-
może i tak być :)
mam ochotę zapisać się na siłownię - jak już zapłacę za karnet, to chyba szkoda by mi było pieniędzy, żeby nie chodzić :)
julcyk, a tak marudzę, chyba przez pogodę...dobija mnie :)
a tak w ogóle to tęsknię za moją wsią, tam już pewnie o tej porze zielono jest, spacerki...ech...
-
nadal bez słodyczy i dietowo ok, mieszczę się w kolejne stare spodnie (bez wciągania brzucha nawet), ale do stanu, kiedy na mnie wisiały jeszcze trochę brakuje
nie ma co narzekać, tak myślę, tylko trzeba się za siebie wziąć w końcu :)
-
-
wiosna jest, nie ma narzekania!!
a w Krakowie są miejsca gdzie jest zielono i można nacieszyć okiem tą zielonością. poszukaj, tam u Ciebie na pewno tez się znajdą...!!
-
są są, ale to nie to samo :)
ja chyba patriotka lokalna jestem :D
-
dietowo ok, nadal brak słodyczy
1,5 h pływania (nauczyłam się pływać delfinem w końcu!!!)
:)
-
-
-
chyba jednak kopenhaska od poniedziałku
tak bardzo chciałabym zobaczyć na wadze 6 z przodu jak wrócę do domu...
-
a kiedy jedziesz do domu?
no to probuj z ta kopenhaska. powodzenia.