-
Chcę schudnąć,ale,czy to już anoreksja i po czym ją poznam?
Temat taki j.w.Obecnie schudłam 1kg,waże 52kg/169 i nie wiem,czy nie mam już czasem objawów anoreksji.Kiedyś myślałam,że polubię siebie ważąć 51kg,obecnie brakuje mi 1kg,ale ja wciąż czuję sie gruba przy BMI=18,2.Porownuję się z modelkami...Zaczeło sie to wszystko jak miałam 12lat i przy wadze 42kg zaczęłam sobie wmawiać odchudzanie.Tyłam z roku na rok bo dojrzewałam.Najgorzej było jednak w liceum.W wieku 15lat z 49kg przytyłam na 59/165!Przyczynił się od tego brak ruchu i większa ilosć jedzenia no i zaprzestanie diety.oOtem ważyłam ok.56kg.Mama przytuczała mnie tez na siłę...Jak mogłam tylko,tonie jadłam z nerwów.To przypominało swoista autoagresję,ale tutaj nie lałąasię krew,jak przy cięciu żył.Potem przytyłam trochę po lekach antydepresyjnych.Teraz,kiedy już mieszkam sama i robię,co chcę,w ciągu dnia jem bardzo mało,piję mało,biorę środki odchudzajace(herbatki,chrom).Nie wiem,przy jakiej wadze polubię siebie.Czy to już anoreksja?Od jakiej wagi zaczyna się anoreksja dla wzrostu 169cm?Bo z tego,co czytałam,nie mam pełnoobjawowej anoreksji(choć mam problemy żołądkowe),choć czasem żarcie smakuje mi jak kamienie...Nie lubię siebie i co z tym zrobić,pomóżcie.Wplywy mojej matki też dają o sobie znać.Ps.Dzisiaj zjadłam dwie kromki z serkiem i maslem,ciasteczka,pierogi,wypiłam herbatę,trochę napoju i wody...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki