o tym, jak forum motywuje to już sie przekonałam - schudłam 7kg, wyglądałam super, teraz znowu jem, bo nie moge tak jak wtedy (to były wakacje) siedzieć cały dzień przed komputerem i myśleć tylko o odchudzaniu Niestety...Teraz musze codziennie stawiać czoła wielu stresowym sytuacjom, a stres motywuje niestety do jedzenia.

Przeczytałam kiedyś czyjąś wypowiedz, z której wynikało, że trudniej jest utrzymać wagę po schudnięciu niż schudnąć. Niestety to prawda. Jak byłam gruba i brzydka, miałam motywacje-czarną rozpacz. A kiedy zyskałam kilka gram pewności siebie, byłam coraz bardziej uległa na pyszne pokusy. I wszystko wróciło.

Wracając do stresowego podjadania muszę dodać, że w nerwowych sytuacjach (lub kiedy się nudzę) gryzę wargi i dłubię w paznokciach, a zwłaszcza w otaczających je skórkach. Masakra. Aż wstyd się przyznać. Ale Wam, dziewczynki to mogę powiedzieć o takich rzeczach...prawda? Bo przecież każda z nas ma jakiś słaby punkt. Ja po prostu wrażliwa jestem na stres. I stąd nadprogramowe kilogramki. Pewnie przydałaby mi się terapia relaksacyjna...(jakieś pomysły??? )

Wraz z programem zatrzymującym to potworne jojo, postanowiłam zmienić siebie. Po prostu chcę wiecej o siebie dbać. Wczoraj okazało sie u okulisty, że będę musiała nosić okulary (ZNA KTOŚ MOŻE JAKĄŚ STRONKĘ ZE ZDJĘCIAMI MODELEK W OKULARACH? CHCIAŁABYM DOPASOWAĆ OKULARKI DO MOJEJ URODY, A OPISY TEKSTOWE NIC MI NIE MÓWIĄ ). Nosiłam "gogle" od 2 roku życia, bo miałam zeza. Teraz mam krótkowzroczność. Oprócz kilku dodatkowych gramów na nosie planuję zapuścić kilogramy na głowie - mam dość zaniedbanych krótkich kudełków.

A POZA TYM CHUDNIEMY I PIĘKNIEJEMY!!!
Piękno to nie tylko kilka kilo mniej. To także piękny uśmiech i zadbane ciałko (także makijaż, paznokcie itd)

JEŚLI MACIE JAKIEŚ SPOSOBY NA POPRAWIENIE SOBIE HUMORKU ZABIEGAMI UPIĘKSZAJĄCYMI TO PISZCIE!!! (MASECZKI, TRIKI MAKIJAŻOWE ITD) Napewno nie jedna z nas z tych rad skorzysta. To bez dwóch zdań lepszy sposób na smutki niż podjadanie

Miło byłoby już podczas odchudzania czuć się pięknie