Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Tak łatwo się nie poddamy!

  1. #1
    Gauss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Tak łatwo się nie poddamy!

    W tym temacie niech się wypowadają o swoich wynikach dziewczyny, które stosują metodę poleconą przeze mnie - bardzi jestem ciekawa, jak im to pójdzie

    Mój sposób jest prosty, można o nim przeczytać w temacie "kompulsywne objadanie się", a straciłam dzięki niemu 3,5 kg w jeden tydzień.

    Polega na piciu wody i.. śmianiu się.
    Jak największej ilości śmiechu, nawet nieuzasadnionego.
    Osobiście polecam, lepszy radosny grubasek niż gruby smutasek, zresztą radosne grubaski mają większe szanse na schudnięcie.

    Więcej uśmiechu!

  2. #2
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    od jutra zaczynam Twoją metodą, będę pić dużo i spróbuję się częściej śmiać bo ostatnio trudno o uśmiech na mojej twarzy
    dorzucam pisanie o swoich emocjach zamiast jedzenia

    mam nadzieję ze bedą efekty, nie licze na 3,5 kg w ciagu tygodnia, ale tydzień bez kompulsów będzie cudowną sprawą

  3. #3
    Gauss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Recepta na uśmiech jest całkiem prosta, po prostu się uśmiecnhnij!

    Do siebie, bez sensu, przejedzie ciężarówka i zasmrodzi ulicę spalinami - Ty się z tego śmiej.
    Wstajesz, słońce świeci Ci w oczy - to może być powód do śmiechu.
    Ja mam takie dni w których śmieję się nawet z koloru ścian w moim pokoju. Bo żółte.

    I nie cofam się przed wariactwami, potrafię wyskoczyć do szkoły bez okno, zalać kawę wodą gazowaną i jeszcze to wypić, kiedyś prowadziłam dyskusje telefoniczne typu "co się stanie, jeśli zamknę się w lodówce i poddam hibernacji..".. Rysuję głupie komiksy w moich zeszytach, szczególnie od religii, bo tam najwięcej diabłów mam narysowanych i śmieję się na całe gardło nawet z tego, co dla normalnych ludzi śmieszne nie jest, ale mimo wszystko za głupka się nie uważam, na co wskazuje fakt, że chwilami zdarza mi się utrzymać powagę

    Bogaty świat mam, po prostu!
    Oprócz tego piszę teksty piosenek, scenariusze, mogę nawet kilka zamieścić kilka! I jeszcze rysuję, rysunki też mogę dać mam głowę pełną głupich pomysłów, i potrafię się uśmiechać do dosłownie wszystkiego i wszystkich.

    Niektórzy aż sie boją mojej beztroski.

    Uważam się za szczęśliwego człowieka, a to podejście jest właśnie podwaliną do mojego odchudzania się (jestem wyznawcą zasady: "Jest świetnie, ale może być jeszcze lepiej")

  4. #4
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    hej no ja się nie śmieję tak często, ale szalona też jestem, ogólnie to ostatnio nic mnie nie cieszy, no może tylko pogoda. ja mam głupie poczucie humoru, jestem ironiczna i wredna ale czasem naiwna i wesoła. he, a oglądanie ulubionych teledysków to świetny pomysł na zabicie czasu, żeby nie myśleć o żarciu! ja oglądam występy na zywo i mam ubaw

  5. #5
    Gauss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja jak oglądam skaczących i tańczących na teledyskach facetów z mojego ulubionego zespołu, w świetnie dopasowanych strojach, którzy mają BMI 19, nic im nie lata, brzuchy mają jak dechy, długie nogi i silne ręce, są wysocy i zgrabni, dochodzę do wniosku, że ja też tak chcę. To musi dopiero być fajne, nie mieć ani grama za dużo! A jakie to daje możliwości! Można zrobić o wiele więcej, wyżej skakać, dłużej biec..
    Tęsknię do czasów, kiedy np. umiałam zrobić szpagata.
    A ten tłuszczyk na brzuchu i pośladkach to dla mnie istne więzienie. To on mnie w tym wszystkim ogranicza.

    Choćby dlatego opłaca się odchudzać.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •