-
-
a ja z duma przesuwam suwaczek 8) 8) 8) 8) 8)
kolejne 0,5kg mniej, co daje 1kg mniej i suwaczek przesuwam] :lol: :lol: :lol: :lol:
Moze jednak sie uda 75kg na Wielkanoc 8)
Wlasnie zauwazylam ze pokonalam 1/3 drogi do pierwszego celu :P
-
dzis o 96 kalorii za duzo :(
1096 :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
na usprawiedliwienie powiem ze to przez obiad - surowke ....
cale 400g zezarlam w akompaniamencie 2 kromek chleba z chuda wedlinka
Wiem, za duzo :(
a juz tak ladnie mi szlo :(
sniadanko - jak zwykle maslanka 0,5% - okolo 1/2 szklanki, 1 kromka razowca z ziarenkami i wedlinka
w pracy - tylko jablka 3 do 4 sztuk
obiadokolacja - surowka (400g) i 2 kanapeczki (razowiec z ziarenkami i wedlinka)
Trzeba bylo podzielic ta surowke na 2 zanim sie do niej dorwalam :(
Nastepnym razem bede madrzejsza :( :( :(
-
JUPIJAJEJ KILOGRAM MNIEJ :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
i przesuwam suwaczek na 77 kg 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
-
JEszcze jedna rzecza musze sie pochwalic - ubylo mnie w centymetrach :) i powolutku wciskam sie juz w stare ciuszki. Moje cudne jeansy nadal czekaja, ale powoli sie do nich zblizam :) Z tego co widze z rozmiaru 40 wchodze juz w 38 ... no w te wieksze 38 :P Ale wchodze :) pelnia szczescia :D
Co ciekawe mimo ze nie pilnuje restrykcyjnie 1000kcal ubywa mnie :) Pewnie dzieki cwiczeniom i regularnym posilkom. Kurde jaka ja bylam glupia ze sie tak zapuscilam, ale na szczescie w pore dostalam zimny prysznic.
Bedzie dobrze, prawda kobitki? :)
-
Dzisiaj mam zakwasy tam gdzie nawet nie przypuszczalam ze mam cokolwiek - czyli miesnie :P
zrobilam wczoraj cwiczenia z filmiku "chce miec taki brzuch" a dzis zdycham :P
Tzn ogolnie jest ok, ale boki mnie bola. Na bokach sa miesnie? .... Bo nawet nie wiem co mnie boli :P
-
od dzis do mojej dietki wlaczam "8 minute ABS" :)
W sumie jak obejrzalam filmik okazalo sie ze i tak caly czas robie cwiczenia ABS, ale teraz skoro mam filmik chce to robic tak jak trzeba :)
Mam nadzieje ze moje miesnie to wytrzymaja :P
-
Hi, dzis stanelam na wadze i ... oniemialam - 3 razy sprawdzalam ... i z duma przesuwam suwaczek - 75 kg :D :D :D :D :D :D :D dokładnie to 74,5 ale lubie pełne liczby wiec na razie zaliczam sobie 75kg
Alez jestem zadowolona
-
Nio i waga stanela
w zwiazku z tym dzis dzien mniej kaloryczny a bardziej rozruchowy :P
co prawda wszystkie miesnie mnie bola - wczoraj przerobilam 2 programy na brzuszek, ale co tam :)
Codziennie trzeba cwiczyc zeby byl efekt
Wczoraj dostalam zdjecia mojej "kolezanki" takiej ... no wy pewnie tez macie takie kolezanki - najchetniej widzialaby was w wadze 120kg i miala z tego niezly ubaw za plecami a w oczy mowilaby ze to przykre, ale nie jest tak zle. No wiec ta "kolezanka" jakis czas temu (zanim rozpoczelam dietke) dowiedziala sie ze bardzo utylam i od razu zadzwonila do mnie z propozycja wyjscia na disco. Ciekawe 2 lata sie nie odzywala :] odmowilam, ponawiala propozycje kilka razy w koncu "pekla" i wydusila, ze slyszala ze bardzo utylam i dlaczego :] I wszystko jasne czemu sobie o mnie przypomniala :]
Wczoraj przyslala mi swoje fotki aktualne, oczywiscie wyglada jak zawsze super - figura modelki, opalona .... kurde 2 lata temu bylam nawet szczuplejsza niz ona :( :( a teraz ......... :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: Oczywiscie poprosila o moje aktualne fotki..... Coz - nie dostanie, nie mam sie czym chwalic.
ZALAMKA
-
4ty dzien zastoju wagi :((((((((((((((((
a swieta sie zblizaja..... to nie nastraja optymistycznie :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: