-
nono:Dgratuluję depresya:) i spadku wagi i zapału, mój gdzieś zniknął na kilka dni, ale już go odzyskałam więc też się biorę w garść i Cię gonię :)a podwyżkę musisz dostać, bo inaczej zbierzemy się wszystkie z dziewczynami z forum i wkopiemy tej sefowej/szefowi :D Miłego dnia !
-
Nie no ekstra...gdybym tylko ja miala taka silna wole :D dzisiaj sie sobie przyjrzalam i tak gdybym wycwiczyla brzuch i pobiegala troche to bym sie chyba nawet sobie podobala :D
Milego dnia :*
-
Hej :D
Wpadłam podziękować za odwiedzinki u mnie i ocenę fotek :D
Ale widze że to ja powinnam sie motywować Twoimi postępami , bo świetnie sie trzymasz :D
Mam nadzieje ze bedziemy sie teraz wzajemnie wspierac.
Wzrost mamy podobny i ilość kilosków do zrzucenia :D
Gratuluje ogromnie spadku wagi, a po @ pewnie zleci jeszcze coś :D
Trzymam kciuki i pozdrawiam :D
-
Noo dziewczęta... Drugi grzeczny dzień zaliczony i rowerek naprawiony, więc wieczorkiem pojeżdżę :D Odpuściłam sobie te dwa planowane wafle bo w ten upał nie miałam ochoty jeść, dlatego jednak będzie jeszcze jedna kawka. Tylko muszę iść do sklepu po mleko.
SaraP masz za sobą 22 kilo, pięknie wyglądasz.. Jesteś jedną z tych osób na forum, dzięki którym trzymam się jakoś. Widzę, że to się udaje. Dzięki za odwiedziny :wink:
Nicoletia86 nie mów A. :D ale mi się bez tych ćwiczeń podobasz :wink:
Szi super, że wrócił Ci zapał. Szefowa ma 14 dni roboczych na rozpatrzenie podania. Jak będzie odpowiedź odmowna z miłą chęcią podam adres firmy :mrgreen:
Sunnyy nie dziękuję :D Jak się wszystko uda wproszę się do Sosnowca na jabłecznik, żeby to uczcić heheh
-
Wciągnęłam jeszcze jednego batonika Fitness ale nie ma tragedii, limicik prawie idealnie zachowany :wink: Jezuuuu jak gorąco :evil: A jutro ponoć ma być jeszcze gorzej :?
-
gratuluje udanego dzionka :D
-
Dzień Dobry :)
życzę niskokalorycznego, aczkolwiek smacznego dzionka :)
ja się strasznie denerwuję....na 10.00 muszę być u swojej promotorki (ciekawe co powie o mojej pracy), a o 18.00 mam egzamin z polityki-z której nic nie pamiętam, a uczyłam się....
ale już nie dołuję Cię-ściskam chłodno (bo na dworze jest wystarczająco gorąco) ;)
M
-
-
Witam chłodno :D Chłodno bo siedzę chyba w najchłodniejszym pokoju w firmie co bardzo mnie cieszy inaczej bym umarła chyba. Dziś postanowiłam olać rehabilitację bo nie wyobrażam sobie jak połączyć ponad 30-stopniowy upał, @ i naprawdę spory wysiłek fizyczny a później jeszcze mieć siłę na dentystkę :? Dziś w menu: serek wiejski lekki z rzodkiewką i szczypiorkiem, trzy Sonka żytnie, jogurt naturalny z ziarnami, dwa wafle ryżowe, fasolka szparagowa z odrobiną bułeczki smażonej, baton Fitness truskawkowy, trzy albo cztery kawki z wielka ilością mleka. Siedzę w pracy zestresowana, zastanawiając się czy to mój ostatni miesiąc w tym miejscu :( Rozmawiałam wieczorem z kumplem i on (pracujący w tej firmie od kilku ładnych lat) powiedział, że wywaliłam z tym podaniem w kiepskim momencie, i że nic z tego nie wyjdzie. Wiem, że nie powinnam sie przejmować ale jakoś nie umiem. Nie chcę znowu szukać pracy :cry:
-
może uda się z tą podwyżką nie am co zamartwiać sie na zapas :) a jakie studia skończyłaś :?: z ciekawości pytamn :) menu śliczne i dobrze że dzisaij zrezygnowałaś z rehabilitacji :)