Ha! To ja sie czuje zwyciezcą! Od 1 października nie miałam w paszczy żadnego słodycza!!! 8)
A alkoholu nie piłam 2 miechy w najintensywniejszym okresie diety, teraz okazyjnie... 8)
Wersja do druku
Ha! To ja sie czuje zwyciezcą! Od 1 października nie miałam w paszczy żadnego słodycza!!! 8)
A alkoholu nie piłam 2 miechy w najintensywniejszym okresie diety, teraz okazyjnie... 8)
Ja bardzo rzadko piję alkohol i wcale mnie do niego nie ciągnie. Całe szczęście :wink:
jaki ruch się zrobił :)
Adzik z marchewką dobry pomysł - czasami na uczelnię biorę ze sobą serek wiejski, ale na wykładach nie bardzo da się jeść :) z marchewką powinno być lepiej :)
Pulchra nie przymierzam ostatnio spodni, bo wkurza mnie, że są rozmiary 34, a nie mam 42, a jak już, to biodrówki - nie znoszę biodrówek! ostatnio kupiłam fajne w szmateksie, w które ledwo ledwo wchodziłam, ale teraz już trochę mocniej wiszą :) ale na dłuższą metę, chyba bym tak nie mogła :)
Julcyk co do alkoholu, to też się zgadzam, bo też jestem poumawiana i z colą też ok - czasami jak jestem na kacu, to tylko to mnie doprowadza do stanu używalności :) czyli od jutra zaczynamy (oj ciężka próba przede mną, jadę na weekend do domu ;))
kamitanika to dobrze, że nie lubisz alkoholu, bo ani zdrowy, tuczący i w ogóle ;) ja czasami na domowych seansach filmowych do tego wszystkiego nie mogę powstrzymać się od sięgania po czipsy przy piwie ;)
a szczęście, dokładnie tak jak według horoskopu, nadal mi sprzyja :) dziś wygrałam komplet kluczy do roweru ;)
jutro idę puścić totka ;D
Gratuluje wygranej :wink: ja też uwielbiam czipsy przy filmie :?
no to START!
przede mna pierwsza przeprawa bo ide do koelzanki, ktora wczoraj miala urodziny i zostal tort. dzisiaj mamy posiedziec w malym gronie i pogadac, moze film obejrzymy... a wczoraj balanga niesamowita i ja niesamowicie obzarta :oops:
trzymaj za mnie kciuki.
a jak Ci minal piatek? ruszalas sie cos? ja poszlam na basen :D
i jak weekend?
nic się nie ruszałam, podróżowałam do domu :)
na razie nie mam co się ruszać, ale ze słodyczami się trzymam, dobre będzie :)
myślałam, że tragicznie będzie z wagą, a jest 74,4 i na dodatek mam okres ;)
jakoś mi tak smutno dzisiaj...
Mamy niemal taka samą wagę. Ile masz wzrostu? Pozdrawiam :DCytat:
Zamieszczone przez czekoladoholiczka
witaj czekoladko kochana :lol: :lol:
gdzieś mi się zagubił Twój watek, bo ja na forum tak z braku czasu to najcześciej wpadam tylko z poczty :oops: i widocznie gdzieś go zapodziałam :oops:
przeczytałam zaległe posty i widzę, ze miałaś małe przeboje z ekonomią, ale fajnie, że wszystko się wyjaśniło, list do dziekana odwaliłaś niezły, gratulacje 8) 8) ja kiedyś w podobny zaliczyłam dość ważny dla mnie egzamin, jeszcze ostatnio wspominałam z kolegą moje odwołanie
zakład z julcykiem interesujący, jestem ciekawa, ktora pierwsza "puści", trzymam kciuki abyście obie wytrzymały baaaardzo długo
pozdrawiam gorąco i będę wpadać częściej :D :D
a czemu Ci smutno?
usmiechnij sie! mamy nowy semestr, jestes juz po sesji, wiosna tuz tuz :D :D
mam w domu ciasto jablkowe, ale trzymam sie dzielnie!!