Witam.
Postanowiłem wreszcie wziąć się za siebie.
Mierzę sobie 193cm, ważę sobie 93kg, niby w miarę prawidłowo, jednak w pasie mam prawie metr... Nic to, podbudowany artykułem "Marzenie o kaloryferze" (http://www.dieta.pl/articles.asp?ID=205) zamierzam pozbyć się zbędnego "beer-cepsa", może kilku kilo i na pewno kilku cm w pasie (kurcze, już nie mieszczę się w żadne swoje portki).
Zdecydowałem się na chyba najprostszą z diet, dietę ŻM - Żryj Mniej , do tego mniej tłuszczów, więcej białek i zieleniny.
Aby sprawdzić swoje dzienne dostawy kcal zacząłem prowadzić dzienniczki jedzenia i spalania, robię to uczciwie, i wychodzi mi około 20 - 30% nadwyżki spalania nad dostawami (przykładowo wczoraj zjadłem 1700kcal ,a spaliłem 2500). Jednak po 3 dniach mam trochę dość ciągłego ssania w żołądku, "odmawiania" sobie kromki od czasu do czasu itd.
Próbowałem zupełnie nie podjadać, ale to się nie da... W związku z tym moje pytanie:
Jakie przegryzki zastosować, żeby zapomnieć o głodzie?
Póki co wymyśliłem jabłko, pocięte na plasterki (bo jak było w całości, to wchodziło "na raz"). Takie "chipsy" działają (jedno jabłko starcza na cały dzień), ale są słodkie, a za tym nie przepadam, wolę kromkę ze smalcem
Drugie pytanie dotyczy dziennej dawki kcal. U mnie spożycie utrzymuje się w granicach 1650-1700kcal. Czy nie jest to za dużo?
Poza zmniejszeniem dostaw kcal, postanowiłem trochę się poruszać... Zgodnie z poradami artykułu, zacząłem od ćwiczeń aerobowych (póki co rowerek) i tu problem: nijak nie daję rady kręcić na tym szatańskim wynalazku więcej niż 20 min. (nawet z malutkim obciążeniem), potem to mi już nogi dosłownie odpadają (skurcze w udach). Ale jako człowiek pomysłowy, wymyśliłem, że te 10 min. rowerka zastąpię innymi ćwiczeniami - bieg i marsz w miejscu, trochę wchodzenia na schody (a mam ich dużo w domu ), kilka przysiadów itp. Następnie przyszła pora na brzuszki... Tu znowu niespodzianka: po 10 powtórzeniach czułem się jakby mi się z brzucha Obcy wylęgał... Świadczy to niezbyt dobrze o mojej kondycji, jednak zamierzam to w miarę szybko poprawić.
Tutaj drugie pytanie:
Czy ktoś może polecić mi jakiś nie wymagający specjalnego sprzętu zestaw ćwiczeń na spalenie tłuszczu głównie z brzucha? I ewentualnie drugi na uda/tyłek
Pozdrawiam wszystkich Dietowiczów
Zakładki