Witam
Mówiąc w skrócie odchudzam się a waga ani drgnie ,nie wiem w czym tkwi problem???
Ponad dwa miesiące chodzę na zjęcia aerobiku trzy razy w tygodniu po 60 minut.Ograniczyłam troszkę jedzenie i starałam się nie jeść wieczorem.Zauważyłam spadek wagi o 3 kg.
To mnie podbudowało ,znalazłam licznik kalorii i zastosowaąm dietę 1200 kcal i nadal aerobik.Nie stosuję żadnej specjalnej diety po prostu nie jem słodyczy ,jem natomiast więcej warzyw ,owoców i jogurtów no i piję litry wody niegazowanej.
Liczę te kalorie od początku lutego i niestety od tamtaj pory nie schudłam ani grama.
Nie mam pojęcia dlatego tak się dzieję,co robię źle ?????
Owszem zauważyłam pozytywną zmianę sylwetki(wcięcie w talii), postawy ale to na pewno zasługa aerobiku bo kondycja też mi się poprawiła
Niektórzy już po tygodniu rejestrują spadek wagi i to bez stosowania żadnych ćwiczeń i absolutnie nie mam pojęcia jak to odnieść to mojego przypadku.
Może Ktoś z Was mi wytłumaczy ,doradzi bo już nie wiem co robić.
Dodam tylko ,że bardzo polubiłam zajęcia aerobiku i chodzę tam również dla przyjemności a nie z musu.