ale mi narobilyscie ochoty na tego arbuza ;)
Wersja do druku
ale mi narobilyscie ochoty na tego arbuza ;)
gwiazdeczka 17 :arrow: no moj typ na pewno tak ma ;)
nikson :arrow: na medycynie niestety ;) pisalam strone wczesniej chyba, ale mnie czytasz, no wiesz..:D:D
brzydulaona :arrow: fajnie by bylo, jakbys zwazyla, rozwieja sie watpliwosci..:D
kluseczka :arrow: no to zjedz sobie :D dobry arbuzik dobryyy... :lol: :wink:
ehh znowu mi sie dzisiaj w glowie kreci..juz mnie to wkurza :/ dzisiaj ciezkie kucie przede mna, cos cienko widze reszte sesji..
ja mam obrone technika we wtorek i srode i w ogole nie moge sie zebrac do nauki 8)
ale jak sobie pomysle, ze potem wakacje to mmmmmm... energia mnie rozpiera
przespij sie troche, moze przejdzie ;)
Ja właśnie z egzaminu z fizyki wróciłam i ciężko b ędzie, bo ściągać się nie dało, więc pewnie mam egzamin do tyłu i czeka mnie poprawka. Mi ogólnie też się trudno do czegokolwiek ostatnio zabrać. Fajnie, że dziś jest troszkę chłodniej, bo można odsapnąć od tych upałów :D
w nocy myslalam, ze sie udusze, masakrycznie goraco bylo :( nawet okno na osciez nic mi nie dalo :? a sie troche balam bo mieszkam na I pietrze ale jest taki daszek, na ktory z latwoscia mozna wejsc :P
To ja wpadam życzyć miłego,dietkowego dnia:) Też wolę sie za ćwiczenia zabrać niż za lekcje:D Na szczęście już koniec..:D
mam mala przerwe w nauce (na obiadek - kurczak z warzywamy i brokulami..jakos zawsze lubilam brokuly a teraz mi przestaly smakowac ;/ ) wiec wpadlam na chwilke na forum :)
to widze, ze nie tylko ja mam problemy z zebraniem sie do nauki ;) no ale dzisiaj jakos mi nawet idzie, zaczelam o 10.30 i to moja pierwsza przerwa poki co ;)
aha - wczesniej maialm przerwe na robienie brzuszkow (sic :!: ) ale to tylko taka 5 minutowa :D:D
a mi jakos cieplo, nie czuje zeby sie cos ochlodzilo, choc termometr mowi co innego :/
ide zobaczyc jak wam mija dzien i wracam do nauki 8) :? :*
ojj ty masz glowe, ja to powinnam zaczac nauke, ale nie chce mi sie, a zostaly mi tylko 2,5 dnia :(
oj mi do nauki tez strtasznie ciezko sie zabrac.... juz wole nawet sprzatac niz sie uczyc ;d na szczescie juz sie nie trzeba uczyc :)
miłego weekendu ;*
Ja tam nigdy nie lubiłam brokułów a na decie zaczęly mi smakować:P Ucz się,ucz:) Mało czasu zostało:)
"tylko" 5 minutowa przerwa? 5 minut brzuszków to nie jest mało:D POzatym...lepsze 5 minut niz nic:D
U mnie się ochłodziło:) Tak fajnie wieje:):)
trzymaj się cieplutko:)I oby ta nauka nie wymęczyła Cię zbytnio:)