Witam wszystkich!
Jestem tu {bardzo;D} nowa i chciałabym się przedstawić. Więc tak... Mam na imię Magda i mam zaledwie 17 lat. Nie będę rozczulać się jak to jest ze mną źle, bo tak czy siak w rzeczywistości tak jest. Przy wzroście 165 mam BMI 29, co mnie kompletnie dobija. Jak to u młodej dziewczyny, brak pewności siebie, bardzo niska samoocena, czyli totalna klapa. Nie ma to jak słabe nerwy i charakter, eh
Dzisiaj po raz kolejny zajrzałam na tą stronę, tak myślałam, że może jednak warto spróbować zrobić coś jeszcze raz z sobą, teraz zawziąć się tak na poważnie... najgorsze jest to, że brak mi wsparcia i motywacji... Ojciec mnie dobija swoimi tekstami, na temat, że powinnam schudnąć i tak dalej. Ciężko tu się motywować. Wcześniej po przeczytaniu kilku postów, ucieszyłam się, nabrałam tej mojej pozornej motywacji i zabrałam się do roboty, spacerek, odśnieżanie. Lubię wysiłek, relaksuje. Później powrót do domu, następne wredne docinki w moim kierunku i po raz kolejny wylądowalam przed tv z watą cukrową, kanapkami i chusteczkami w ręku. I to o niezłej porze.
Właściwie to jestem zielona, a szukam jakieś diety... od której moglabym zacząć. Do wakacji chciałabym schudnąć chociaż do 65 kg. Nie wiem czy jest to możliwe, ale podobno jak są chęci to i sa efekty. Prosiłabym bardzo o wsparcie i pomoc...
bardzo gorąco pozdrawiam
Zakładki