No tak minął kryzys cześciowo dzieki wam bo mnie podtrzymujecie na duch dzisiaj weszłam na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i przeraziłam sie opowieściami o zmarłej dziewczynie (myśle ze to głupi zart) ale słuchajcie moze sie takie coś przytrafić musimy wszystkie uważać bo depresja moze dopaćś każedgo do jadłowstrętu i bujnej wyobraźni ze ciąle jesteśmy grube.No ale powiem o odchudzaniu takim poprawnym mam nadzieje bo dopiero sie wdrażam i preżnie kożystam z waszych wstazówek i porad żołądeczek mój przyzwyczaił sie do jedzenia nie tłustych potraw jem mniej niz 1000 kal dzisiaj jest 18 dzień ale raz sie tylko ważyłam .Postanowiłam ważyć sie co tydzień aby sie nie zniechecać ale moje zdziwienie było gdy wchodze na wage a tam 54bardzo mi to odpowiada ale moje dzicie waży na niej 20kg śmiech i stwierdzenie waga zepsuta ale nic kupie nowa i was poinformuje a tak wogóle przeponka mi sie zmniejszyła kupiłam spodnie rozmiar 40 nie wiem czy zła nr. czy naprawde zaczyna sie coś dziać czuje sie lepiej napewno :) w domciu widza,ze trwam to też przestali sie uśmiechać a zaczynaja wspierać to mnie cieszy jak sie zważe zaraz napisze pozdrawiam i całuje was wszystkich
Zakładki