Wątek: Elemiach zmotywowana...

hej nie było mnie tu prawie miesiąc i w tym czasie przybył mi 1kg ale mam już nową motywację... Chcę schudnąć dla mojego misiaka, wiem banalne ale mam nadzieję, że skuteczna... no więc do dzieła
proszę o wsparcie

fajna motywacja... moją motywacją jest sukienka w którą musze wejść na bal zakończeniowy hehe ja musze zrzucic 19 kg do końca kwietnia...

Napisz coś jeszcze o sobie... ile masz lat??? ile wzrostu??

och witam i bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłam...
zakończenie czego jesli mozna wiedziec? no sukienka tez fajna motywacja - dziś kupiłam za ciasne spodnie :P
mam 23lata i 155cm wzrostu, nie jestem gruba jednak zbyt okragła i nienajlepiej się z tym czuje :/ jestem łakomczuchem, często jem dla przyjemności, z nerwow i nudów i to jest największy problem :/

ale dziś się udłao... zjadłam ok 100kcl i bardzo dłuzo chodziłam
no teraz mam okropny tydzien wiec trzymaj kciuki

Czesć kazdy powód jest dobry do odchudzania Ja chce schudnać bo w lecie wracam do Polski

Jestem nie wiele wyższa od ciebie 158

ale wstyd dziś zjadłam 1600kcl wprawdzie duzo chodziłam ale... nic mnie nie usprawiedliwa...
liczenie kalorii na bierzaca, bo jak jednorazowo wieczorem to niestety...
ale mam teraz poczucie winy...

hmmm... dzis lepiej choć nie wiele... 1400kc - to dobre na utrzymywanie wagi ale nie na odchudzanie... muszę się bardziej postarać :/ a wyjazd przede mną wiec o dietę cięzko bedzie, o nadchodzących świętach wole nie myśleć... cej od którego odstąpić za nic nie mogę... nic nie przytyć w "ciężkim" czasie....

jem dużo ale przynajmniej tez dużo chodzę...

dziś 1200kcl to już trochę lepiej... ale jutro wyjeżdzam do Karpacza wiec nie ma szans na dietę... nie przytyć taki cel ambitny