To już mnie tak męczy! Po raz setny mówię sobię ,,zaczynam dietę!" I ok. Czasem wytrzymam dwa dni, czasem tydzień. A potem? Jem. I to na co pracowałam tak cięzko, czasem już nawet były efekty- przepada! Jaka jestem głupia! Dlaczego, no dlaczego? Już sobie powtarzam tę formułkę od 3 lat! Kiedyś udało mi się schudnąć, ale niestety odwiedził mnie pan JoJo. Wszystko mi popsuł Jem mniej więcej w takich godzinach 6, 15, 17,18. No, bo tak mam zajęcia, a nie lubie niczego nociś do szkoły. Weźcie mnie zmobiluzjcie! Dajcie jakieś kary czy coś :P Obojętnie, byle się sprawdziło!!! Ehh, Pozdrawiam Was kochani!
Zakładki