Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: jak radzicie sobie w związku?

  1. #1
    charlotte001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie jak radzicie sobie w związku?

    Witam, założyłam ten wątek w nadzieji, że przekonam się, czy to ze mną jest coś nie tak (mam jakieś problemy na tle emocjonalnym), czy może nie tylko ja mam ten problem. A może bedziecie mi w tanie pomóc, albo chociaż doradzić cos. Chodzi o to, że przez długi czas byłam sama, cały czas moim marzeniem było znalezienie takiego faceta z jakim jestem teraz i przytulenie się do niego i w tym momencie pojawia się zonk... Nie potrafię cieszyć się tymi chwilami, przykładowo, kiedy kładzie rękę na moim brzuchu myślę tylko o tych wszystkich fałdkach tłuszczu w tym miejscu i co on sobie na ten temat myśli Zawsze źle sie czułam w moim ciele, ale nigdy do tego stopnia, to juz zakrawa na obsesje Dodam jeszcze, że od marca do września schudłam 12kg (jeszcze troche mi zostało) i mam wrazenie, że cały ten tłuszcz był w miejscu biustu- po prostu pojawił się jeszcze jeden kompleks do kompletu :] Sama już nie wiem jak się z tym uporać, bo chwile które mialy byc mile sa dla mnie stresujace, czego moj chlopak nie rozumie (z reszta mu o tym nie mowilam), a nie chce go stracic

  2. #2
    Zorandel1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Typowy błąd, które popełniają kobiety to właśnie takie myślenie.

    Jestem facetem. Nie mogę się wypowiadać za wszystkich facetów, ale gwarantuję Ci, że większość się ze mną zgodzi.

    Otóż podam Ci jak ja na to patrze. Do niedawna byłem 2.5 roku z dziewczyną. Był to bardzo udany związek i naprawdę mam co wspominać. A wiesz dlaczego? Bo nie przejmowałem się takimi właśnie rzeczami.

    Ona była naprawdę piękna, atrakcyjna, ale miała trochę zbędnego tłuszczyku na brzuszku, udach itp. No cóż - oszukiwanie się, że była perfekcyjnie wysportowana i bez grama tłuszczyku byłoby bezsensem. Ale wiesz co? Zupełnie NIC mnie to nie obchodziło! Kochałem ją, zależało mi na niej i ani przez jedną chwilę nie pomyślałem negatywnie o jej ciele.

    Uwierz mi, że Twój mężczyzna na pewno ceni sobie każdą chwilę z Tobą.Ty powinnaś zrobić to samo! Ciesz się bliskością i ciepłem - nie przejmuj się tak trywialnymi sprawami!

    Pozdrawiam gorąco.

  3. #3
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    och... ja też tak myśłe nie przejmuj się tak tym

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Zgadzam się z przedmówcami!
    Spróbuj spojrzeć na to z innej strony. Przecież Twój mężczyzna napewno nie jest idealny i można znaleźć w nim coś, co nie do końca on sam akceptuje. To może być duży nos, czy odstające uszy Pomyśl czy to Ci przeszkadza? Czy przez to kochasz go mniej? Napewno nie... A on pewnie podobnie nie zwraca uwagi na Twoją fałdkę. To jest tylko szczegół.
    Jeśli taka myśl nie pomoże, to obróć sprawę w żart, pogadajcie o fałdce, jeśli usłyszysz, że dla niego to nie problem - to nie zatruwaj sobie tym życia i przytulaj się jak najwięcej.
    Pozdrawiam!

  5. #5
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    witaj

    nie myśl w ten sposób o sobie,z adręczasz sie tym tylko nie potrzebnie

    im bardziej sobie wmawiamy że jesteśmy brzydkie i grube tym bardziej w to wierzymy

    kiedys wazyłam bardzo duzo koło 70 kg, mając 160cm i nigdy mój facet nie powiedzia że jestem gruba, ja o tym nie myślałam i on też nie

    teraz trochę schudłam, nadal jestem z tym facetem który jest teraz moim mężem, czasem myślę że jeste gruba i brzydka, wstydzę sie kochać z nim, bo myslę że on tylko patrzy na moje grube nogi i obwisły brzuch mówię mu o tym, a on mówi ze jestem głupiutka bo tak bardzo mnie pragnie ze moje nogi to ostatnia rzecz o której mysli w takiej chwili

    wydaje mi się że powinnaś o tym prozmaiwać z chłopakiem, jeśli cię kocha to na pewno ci o tym powie

    fakt faceci lubią popatrzeć na jakieś laski na ulicy, ale to nie znaczy ze nie kochają nas, pulchnych kobietek
    zreszta czy my nie lubimy popatrzeć na innych przystojniaków pomimo że kochamy swoich mężczyzn i to bardzo mocno

    Twój chłopak cię kocha i jeśli chce cię przytulać to się ciesz, nie szukaj dziury w całym, jestesmy tacy jakimi widzą nas inni

    jeśli ty będziesz źle mysleć o tobie to on to wyczuje i po pewnym czasie zacznie cie tak traktowac , a tego chyba nie chcesz

    ciesz sie waszym związkiem nie warto sie zamartwiać na zapas

    gdy on cię dotyka to dlatego że chce poczuć twoje ciało i nie ważne że pod ręką poczuję fałdkę, dla niego liczy się to aby poczuć twoją skórę


    jeśli się źle z tym czujesz, porozmaiwaj z nim, on nawet nie zdaje sobie z tego sprawy
    nie buduj między wami mostów, których można uniknąć

    przytulaj sie jak najczęściej

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Cześć

    Inezza ma w 100% rację. Nie przejmuj się. Problem tkwi tylko w Twojej głowie. Skoro facet Cię dotyka to znaczy, że tego chce - przecież nie zmuszasz go Ciesz się miłością a fałdki zostaw w spokoju

    Pozdrawiam i życzę szczęścia z chłopakiem

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •