-
Lustro i ja x(
Od pewnego czasu nie umiem już na siebie patrzeć, niektórzy mówią "ale ty schudłaś", a ja uważam, że tak nie jest, nienawidzę mojego ciała, siebie. Każdy cm " mnie" to porażka! Nienawidzę tych diet, nie jem i jest ok, zjem na urodzinki kawałek ciasta i już się odkłada! mam przestać jeść czy co?! Przez te głupie kolano nawt ćwiczyć nie mogę, bo koczy się zawze wizytą u lekarza! Totalny dołek! x((((
-
Ile masz wrostu??
Liczylas swoje BMI??
najlepiej policz i zaufaj wynikowi.. on ci powie czy jestes otyla, z nadwaga, a moze te glupie magazyny Ci zaszkodzily?? Te z modelkami co maja 48kg i łamia zebro kichajac..
Skoro nazwales sie deprecha.. to musisz byc nieszczesliwa z powodu tego jak wygladasz.. jakkowiel by nie bylo.. nie martw sie.. niedlugo wiosna.. bedzie sloneczko.. opalisz sie.. moze bedzie lepiej!!!
I nie glodz sie..
zdziwisz sie (bo ja tez przezylam szok) ale jak sie okazuje dieta ponizej 1000 kcal dziennie.. jest szkodliwa i nie powoduje utraty masy a tylko szok organizmu.. wiec bron Boze nie jedz mniej niz 1000kcal
Pozdrawiam
i glowa do gory ))
-
Hej!
Ja wiele razy zaczynałam się odchudzać i przestawałam po tygodniu - dopóki się nie znosiłam. Teraz czuję się psychicznie o wiele mocniejsza niż kiedykolwiek (długo nad tym pracowałam) i wreszcie odchudzanie jakoś mi idzie - powoli, ale z nadzieją.
Nie daj się złym myślom!
-
Deprecha - widzę, że masz naprawdę problem z zaakceptowaniem siebie Też tak kiedyś miałam. Jak chcesz to mogę postarać się Tobie pomóc. Tylko nie wściekaj się jak będę Cię krytykować albo coś w tym rodzaju...
Już kiedyś Ci pisałam, że nie musisz się odchudzać. Masz 15 lat, więc Twój organizm się rozwija. Poza tym nie masz nadwagi. Przez diety będzie tylko gorzej - zaufaj mi. Jeśli teraz schudniesz to będziesz musiała już ZAWSZE pilnować tego co jesz. Waga będzi Ci się wahać, zobaczysz. Dlatego nie przechodź na dietę a ewentualnie ogranicz słodycze, fast foody itp.
Jeśli nie odpowiadają Ci Twoje kształty to po prostu zacznij ćwiczyć. Pilates ładnie kształtuje sylwetkę.
No i koniecznie spójrz na siebie inaczej - nie jesteś gruba! Znajdz w sobie coś co lubisz i spróbuj to wyeksponować.
Powodzenia Deprecha!
-
Hej, to znowu ja.
Poczytałam Twoje wcześniejsze posty. Dziewczyno, Ty masz 180 cm wzrostu? No to sorry, ale Twoja waga jest w bardzo dolnych granicach normy, nie rozumiem, jak możesz chcieć się odchudzać???
Proszę, zajmij się swoim samopoczuciem, psychiką, sposobem myślenia - w tym chyba problem, nie w wadze.
Bardzo mnie zmartwiłaś.
-
Szczerze mówiąc, w ostatnim czasie zmieniłam samoocene, dzięki forum i dzieki Wam ^^ może nie jestem idealna, ale są osoby które maja gorzej i czasami wogóle się tym nie przejmuja. fast foodów to ja wogóle nie jem, bo nie mieszkam w mieście, nie mam czasu i szkoda mi pieniędzy na takie cos, wole zaoszczędzić i kupić sobie np. spodnie. słodycze, no czasami jak mama upiecze ciasto, skusze się bo naprawdę świetnie piecze w sporcie muszę się ograniczać przez te kolano, ale staram się codziennie cwiczyc przynajmnie j przez 20 minut... może uda mi sie "wyżeżbić" ciało, bo w niektórych miejscach, szczególnie na dupencji xD dzięki za wsparcie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki