Próbowałam już dwa razy. Raz wytzymałam 1,5 tygodnia na diecie nisko węglowodanowej, a drugi raz 3 dni na dziecie 1200 kcal. Mam straszne kompleksy zwiazane z moja sylwetką. Wystarczy że ktoś mi powie że jestem gruba i odrazu dół. Nie potrafię się zabarać do odchudzania i nie mam do tego za abrdzo warunków. Moja mama ciągle gotuje jakieś pyszności, słodycze mam zawsze pod ręka, codniennie mama robi mi kaloryczne śniadania i drugie śniadania. Zastanawiam się czy poprostu nie było by lepiej nic nie jeść. Ale nie umiem w sobie wzbudzić wstrętu do jedzenia ;( To takie trudne.. (Mój wzrost 178, waga 72kg)