´t worry, wszystko zrzucisz, jak ty się za ćwiczenia zabierzesz to jeszcze tyć będziesz musiała do tej sukienki :wink:
hej dziewczynki :) jak tu milo jak widze ze Tyle wpisow :D
no wiec dzisiaj jak narazie 640 kalorii na konce, 15 minut hulahoop :D wiec jest ok :D
na sylwka ide do takiego kolegi , nadzianego w sumei ktory mam dom zb asenem sauna itd :P bylam juz tam pare razy , fajnei jest ale mamy sie skaldac po 40 zl a ja mam zamiar nie jesc no bo dietka i tak mi sie srednio oplaca:/
to będziesz mogła więcej wypić :lol: a pewnie będą dobre alkohole, co? ;)
poza tym wydaje mi się, że w Sylwestra powinnaś sobie odpuścić dietę. kurde. naprawdę to taka noc, że nie warto się zamartwiać :roll: nie sądzisz?
To zapakuj troche jedzenia do kiszeni i dasz rodzinie, bo w koncu placisz 40 zl. :P
No a w sumie zgadzam sie z Agassi. Taka noc i nie warto sie wtedy przejmowac. Jesli bedziesz miala na cos ochote to sobie zjedz. :)
hehe:D:D jasne :P jak ja sobie odpuszczam diete to jest masakra, nie moge tak nigdy robic :P bo to sie zawsze u mnie konczy napadem - tzn kiedys mialam wiecej silnej woli i moglam sobie jesc normalnie ale teraz nie moge eksperymentowac za bardzo z moim organizmem :)
dzisiaj zjadlam 1500- 1600kcal a to za sprawa takich batonikow orzechowych co mama przynisola , one sie skladal yz samych orzechow takich polaczonych no i zjadlam 2 jeden z pistacji a drugi z wymieszanych roznych orzechow.. kaloryczne starsznie dlatego dzis taki wynik .. w kazdym razie nie bede liczyla tych batonow jako slodycze no bo tych nie jem :P wiec niech to bedzie taki moj maly grzeszek ;p
I podjelam bardzo madra decyzje ... biore sie za dietke 1000-1500kcal. Tak sobie mysle ze gdybym od razu na nia przeszla juz we wrzesniu , to pewnie teraz wazylabym juz upragnione 51-53lg :( no ale ja bym gluspza, wolalalam szybko schudnac co wiazalo sie z efektami jojo ciaglymi :/ a teraz przy takiej ilosci kcal mysle ze spokojnie bede wazyc 1 lutego 55 kg , no bo ta silownia! i nie bede sie glodzic :) 1 marca powinnam juz wazyc 53 kg a do konca roku szkolnego 51 kg :) i to jest najlepsze rozwiazanie!:)
no to jest dobre rozwiazania;D i masz racje z glodzenia sie nic dobrego nie wynika;p
buziol;*
baaardzo mądrze^^
ja gdybym we wrześniu też przeszła na normalną dietę np 1200 kcal albo wiecej to też bym była chudziutka.
a tu nie.
bo to na zmianę: obżeranie się, dieta, obżeranie dieta... no i na wadze 60 ^^
trzymam kciuki Motykq... a tak poza tym to tee batoniki to luzik, bo orzechy są zdrowe i mają jakieś tam te zdrowe tłuszcze ^^ no...
;*
buziolek na mily dzien;*
pyszne są te batoniki orzechowe :) i jakie zdrowe. tylko kaloryczne, niestety, dlaczego wszystko, co pyszne, musi być takie kaloryczne???
heh, co za inteligentne pytanie :lol:
miłego dnia!
"dlaczego wszystko, co pyszne, musi być takie kaloryczne???"
no ja sobie to pytanie zadaję codziennie po pare razy xD
Motylq co słychać? ^^
no wlasie pisz co u Ciebie :D
buziaki :*
zycze udanej imprezy sylwestrowej i szczesliwego nowego roku;*
aaa :P glupek ze mnie :P nei to ze sie obzeram tylko tak jakos jak podjem za duzo to wstyd mi tu pisac :P taka juz jestem , ale musze to zmienic.
Niestety nie udaje mi sie tych 1500 kcal teraz miec no ale tez sie nie obzeram na szczescie ;p wiec zaczne ladnie od 1 stycznia :d
a wiecie co :P zaczelam chodzic do sklepow z uzywana odzieza! ale nie takich zwyklych tylko z taka wysokiej jakosci!! kupilam sobie starsznie fajne spodnie rurki i mam pewnosci zen itkt takich nie ma :P a pozatym jak widzialam inne klientki to tak odstrzelone ze mmmmmm :D zaczne tam chdozic ;)
buziaki :*
http://przyzielonejherbacie.blox.pl/...s1_400x400.jpg
wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!
i baw się dobrze dzisiaj :)
witam 8)
Dzis 1 dzien mojej dietki :) Biorac pod uwage to , ze z sylwka wrocilam dopiero o 9:P to i tak jest dzisiaj ok - 1500kcal jak planowalam , ale niestety na sylwku jeszcze zjadlam troche slodkosci , juz po 12 :/ czyli 1 stycznia juz ... ;/ ale nie poddaje sie ;P mam caly rok! :) NA imprezie bulo supcio supcio supcio :D pojadlam troche, popilam tez 8) ale spalilam tez troche kalori.. w tancu :D i z kolega :oops: zresta niewazne ;P
:D za 6 miesiecy bede super szczupla :D
Cos Ci nikt tutaj nie pisze :roll:
Zjadlas po 12 ale na pewno nie poszlas spac od razu wiec mozna wybaczyc :D I najwazniejsze, ze sie dobrze bawilas ;D
trzymaj sie ;*
motylek! to jest Sylwester, nie można sobie wszystkiego odmawiać. jeden kilogram nie jest tego wart. przynajmniej moim zdaniem. choć ja ostatnio zbyt często się tak tłumaczę :P święta można jeść, impreza jedna, druga... a brzuszek rośnie :lol:
także od jutra... znów 15oo :P do czasu aż nie będzie znowu 62 na wadze :P
szkoda, że zmarnowałam to, co było, ale z drugiej strony nie żałowałam sobie ;) no i bawiłam się dobrze :)
kolega to jakiś bliższy? ;)
miłego wieczoru :*
jestem tu u Ciebie po razz pierwszy w nowym roku wiec zycze wszystkeigo naj naj oby ten rok byl lepszy niz poprzedni:D
hello :)
dzisiaj bylo 1100- 1150 bo mam problemy osobiste i wogole nie chce mi sie jesc :/ a sylwku przeholowalam troche z kolega.. onny to zoabczyl i sie smiertelnei na mnie obrazil :/ poplakalam sie w szkoel :( zreszta nie chce o tym mowic ...
Wszystko sie ulozy..
na pewno się ułoży :*
nie smuć się, nie wiem, ile ten inny kolega dla Ciebie znaczy, ale na pewno to rozwiążecie :)
a co z tym drugim? będzie coś czy nie? :)
no już! uiszy do góry i koniec martwienia się :)
jhutro będzie lepiej :D
musi się ułożyć.
;*
także będzie dobrze i wszystkiego naj naj naj w nosym roku Motylq!
trzymaj się ;*
^^
mam nadziejee ze wszystko sie wyjasnij i ulozy:Dglowka do gory:D
udanego dnia;*