Witam ..Jestem tutaj pierwszy raz i nie bardzo wiem o czym pisać...Mam nadzieję ,że znalezienie się na diecie bedzie dla mnie motywacją i choć trochę mi pomoże zmienic nie tylko format ciała ,ale i całe moje zycie....Mam 34 lata i 24 kg nadwagi.Utyłam po urodzeniu dziecka i z roku na rok przybywało ...Przybywało ,bo obzerałam się jak świnka-bez umiaru...Stresy zajadałam słodyczami...Stałam sie 34 letnią staruszką...Moje dbanie o siebie kończyło się na zrobieniu makijażu ...Nie chce tak zyc!!!!...Najbardziej bolesny był wstyd ,kiedy spotykałam znajomych a oni robili wielkie oczy na mój widok ...Ci bardziej odważni dodawali ...O boże, ale ty się zmieniłaś...
Mam pytanie do wszystkich grubasków....Co robicie aby uniknąć bólu głowy na diecie...Czy mozna uniknąc złego samopoczucia?..