ech, vanessa, pewnie i tak wszystko spaliłaś :D ale lepiej powiedz, jak było? dobrze się bawiłaś? a jak te głupie flądry?
Wersja do druku
ech, vanessa, pewnie i tak wszystko spaliłaś :D ale lepiej powiedz, jak było? dobrze się bawiłaś? a jak te głupie flądry?
dobrze sie bawilam :) i wszystko bylo ok :) a fladry no jak.. gapily sie jakos dziwnie :/ i tyle
no, najważniejsze, że się dobrze bawiłaś :) a zdjęcia są śliczne i w ogóle cała jesteś śliczna :)
a flądry się gapiły z zazdrości, bo jesteś śliczna i faceta też masz fajnego i o! I to jest moja teoria, i ŻADNEJ INNEJ NIE MA I NIC INNEGO SOBIE NIE WMAWIAJ :)
hej czekoladko jak Ci idzie??
uch, lepiej nie pytać, bo tragedia - moja dieta siedzi sobie gdzieś w kącie i chlipie cichutko - przed chwilą wpieprzyłam całą paczkę chipsów, nie mam pojęcia dlaczego. I to by było na tyle z tego, co dziś zjadłam :/ no, rano jeszcze herbata z cukrem...ech, nie wiem co się dzieje...
Eeee tam :D nie ma tragediii :D kazdemu sie zdarza :D ja uciekam przed chipasami ale przed czekoladą mi sie nie udało :D w ogole weekendy sa okropne... ciagnie do jedzenia ja teraz mam problemz glowy siedze na pietrze i jestem skazana na to czy mi ktos cos przyniesie... bo kuchnia za strommi schodami a o kulach w podskokach to trudno tylko zeby mozna stracić :D
oczywiście, że nie ma co robić tragedii :) ale tak jakoś ostatnio straciłam serce do całej tej diety... :) w ogóle nie chce mi się ćwiczyć :)
Toziu, a co Ci się w nóżkę stało?
Witaj:) w sumie to sierota jestem... wstałam z łóżka... czuje że noga cała zdretwiałą ale olałąm to ja krok a noga jak z drewna podwineła mi sie i jebbbb :D wyrżnełam mam skręconą jakoś tma kostek i krwiaka jak pieść mam łuskt ei musze lezec i czekac az sie wchlonie :x a dieta przez to cierpi...:/ a co u Ciebie :D??
u mnie też nicciekawego, wczoraj na piwku byłam, ale za to dzisiaj przykładnie, zjadłam sałatkę grecką :)) a za chwilę idę sobie na basen :)) może jeszcze uda mi się jakoś uratować tą moją dietę :)