Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Nie mam już siły...

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Nie mam już siły...

    Nic już mnie nie cieszy tak jak kiedyś... Nie jestem już szczęśliwa! Brak mi wiary w siebie..
    Przed sekundą weszłam na wagę, a ona wskazała 77 kg!! Chciało mi się krzyczeć, płakać i wszystko naraz!! Już nawet nie zależy mi na tym aby schudnąć ! chciałabym tylko, żebym więcej nie przytyłam! Piszę tego posta, bo nie ma mnie kto wesprzec... Nie umiem sobie z tym już sama poradzić...! Prosze pomóżcie m!! Wystarczą słowa otuchy... najgorsze jest to, że ja sama w sobie nie umie się zmobilizować

  2. #2
    sandi87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-05-2004
    Mieszka w
    Niebo
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ja Cie troche zmobilizuje
    po 1. więcej optymizmu!
    po 2. ograniczyć słodycze
    po 3. jeść mniejsze porcje , ale częściej
    po 4. troche poskakac, pobiegac, posmiac sie na glos, poplywac, porobic jakies fajne rzeczy na powietrzu, gdzies isc, cos zobaczyc, nie siedziec w domu przed TV.
    po 5. powiedziec sobie: MOGĘ! POTRAFIĘ! DAM RADE!!!!


    Oto moja recepta na 'szczescie' . Wpadaj TU na forum, nie zalamuj sie, tylko bierz sie w garsc, nic samo nie przyjdzie, niestety, trzeba ciężkiej pracy, wysiłku i wiary w siebie oraz swoje mozliwości, wiem, że gdzies tam te cechy masz schowane, wyciągaj je szybko i CZADU!!! ))))))))

  3. #3
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiele osob ma problemy ze zmobilizowaniem się wpadaj tu na forum bo u nas zawsze znajdziesz wsparcie, pomożemy, doradzimy i ochrzanimy w razie potrzeby Życze sukcesów i więcej wiary w siebie

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    ehhh... dziękuje za miłe słowa... żebym tylko miała siłe i odwgę do zmobilizowania się !!

  5. #5
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana, jak chcesz odchudzaj się ze mną mam podobną wagę wyjściową w tej chwili, tylko docelowa ciut niższa

    Spróbuj kupić/pożyczyć i przeczytać książkę z mojego podpisu, może spojrzysz inaczej na świat

    pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki

  6. #6
    cimcirimci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Praha
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiem jak to jest... też pewnego dnia moja waga pokazała 77 kilogramów. Czułam się beznadziejnie - tak fizycznie, byłam ciągle zmęczona, nie miałam ochoty się ruszać, nawet wizja spaceru była dla mnie odpychająca. Jednego dnia w październiku wzięłam się za siebie i rozpoczęłam dietę z dnia na dzień.
    Pozytywne jest to, że wszystko zależy od Ciebie - a możesz zdziałać wiele. Trzeba optymistycznie na to spojrzeć - wybrać rodzaj ruchu, który lubisz - może zaangażować znajomych do jakiegoś wspólnego sportu? I mówić sobie codziennie, że się uda. Bo musi się udać!

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    No ale ja już próbuje setny raz!! Ostatnim razem nawet schudłam 10 kilogramów, ale i tak po miesiący przybyło mi ich dwa razy więcej! Brak mi silnej woli i wiary w siebie.. Chłopak mi cały czas powtarza, że jestem ładna taka jaka jetsem, ale on nie rozumi, że mi samej z sobą jest źle! nie czuje się dobrze, wszyscy mi dokuczają, a najbardziej rodzna i to ta z która mieszkam nacodzień;/ to jest straszne ! ale ja tak więcej nie chce!!

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Ja tez probowalam chyba sto razy i bywalo roznie. Dramat zaczal sie kiedy w polowie liceum zauwazylam na wadze 91kg. Zaczelam sie drastycznie odchudzac i osiagnelam 76 oraz... zaawansowana anemie... :]

    Od tamtej pory minely 2 lata i przez ten czas wrocilo mi 8kg. 3 dni temu wystartowalam nowe odchudzanie, teraz chce dojsc do 70kg. Potem bede walczyc by to utrzymac. Teraz dzialam troszke inaczej - nie licze kalorii. Staram sie jesc zdrowo i rozsadnie. Zamiast tego kupilam skakanke, wybieram sie na silownie oraz lyzwy.

    Zobaczysz, ze z nami Ci sie uda. Musisz miec kogos przed kim bedziesz sie tlumaczyc z kazdej slabosci i o kim pomyslisz "a co dziewczyny na forum powiedza" zanim zjesz cos zakazanego

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Słońce nie smuć się! :*
    Moja waga praktycznie jest identyczna, właśnie zaczełam odchudzanie. ALe ja chcę doiść do 65... Prawie te same cele...eh

    I wiesz, bardzo Cię rozumię. Moja rodzina mnie nie wspiera, znajomi mówią że wyglądam ok...no ale ślepa nie jestem...

  10. #10
    Paulik14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana... mam nadzieje, ze uda Ci sie osiągnąć wymarzony cel! Uwierz w siebie i pamietaj, ze najwazniejsza jest motywacja... Za kazdym razem kiedy bedziesz miala juz dosyc diety postaw sobie przed oczami zdjecie na ktorym naprawde dobrze wygladasz i pomysl sobie ze jednak warto jest sie troche namęczyc, aby uzyskać efekty! Trzymam kciuki:*** Buziaki

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    -------------------------

    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69090

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •