Koczkodanku na spotkaniu się okaże o czym będziecie rozmawiać :wink: może okaże się że macie jakąś wspólną pasję? Nie martw się rozmową, tematy same się znajdą :)
Gratuluję że dietkę ładnie trzymasz - oby tak dalej :D
Wersja do druku
Koczkodanku na spotkaniu się okaże o czym będziecie rozmawiać :wink: może okaże się że macie jakąś wspólną pasję? Nie martw się rozmową, tematy same się znajdą :)
Gratuluję że dietkę ładnie trzymasz - oby tak dalej :D
Hmmm....Koczkodanku...w todze chudziutka?? Uhahahahaha!!!! Przecież to tak jakbyś sobie prześcieradło zarzuciła na plecy :):)...tak się tylko śmieję :):)
Miłego wieczorku !!!!
Odpoczywaj!!!
Buziaczki
noo dzisiaj tez 1400 kcal ladnie, cwiczonek tez treoche bylo..
wkurza mnie ze mam sine pod oczami od odchudzania, co robic zeby tego nie bylo? :/
no a z panem X to o tyle sie boje ze wlasciwie to go widzialam 2 razy w zyciu i nie mamy ani wspolnych znajomych ani nic..no ale mam nadzieje ze bedzie fajnie :)
nie wiem czy jutro wejde jeszcze na forum, wiec jakby co trzymajcie kciuki i za dietke i za pana X przez weekend :)
bede w pon ;) papap :*
a to sine pod oczami pojawiło się teraz? Bo casami taka już nasz uroda i ciężko z tym oś robić. A jeśli tera to może to nie od diety,a ze zmęczenia albo z niewyspania? Postaraj się lepiej wysypiać, możesz też kostki lodu przyłożyć. jak to nic nie da to można chyba jedynie makijażem to zatuszować
Za dietkę i za pana X będę trzymać kciuki :) Chociaż Ty i bez tego sobie poradzisz ;)
Kochana tylko mi proszę całe spotkanie z Panem X opowiedzieć :) ze szczegółami 8) 8)
Życzę miłego weekendu w domu :)
Pozdrawiam
Koczkodanku!!!
Ja osobiście będę trzymała kciuki za Twoją dietkę i za Twojego pana X :):):)
Co do ciemnych znaków pod oczami to ja polecam takie kremik pod oczy. On jest rozjaśniający i dla cery wrażliwej lub alergicznej firmy AA. Mała biała tubka z płekitną zakrętką :)
Buziaczki!!!!!
w takim razie trzymam kciuki za tego pana X i za dietkę :lol:
miłego piątku :wink:
wrocilaaaam :)
najpoierw sprawozdanie z dietki: od czwartku do niedzieli dietki nie bylo..czyli standartowo jak jestem w domu :( wolalam sie nie wazyc po tym obzarstwie takze stan mojego tickerka pozostawiam niezmieniony :P
za to pan X...achhh :) super bylo :) obawialam sie ze nie bedziemy miec o czym gadac a tym czasem nawijalismy przez 8 godzin bez przerwy...bylo cudownie :) w piatek przyjezdza mnie odwiedzic we wrocku :)
kurcze musze sie opanowywac jakos w te weekendy w domu...nie moge tyle zrec bo mi to cala deitke psuje..:/
no od dzis znowu jestem grzeczna oczywiscie.. dzis zjem 1200 kcal..o 200 mniej zeby odpokutowac to weekendowe obzeranie..
aha co do pytania o moje cienie pod oczami to pojawily sie po jakis 2 tygodnia od poczatku diety, zawsze tak mam jak sie odchudzam... nie wiem czemu :(
dziekuje wam wszystkim za kciuki! przynajmniej w tej kwestii pana X sie baardzo przydaly..:) :*
8 godzin bez przerwy gadać :shock: hahaha....sporo tematów do obgadania musiało być.
Za te niedietkowe dni kopniak jak nic się należy i to wielkiii!
No ale ważne, że wracasz na dobrą drogę.
Miłego wieczorku :wink:
Witam Koczkodanku :)
No to ładnie, nie bolało cię gardło, tyle rozmawiać :) Super :)
No w domu tak jest, że się je więcej :(
a jeśli chodzi o te sińce pod oczami to może brak witamin, wypijaj sobie plusza lub coś podobnego codziennie :)
Pozdrawiam :)