-
historia jednej miłości
Witam wszystkich!
Mam na imię Ania,lat 21,odchudzałam się już tyle razy, ale mojej silnej woli nie starczało mi na długo. Mimo to cieszyłam się życiem, spędzałam czas z przyjaciółmi. Realizowałam swoje plany i marzenia. I tak naprawdę niewiele się zmieniło-przyjaciele ci sami(tylko poznaję ich coraz lepiej), studia i rodzina niezmienni w moim życiu. Ale by podjąć w pełni świadomą decyzję o tym, by zmienić coś w swoim wyglądzie musiałam się zakochać.To jest dla mnie najlepsza jak na razie motywacja i mam nadzieję, że przyniesie żądane efekty.Chcę być piękna dla siebie i dla niego, bo chcę walczyć o jego uczucie. I teraz wiem, że to może się udać.
Miło jest czuć, że mogę przenosić góry. Więc dam sobie radę i z dietą.
Więc trzymajcie za mnie kciuki kochani, będe was informować jak mi idzie,a po wakacjach zobaczymy jak potoczą się moje historie miłosne ,buziaki
-
powodzenia
ja nie moge sie zmotywowac zeby troche stracic na wadze.ostanio wymysliłam zeby moj misiek mnie troche poganiał zebym nie jadła... słodyczy.........!
-
Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!
-
podobno najlepiej odchudzać się dla siebie...
fajnie wam - moje kochanie lubi mnie tuczyć wrzeszczy na mnie jak się odchudzam albo nie jem jak on
Powodzenia !
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki