witam ciesze sie z twojego szczescia:)juz nie dlugo nie beda wisiec a spadna calkiem:)pozdrawiam i trzymam kciuki:)
Wersja do druku
witam ciesze sie z twojego szczescia:)juz nie dlugo nie beda wisiec a spadna calkiem:)pozdrawiam i trzymam kciuki:)
3mam za ciebie kciuki i zycze powodzenia! :D
Olpama u nas jest wietrznie, ale najlepiej w całej Polsce :D
To dobrze że spodnie spadaja :) Ja tez tak cche :D
Pozdrawiam :D
Dziendoberek!!!!
A ja dalej dietkuje....
Choc musze przyznac,ze wczoraj cale popoludnie cos podgryzalam...tzn. zjadlam chyba z kilo jablek czego w 1 fazie diety South Beach robic nie wolno....ale bylam bardzo nerwowa...ten cholerny orkan poczynil u nas spustoszenie....a my mieszkamy na poddaszu i caly czas trzeslam sie ze strachu,ze nam dach wywieje...huczalo,szumialo...horror...w wiadoimosciach podawali o kolejnych ofiarach smiertelnych...w Bawarii 18 miesieczna dziewczynka stracila zycie od uderzenia drzwiami balkonowymi....szok....ja mam wyobraznie wielka ale i tez realistyczne podejscie do zycia...ale mimo wszystko caly cvzas sie balam o moja rodzine...dzieciaki spaly u nas w sypialni...malutka u nas w lozku a starsza w jej niemowlecym lozeczku..heh...
noooo....bylo oropnie ale dzieki Bogu juz po wszystkim...swieci sloneczko...jest 12 stopni ciepla,troszke wieje ale jest to juz normalny wiatr a nie zaden orkan....ufff...po strachu...chyba..
Dzis kompletnie nie mam pomyslu co zjesc....chyba znowu zrobie krewetki...z czosnkiem na patelni...mniaaam..
Milego dnia wszystkim!!!
Ja przez to wczoraj nie mogąłm spać ... a teraz też sier zaczyna :? grad, deszcz oi w ogole
Hallo a ty gdzie sie znowu podziewasz :?:
Super ze widac juz rezultaty odchudzania :) umnie powoli tez spadaja kg ale to najpierw musi sie unormowac i wtedy wracam na SB :)
Olpama gdzie sie podziewasz?
Buziaczki :D
wróciłam!!!! :lol:
dziękuję za pamięć na moim wątku :D
długo mnie nie było, ale niestety ten rok zaczął mi się nieciekawie, same problemki, ale dam radę.
dietki niestety nie trzymam, ponieważ coś kiepsko z moim zdrowiem, ale jak tylko się po wynikach okaże co mi jest i będzie lepiej znów zacznę SB
Tobie życzę powodzenia :D :D :D
Witajcie dziewczeta!!!!
A ja znowu zniklam na dluzej.... :( :( :(
Cos ostatnio nie moge sie wyrobic czasowo....
A druga sparawa,ze jakos mi to dietkowanie nie idzie...nie mam zapalu do dietkowania,a i przykro powiedziec nie chce mi sie odpalac kompa,zeby wejsc na forum...
Prawda jest taka,ze ostatnimi czasy bardzo nawalam i nie mam sie czym chwalic.. :cry: :cry: :cry:
Moja waga ciagle wacha sie ...pewnego dnia osiagnela nawet 75,3 KG !!!!!!!
Szooooookkk!!!!
Nooo...ale jakos to ogarnelam i znowu waze tyle co pokazuje moj tickerek.... :shock: :shock: :shock: 72,2 kg
Od 3 dni dietkuje znowu i marzy mi sie nie upasc w tej mozolnej dla mnie wyprawie.....hmmmm....ciekawa jestem jak mi to wyjdzie....nie chce sie poddawac ale jest mi ostatnio bardzo ciezko....
Ogolnie jakos jestem ta sprawa przygnebiona.....Paradoksalnie n a brak dobrego humoru nie narzekam i szczesliwa jestem....ale jak tylko pomysle o jedzeniu to minka mi rzednie :( :( :( ....tak..tak....potrzebuje kopa..... :( :(
Nawet nie wiem co mam Wam wpisac.....W ramach przywitania sie i pozdrowien na kazdym z Waszych watkow puszcze usmiech .. :wink: ...i przepraszam za moje ostatnio pesymistyczne podejscie......
Buziaki!!!!
Olpama ja daje ci taaaaakkkkkiiiiieeeeeggggoooo duzego kopa w tyłek... bierz sie za sibie i to już!!!! Każdy ma dołki, ale ty to już przesadzasz :?
Ja też z miłą chęcia zjadłabym coś dobrego, co rodzinka je, ale cche być szczupła :D
Buziaczki i bierz sie za siebie :D