-
dzien 27
Witam.
Jest 7:00 rano, a jestem na forum - jak nigdy o tej porze. Wlasnie jem sniadanie i zaraz po nim wyruszam na zajecia.
To tyle, w wpadlam na forum po to aby przeniesc swojego posta na pierwsza strone.
Milej soboty.
Polis.
-
Re: dzien 27
Cześć Polis i Spółka
Kupiłam wczoraj rowerek i mam w związku z tym pare pytań:
1. wiem, ze najlepiej jeździć na czczo rano ale ja bym musiała wstawać o 4.00 rano!!! Czy wobec tego jeździć wieczorem czy zacisnac zęby i wstawać czarną nocą?
2. mam 8 stopniowa regulacje oporu - podobno najlepiej jeździć na najmniejszym oporze za to jak najdłużej, zeby spalić tłuszcz nie wyrabiając zbytnio mięśni? Czy to prawda???
3. Jak obliczyć tętno jakie trzeba utrzymywać w ciągu ćwiczenia???
Hura Hura...ale się cieszę )))!!!
papa!!!
reni~~
-
dzien 28
Witam.
Szelmo, bardzo sie ciesze z tego Twojego rowerku, ja sama gdybym miala wieksze mieszkanie to tez bym sobie kupila, ale niestety, narazie na wiesze mieszkanie sie nie zanosi, wiec musze se zadowolic rowerkiem na silowni
Wracajac do rowerka, z tym wstawaniem z samego rana nie przesadzajmy. Wystarczy jezeli bedziesz jezdzila reguralnie i moze to byc wieczor. Mowi sie ze rano naczczo to dobrze, ale sa dwie strony i co za tym idze dwie regoly. Nie bede sie na ten temat rozwodzic, wystarczy, ze powiem : najwazniejsze to jezdzic, konsekwencja i cierpliwosc
Co do regoralnosci to faktycznie najlepiej jest jedzic na najmniejszym stopniu oporu, ale tez nie przesadzajac. Ja jezdze na 3 i Tobie tez polecam ten stopien. Jezeli zas beda Cie polaly kolana to wtedy zmniejsz, ale nie sadze zeby bylo to konieczne.
Nie ma sensu jezdzic bardzo szybko, wynikiem tego bedzie zmeczenie i brak sil na dluzsza jadze, wkoncu nie masz byc rekordow szybkosci i nie chodzi Tobie o wytrzymalosc tylko o spalenie tkanki tluszczowej. Najlepiej bedzie jezdzic umiarkowanie, sama jak zaczniesz jedzic bedziesz wiedziala kiedy to jest
Podsumowujac: stopien 3, szybkosc jazdy umiarkowana, minimum 40 minut dziennie.
Mam nadzieje, ze moja odpowiedz jest jasna i zrozumiala.
Pozdrawiam wszystkich sedecznie.
Szelmo do roboty, wskakuj na rower i pedaluj
Polis.
-
Re: dzien 28
Polis, Ty jestes obeznana kobietka! moze mi poradzisz jaka forme ruch powinnam stosowac do dietki 1200-1300 kcal aby jak najszybciej bylo widac efekty?
mam zamiar znow zaczac odchudzanie na, powiedzmy, powazniej
pozdrawiam, anka
-
Re: Re: dzien 28
Angie1.
Ja polecam kazda forme ruchu, aby byla. Najbardziej jestem za aerobami, czyli jazda na roweze, bieganie. I oczywiscie, na co stawiam ja to sporty silowe. Chodzi przeciez o to, zeby nie tylko schudnac ale i miec ladna sylwetke. Nie nadarmo sie mowi, ze chude nie zawsze znaczy ladne i to wlasnie dlatego, ze czesto chude jest zwiotczale.
Angie, kazda forma ruchu jest dobra, wazne zeby byla wogole i taka ktora sie lubi. Bo naprzyklad nie powiem Ci zebys zaczela intensywnie plywac jezeli tego wlasnie nie znosisz. Wtedy taka forma ruchu nic Ci nie da, bo nie bedzisz sie do niej przykladala.
Zycze stosunkowo udanej nocy hehe))
Pozdrawiam
Polis.
-
Re: Re: Re: dzien 28
Czesc Polis i Reszta!
Od ostatniego razu ubylo mi kilogram, moze nie jest powalajacy rezultat, ale ja sie ciesze, bo w koncu ruszylo i teraz bedzie tylko lepiej. A poza tym spotkalam sie dzisiaj z bardzo fajnym chlopakiem i to pewnie stad moj dobry nastroj . Pozdrawiam i wytrwalosci zycze
Aga
-
dzien 29
Witam.
Aggga i ja sie ciesze, ze waga Twoja zaczela spadac.
U mnie dzien jak codzien. Od dzisiaj dieta 1200. Ogolnie przez 4 tygodnie zeszlo ze mnie 2 kilo. Wynik mnie zadowala, srednio gubie 0.5 kilograma tygodniowo. Czyli moj plan sie sprawdza.
Prawde powiedziawszy nie wiem ile waze naprawde, na mojej domowej wadze jest 52, na wadze na silowni 53 (w ubraniach) jezeli ubrania waza kilgram to ja faktycznie waze 52 kilo. Wogole to chyba kupie sobie wkoncu wage elektryczna i juz nie bede miala problemu z wazeniem.
Teraz lepiej sie nie wazyc bo jestem przed okresem, a jak jestem przed to mam okolo 4 kilo wiecej na wadze i jestem jakas taka wodnista. Fuj, nie lubie, nie lubie.
Dzisiaj dzien taki jakis nijaki, dobrze ze chociaz wieczorem ide na silownie, jakas rozrywka
Pozdrawiam.
Polis.
-
Re: Re: dzien 29
Maslanko, ja w tych spodniach spie, zanim je na siebie wcisne kremuje nogi zelem na cellulit, a reszte ciala, zelem ujedrnijacym. Odrazu mowie, ze jezeli sie w nich spi, to konieczne jest ranne wziecie prysznica, bo skora nieladnie pachnie. Mozna w tych gatkach rowniez cwiczyc. Wybor wariantu nalezy do Ciebie.
Co do wagi to moje zdanie jest takie, ze waga to rzecz wzgledna, wszystko zalezy od budowy ciala. Takze ktos o grubokosctej budowie nie bedzie dobrze wygladal wazac 50 kilo, tak jak ktos o drobnej budowie przy wadze 60 kilo wyglada tlusciutko. Zakrecilam troche, ale wiadomo o co chodzi
Pozdrawiam.
Polis.
-
Re: Re: Re: dzien 29
Hej Polis,
Wpadam się pochwalić, że w ciągu miesięcznej kuracji od 2 stycznia do 2 lutego schudłam 5 kg.
W tym na 3-dniowej diecie chemicznej tylko 1 kg.
Teraz ważę 77 kg i jeszcze mam do zgubienia 12 kg.
Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia
-Ania
-
Re: Re: Re: Re: Re: dzien 28
Czesc dziewczynki
Wirtualna, wiem wiem ze schudas 5 kilo, zdazylam juz przeczytac Gratuluje i zycze dalszych sukcesow. 5 kilo to rewelacyjny wynik, wiec masz sie czym cieszyc. A co do chemicznej to sama widzisz, ze niebylo sensu sie katowac.
Szelmo, ja chodzilam swojego czasu na aerobik a nie na silownie, potem to zmienilam i musze powiedziec ze silownia odpowiada mi bardziej. Nie dosc ze miesnie sa ladne to i aeroby tez na silowni sie cwiczy. Terminem aeroby okresla sie rowerek, bieznie czy wszelkiego rodzaju stepy. Wogole to ja jestem za silownia a na aerobik to chodze tylko rekreacyjnie do kolezanki ktora prowadzi w klubie. I nawet kwestja braku odplatnosci mnie tam nie zaciagnie na stale. Silownia to jest to. Ale kazdy musi robic to co lubi.
Maslanko, nie ma za co dziekowac, jak moge to pomoge.
Polis.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki