-
Idealna nieidealnosc...
Witam. Wlasnie siedzi obok mnie moja dziewczyna i pojawil sie miedzy nami sporny temat a mianowicie temat, ktory drazni kazda kobiete - jej wyglad.
osobiscie uwazam, ze moja dziewczyna ma IDEALNE cialo, lecz ona twierdzi ze jest wrecz przeciwnie, tj. jest gruba i do niczego. Sproboje w paru slowach, przyblizyc jej wyglad fizyczny wlacznie z wymiarami, i licze na was drogie panie, ze skomentujecie to odpowiednio(Moja dziewczyna wciaz mowi o odchuidzaniu[lecz nie robi nic w tym kierunku ]i boje sie, ze wpadnie w anoreksje). Przechodza do konkretow:
Biust: 89cm - wiem wiem, jestem najwiekszym szczesciarzem pod sloncem
talia: 66cm(Porownujac z biustem, nadal uwazam ze jestem najwiekszym szczesciarzem pod sloncem )
Biodra: 89cm
Wzrost: 165cm
waga: 54kg
Dodam, iz ona jest przekonana, ze jest gruba, pomimo, ze wg. mnie ma idealne cialo.
Chcialbym, abyscie napisali pare slow co o tym sadzicie i ja "przekonali" ze wcale nadwagi nie ma. Dziekuje i pozdrawiam
-
Ekhm.. więc zacznę pierwsza..
Po pierwsze:
-Ma idealne wymiary!
Po drugie:
-Ma idealne wymiary!
Po trzecie:
- Sio stąd bo ma idealne wymiary!
-
Hmmm Przydaloby sie żeby Twoja dzieczyna napisała dlaczego tak naprawde chce sie odchudzic. Generalnie problem u wielu siedzi w głowie a nie w wadze, a sa tego rózne powody. Najlepiej wtedy zrzucic wine na niezadowalający wyglad.
Oczywiście musze jej pogratulowac fantastycznego chłopaka.
-
zgadzam sie z przedmówczynią...
cześć moich koleżanek,ktore mówią,ze chca sie odchudzać- lub co gorsza sie JUZ odchudziły tak na prawde tego nie potrzebują...a jest to zwrócenie na siebie uwagi ..
niestety...czasem bardzo drastyczny spadek wagi powoduje,ze otoczenie zauwaza ze coś bylo nie tak....
wiec skoro wygląda tak jak trzeba, to moze nie chodzi o figure..tylko ukrywa sie za odchudzaniem?
nie jestem znawca p[sychologii-ale takie przypadki wystepuja w przyrodzie (niestety) często
-
-
Właśnie odchudzanie to zwrócenie na siebie uwagi czesto. Jak w moim zyciu narobiło się mnóstwo problemów kilka lat temu wpadłamw anoreksję. Mając 173 wazyłam 37 kg... Na Boga... Slow Down
A chłopak jest cudowny
-
a tam, pewnie chce tylko zebys zaprzeczal i chwalil, takie sa baby
-
oj tak sie droczy
sama wie, ze 89-66-89
i 54 kilo przy 165 to ideal
nic dodac nic ujac
-
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Pokazalem jej to, i chodz tego po niej nie bylo widac, bardzo ja to ucieszylo - lecz jednoczesnie stwierdzila, ze NIGDY mi o swoim odchudzaniu juz nie bedzie mowic Gdyby ktos jeszcze chcial skomentowac jej male kompleksy na punkcie swojego wygladu, prosze sie nie kremowac...
-
Powiem szczerze, że rozśmieszył mnie trochę Twój post Faktycznie szczęściarz z Ciebie Nie masz się czym martwić. W anoreksję na pewno nie wpadnie skoro jak napisałeś nie robi nic w kierunku odchudzania. A, że czasem narzeka...cóż to tylko kobieta Osobiście nie znam za wiele dziewczyn, które byłyby zadowolone ze swojego wyglądu, mimo, że mają równie idealne wymiary jak Twoja dziewczyna.
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki