Peeling kawowy - ot po prostu bierzesz najtansza kawe, jaka masz, mieszasz z najtanszym zelem pod prysznic, mozesz dodac odrobine cynamonu dla spotegowania efektu i toto uzywasz jak kazdy inny peeling. Ostrzezenie: bardzo brudzi lazienke. Ale fekt ciala - gladkosc pupy niemowlaka No i kofeina 'wklepana' w skore. Na to jakikolwiek krem antycellulitisowy (wcale nie musi byc jakis koszmarnie drogi), dosc gruba warstwa, owinac cialo dokladnie folia spozywcza (wiem, brzmi dziwnie) i albo dobrze sie otulic kocem i wypocic przez jakies pol godzinki, albo jeszcze lepiej zalozyc na to jakies dresy i pocwiczyc.
Naprawde dziala. A z innych srodkow, nieco drozszych, ktore u mnie dzialaja rewelacyjnie, to polecam zel w kapsulkach firmy Elancyl. Kapsulki sa w 2 rodzajach - jedna stosuje sie przed snem, druga rano po przebudzeniu (dzialaja roznie na organizm, bo i tem roznie funkcjonuje przed snem niz o poranku)