-
agapinko :arrow: dziekuje, to musisz mozcno trzymac bo trudne beda ;)
chcebycchuda :arrow: no dwoja, ale jakos na to rzeba mowic :D u mnie mowia na dwoje "pizda" ale to tak brzydko hehe :D
verseau :arrow: wiem wiem, ani to moja pierwsza pala ani nie ostatnia..;)
buttermilk :arrow: ja to mam nadzieje ze moze nawet w jakies 40 sie uda wskaczyc do tego czasu ;)
dzisaj dzien mija nawet ok, pan z soboty pisze mi esemeski i chce przyjechac w weekend do wroclawia mnie dowiedzic :) takze zobaczymy co z tego wyniknie :)
kcal 700 na razie na koncie.
no i biore sie za nauke bo sporo tego :( gupie studia :P
-
Koczkodan no pewnie, że będę mocno trzymała :)
A może zaopatrz się w plusza jakiegoś, mi zawsze pomagał przy nauce :)
-
Cześć:)
A tam głupie studia:P Uczyć się trzeba:D
na 1400 to człek najedzony chodzi i wogóle:P
-
A co studiujesz?
Koczkodanku, ja Ci zycze tej 40 ale chcesz tak szybko schudnac? Do Sylwestra juz niewiele czasu. Wiesz, ze im wolniej tym lepiej i trwalej? Sciskam i zycze milej i owocnej nauki :wink:
-
witaminki, duzo swiezego powietrza w przerwach i nauka bedzie wrec!
-
Witam Cię Koczkodanku!!!!
Można mówić na dwóję jak się chce ... szczególnie wtedy kiedy się ją dostanie :) wszystkie określenia są dopuszczlane dla biednego, skrzywdzonego studenta...a z tego co mi wiadomo na Twoich studiach to potwornie cięzko jest !!!!!
Trzymaj się cieplutko w tak paskudnie nieprzyjemne dni!!!
-
noo to juz prawie mam weekend, po poludniu jescze jakis wykladzik i mozna sie wysopac wreszcie.. ;) a za tydzien znowu sie zacznie zapieprzanie no ale co zrobic :p
agapinko :arrow: na mnie plussz nie dziala :( ale musze sobie cos kupic na koncentracje bo ostanio u mnie ciezko z tym ;)
tamarku :arrow: ale i tak studia sa glupie :D zalezy jakie ale moje sa baardzo glupie :D
buttermilk :arrow: a medycyne studiuje III rok..wiec juz sie przyzwyczailam do tego trybu zycia ale nie jest zle, na imprezy tez sie znajduje czas..wprawdzie kosztem jakiegos kolosa no ale coz robic :D i wiem ze lepiej wolno chudnac, dlatego jestem na 1400 :)
verseau :arrow: no niby tak, swieze powietrze..ale troche za zimno na spacerki ;)
chcebycchuda :arrow: no to niech bedzie - PIZDA nie dwoja :D a dzis dostalam piateczke dla rownowagi :D ale jednego kolosa chyba znowu uwalilam :( ;)
wczoraj nie mialam czasu wejsc tutaj bo sie uczylam no wiec dzisiaj wam uroczyscie oswiadczam, ze wczoraj MINĄL MIESIĄC MOJAEGO ODCHUDZANIA :!: :D:D
i waze 10 kg mniej niz na poczatku :)
tzn nie schudlam tyle przez ten miesiac bo startowalam z jakichs 83 kg, bo te pierwsze 4 kg to mi jakos tak niepostrzezenie spadly, duzo wtedy imprezowalam i chyba nie mialam czasu jesc ;)
no to wlasciwie jestem na polmetku :D ciesze sie :) wiem ze ta druga polowa bedzie trudniejsza i bedzie wymagala wiecej cierpliwosci ale dam rade :)
z wami na pewno! :* :D
-
czemu mi kolorkow nie widac :(
-
A ja od małego chcialam studiowac medyncynę:P Ale teraz wolę fizjoterapię :D
10 kg w miesiac?:D BRAWO!!!!!!!
Pewnie,że dasz radę!! Spadnie,nim sie obejrzysz!:D
-
10kg w miesiąc!?! :shock: brawo :) pewnie tak szybko zleciały, bo to początek dietki,ale życze,aby dalej też ładnie leciały. No wynik na pewno bardzo motywujący :) I na pewno jest spora różnica w wyglądzie :)
a studiowanie, coz nie zawsze jst przyjemne ;) ja np. nie lubię poniedziałkowych wejsciowek z matmy,bleh... :?