-
ja to chyba nie mogę na imprezy chodzić, bo wtedy moja dieta jest mocno naginana :? wczoraj było winko, i na jednej lampce się nie skończyło ;) a później trzeba było coś zjeść :roll:
dzisiaj romantic wieczór z Połówkiem... jutro tłusty czwartek :shock:
może można tak sobie na kilka dni dietę zawiesić?? :roll:
-
mam już pomału dość :> niby trzymam dietę, nie objadam się itepe itede.. a oponka jak była tak jest nadal :cry: od dłuższego już czasu waga stoi w miejscu a czasmi nawet skacze o 1-2 do góry :cry: jutro chyba zajem moje smutki i rozczarowanie pysznymi pączkami...
kiedy ta waga ruszy?? bo trace mobilizacje :? a z dnia na dzień mam coraz większe chęci na objedzenie się czymś pysznym i słodkim :roll:
-
Bzusiaczek nie poddawaj się!!!!
Efekty z pewnością wkrótce sie pojawią :D I nie jedz jutro tych pączków, aby zajeść rozczarowanie! Trochę cierpliwości i będzie dobrze!
-
no dobra... chyba jeszcze trochę jestem w stanie wytrzymać ;)
pączka zjadłam jednego i na dodatek był malutki :roll:
dzięki za kciuki :) baaardzo się przydadzą :)
-
Cześć! :D
No widzisz jak się chce to wszystko można osiągnąć (nawet nie zjedzenia tych kilku pączków w Tłusty Czwartek)
hehe a ja chyba jako jedyna na tym forum nie lubię pączków - chyba coś ze mną nie tak
Ale mi to nie przeszkadza :D Dzisiaj tez dietka dobrze idzie i ogólnie jest okey :D
Bzusiaczek dasz radę :wink:
Pozdro
-
bzusiaczek ja też czekam niecierpliwie na efekty i nie mogę się doczekać
musimy być cierpliwe
-
jeeeej... ale to długo tak trzeba czekać?? a co jak wogóle waga nie ruszy? wyjdzie na to że odmawiałam sobie pyszności na darmo :roll: :wink:
-
Bzusiaczku napewno nie będziesz sobie odmawiać pyszności na darmo :wink:
Efekty z pewnością będą! A jak Ci dzisiaj poszło?
Pozdrowienia :D
-
wczoraj byłam na imprezce, i myślałam że to będzie kolejny dzień, który należałoby wyciąć z mojej diety ;) ale nawet nie było tak źle, może dlatego, że dość mało jadłam w ciągu dnia i wieczorem mogłam sobie pozwolić na małe szaleństwo :)
dzisiaj jadę do babci... znowu może być baaardzo ciężko :?
-
w końcu dzień bez żadnych wpadek :D mimo że przyjechałam do babci na dwa dni :) zobaczymy jak to będzie dzisiaj ;) w kuchni stoi placech z wiśniami a ja go nawet nie tknęłam :D