Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: byle tylko się nie złamać

  1. #1
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie byle tylko się nie złamać

    witam wszystkich. wcześniej nie pisałam na forum ale teraz chciałabym podzielić się z imś tym co robię. nigdy (niestety) nie byłam szczupła. ale od dłuższego czasu biernie przglądałam się kolejnym fałdkom pojawiającym się na brzuchu i nie tylko. usprawiedliwiałam się, że przecież to nie jest takie ważne i pożerałam kolejną porcję 'śmieci'.
    ale wreszcie przyszedł czas żeby to zmienic...
    w poniedziałek zaczęłam czterodniową dieę oczyszczającą i o dziwo wytrzymałam te cztery dni (do wczoraj). oczywiście niewiele to dało ale na dobry początek chciałam przekonać sę że nie muszę jesć jak świnka
    no a od dzisiaj postanowiłam nie jeśc więcej niż 1000 kalorii dziennie! tak bardzo chcę żeby się udało. nie chcę jeść wszystkiego co wpadnie mi w ręce! tylko boję sie że się złamię. że nie dam rady...
    póki co bardzo się staram
    pozdrawiam wszystkich w podobnej sytuacji, walczących z własną zbyt słabą silną wolą

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    to moze zastosuj diete 1000 kalorii, ale nie jedz mniej ani wiecej tylko 1000, sniadanko 250, 2 sniadanko 100, obiadek 350, podwieczorek 100 i kolacja 200 taki przyklad bardzo dobrze dziala + cwiczenia i efekt murowany powodzenia

  3. #3
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    taki właściwie miałam zamiar albo to już moja kolejna próba... zawsze łamałam się po tygodniu lub dwóch. ale tym razem musi byc inaczej! dzieki za wsparcie

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    to postaw sobie jakis konkretny cel i poki go nie osiagniesz to nie odpuszczaj

  5. #5
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    postawiłam sobie cel tylko nie wiem czy nie za duży... 10 kilo to nie jest mało... czeka mnie ciężka praca... i burczenie bzucha

  6. #6
    Awatar pisces
    pisces jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    347

    Domyślnie

    Brzuch będzie na poczatku burczał nie dobry A potem pójdzie jak z płatka.. oby, hihi.. Ja mam 14 dni za sobą i serdecznie dosć całego świata, ale cóz... szkoda marnowac te dwa tygodnie. brnę dalej.

  7. #7
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    własnie zjadłam malutki obiadek nie jest źle. dzisiaj już piąty dzień i powoli brzuszek się przyzwyczaja. tylko ja ciągle nie mogę zmusić się do ćwiczeń... bo mam zakwasy

  8. #8
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    kurczę nie jest łatwo wyjść na równe 100 kcal dziennie ale wiem że powinnam... poza tym mam wrażenie że wszystkie te kalorię liczę o tyle i ile i że na pewno to nie jest dokładny wynik... oj jaie to skomplikowane...

  9. #9
    Madamorii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    100kcal.?mam nadzieje ze sie pomyliłas i chciałas napisac 1000.! Oj na poczatku jest dosc trudno po kilku pierwszych dniach napewno pojdzie Ci dobrze.! :*
    Bede Cie wspierała cały czas.! ;*
    Trzymaj sie.!

  10. #10
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj miło takie słowa słyszeć i oczywiście miałam na mysli jedno zero więcej
    dzisiaj dopiero piąty dzień ale damy radę!

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •